Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Studiuję, pracuję... i odchudzam się!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 29621
Komentarzy: 215
Założony: 7 marca 2013
Ostatni wpis: 28 lutego 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kluchaa.

kobieta, 31 lat, Kościan

174 cm, 69.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Będę atrakcyjną foczką - 70kg :)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 kwietnia 2013 , Komentarze (1)

Idziemy biegać.... aaaa........:D

10 kwietnia 2013 , Skomentuj

Powtarzam dzień bo wczoraj była masakra tyle zjadłam...

Tym razem powtarzam dzień, innym razem będę musiała rozpoczynać wyzwanie od początku...

Dzień V: Twój największy strach w utracie wagi?

Największą obawą jest możliwość jej niezrzucenia, a wręcz przytycia! 
----------------------------------------------------------------------------------

Jestem po pracy, oka mi się zamykają, ale mam trochę obowiązków...

Jutro idę na rozmowę kwalifikacyjną, trzymajcie kciuki!!!
Mam dosyć tej roboty!

Dziś przeczytałam w gazecie o tym, że coraz więcej kobiet nie chce się żenić.
Wybierają życie w pojedynkę, albo konkubinacie bo papierek nie jest im potrzebny.
Czują potrzebę rozwijania się, zarabiania dużej ilości pieniędzy, prowadzenia własnego biznesu więc często decydują się na późne macierzyństwo albo w ogóle rezygnują z posiadania dzieci...
Jak to czytał, to nawet zazdroszczę takim babką...Mają chęć do kształcenia, realizowania swoich marzeń, planów.
Ja też chciałabym być bizneswoman, ale... ale
Ale
Nie chce mi się robić nic w tym kierunku, jestem leniwa...
Mam teraz po pracy tyle czasu (po uporaniu się z bieżącymi sprawami) i zmarnuje ja przed TV albo jakoś inaczej. W tym czasie mogłabym tyle zrobić!
NO TYLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Z drugiej strony chciałabym mieszkać z moim chłopakiem, ożenić się, mieć dziecko, później kolejne i je wychowywać, gotować obiadki dla rodziny, sprzątać, itd... Mąż by nas utrzymywał i byłaby "szczęśliwą" kurką ;)

Dziwna jestem, sama nie wiem czego chcę, a może wiem, ale nie chce mi się...

Nie chce mi się naprawdę...
Co WY o  tym myślicie? O tych kobietach? Też takie jesteście?
A  co o mojej postawie powiecie? 
(mogłam sobie zrobić nick leniwa klucha) 

9 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dzień V: Twój największy strach w utracie wagi?

Strach w utracie wagi? Może strach, że jej nie ubędzie ;p 
Tak: w traceniu wagi boję się o to, że jej nie stracę ;p
---------------------------------------------------------


W domu jest źle :( zaczyna mi brakować sił żeby to wszystko pozbierać.
Mama wyjechała na zachód i jej facet z którym mieszkamy znowu nadużywa alkoholu!
Nie mam siły! 
Gdybym się tym chociaż tak nie przejmowała...a ja ciągle ryczę...Szkoda mi mojej mamy w tym wszystkim, bo ona tam zapiernicza, a on zamiast ją wspierać - dokłada nerwów! 

Ja już nawet nie kryję się ze łzami, ryczę przy tym gnoju i przy bracia...
Mam dosyć!
Jeszcze tylko brakuję nerwowego obżerania się ...

8 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dzień IV: Czy zdarza Ci się obżerać ?

Obżerać?  Pochłaniać, wchłaniać, itp. Straszny miałam z tym problem! 
Od tygodnia się hamuję, na razie jest dobrze:) Ale tak zdarza mi się to często!

Nie prowadziałam wyzwania przez weekend bo pozwoliłam sobie na trochę, nie jadłam bardzo dużo, ale za dużo ;p 
Szybciutko spojrzę na Wasze wpisy, żeby naładować się motywacją i zaczynamy dzień ;)
(dziś nocna zmiana ;/)

Nareszcie cieplutko i słoniecznie !!!:) 

Nice day ;*

5 kwietnia 2013 , Skomentuj

Dziń III: Zdjęcie które Cię inspiruję


Obecnie chyba to zdjęcie mnie inspiruję ;) 
 

Po nocce mało snu bo mam mnustwo pracy, a chciałam jeszcze wygospodarować chwilkę na pięknienie się ;) 
Dobrze, że jutro sobota i spotkanie z MŻ :* 

Jak się zmierzyć w pasie? ;p

4 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

II dzień:  Twój cel?

Cel? Ja mam kilka celów ;)
-schudnąć
-skończyć studia
-zmienić pracę
-zaakceptować swoje ciało 
-kupić autko, laptopa nowego
-oszczędzać ;D 

Mogłaby tak wymieniać i wymieniać ;)
 

Pobiegałam dziś po mieście, spociłam się ;D
Idę dziś na nockę ... echh... Nie chce mi się strasznie ;p

Któraś też ma dziś nocną zmianę ?:)




3 kwietnia 2013 , Komentarze (2)


Hej Dziewuszki i Mężczyźni ;D
Zaczynamy 25 dniowe wyzwanko?:)
Ja dziś startuję ;) 

Dzień I: Twój zwrost i waga
 Wzrost 174cm, waga 82 (w porywach 83) 





Echh na 14 do pracy, zaraz wychodzę do lekarza... Żeby angina trwała 3 tygodnie? 

28 marca 2013 , Komentarze (2)

Dziewczyny próbowałyście Therm Line II? 
Kurde ja chyba nie mam ochoty na słodycze ;D 
Jem, ale nie mam jakiejś mega ochoty!
Normalnie pochłonęłam bym stos tym bardziej, że odkąd mama wróciła z zagranicy z pracy to nazwoziła tych świńskich słodkości mnóstwo!

Święta, a po nich do roboty nas sobą!
I do nauki!
I do pracy ;/ 
Echh mam pracę - narzekam 
Nie miałam pracy - też narzekałam!

Faktycznie Polacy mają jakieś skłonności do narzekania ;p

A na poprawę humoru - Sidney Polak ;D i dentysta na zająca haha;/ 

24 marca 2013 , Komentarze (6)

Te wpisy są coraz nudniejsze...
Tak, tak... nawpierdzielałam się ;/
Ale megaśnie ! Jadłam tak długo i tak dużo, aż nie miałam odruchów wymiotnych...
W sumie szkoda, że nie rzyngnęłam... 

JAK TAK MOŻNA? ! 

Jutro poniedziałek... kolejny nowy tydzień od którego zaczynam zmiany.... psss...!!!!!

Jedno wiem... Muszę zdecydowanie więcej pić!!! 

20 marca 2013 , Komentarze (1)

Ale wstyd... znowu się nawpierdzielałam ;/
I zaraz zrobię sobie tosty, nie czuję sytości w ogóle... 
Żałosna jestem... 


Jutro nowy dzień... 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.