Pamiętnik odchudzania użytkownika:
lookamm

w końcu słonko :)

Przepiękny obraz!!!
naprawdę warto obejrzeć
http://youtu.be/litXW91UauE

menu:
jogurt pitny 0%
kawa
sos boloński wg diety dukana
bułka dukanowa
2 x kawa
_______________

od jutra zmiany!!!
tylko 1 kawa!
niby wiem że kawa niezdrowa, że parówki z jakiegoś dziwnego mięsa się robi,
ale jak ktoś kubeł zimnej wody na głowę wyleje
to jakoś od razu lepiej się robi
i mocniejsze postanowienie poprawy :)
Dziękuję Ci Kochana baardzo!!!

mogę z czystym sumieniem przesunąć suwaczek na 90kg
waga nie ma siły pokazać więcej ;D

menu:
3 kawy z mlekiem i słodzikiem
bułka dukanowa z mikrofali
pieczone udko kurczaka
5 parówek z szynki (w sumie 3 na śniadanie + 2 obiad)
jogurt pitny 0% (pół)
duża  porcja(z dokładką ) sosu bolońskiego (w wersji dukanowej)
_________________________________

dziś bardzo dużo zjadłam i czuję się mega ciężka ;/
__________

wody bardzo mało!!!!!!
od jutra obiecuję poprawę ;P

menu:
* 3/4 bułki dukanowej z mikrofali + 3/4 gotowanego jajka+ sos na bazie serka 0% z odrobiną ketchupu
* mała porcja sosu bolońskiego (zrobionego wg.wymogów diety dukana) + 1/3 bułki dukana
* 2 serki owocowe 0%
* 3 kawy

__________________

znów mało wody!!!!!!
chyba muszę kupić taką w małych butelkach i cały czas ze sobą nosić!
wskazówka wagi nie przekracza już 90 kg (a czasem pokazuje nawet 88kg), ale z przesunięciem paseczka poczekam do wtorku- tak dla pewności :)

_____

Odwiedziny naszych najulubieńszych znajomych zaowocowały długim spacerem
- w końcu trochę ruchu!


Pisałam już, że dla mnie największą motywacją są fajne stylizacje i świetne ciuchy, które nie ukrywajmy najlepiej wyglądają na osobach szczupłych
foto motywatory na dziś:



moje wielkie marzenie - długa zwiewna spódnica
Ponieważ jestem dość niska to musiała bym być naprawdę baaardzo szczupła żeby włożyć coś takiego (raczej jest to nierealne, chociaż kto wie ;p)

menu:
kawa
3 parówki + odrobina ketchupu niskokalorycznego+kromka bułeczki dukanowej
kawałki piersi kurczaka z przyprawami smażone na patelni bez tłuszczu +reszta bułki+sos na bazie serka naturalnego 0%
3 serki owocowe 0%
2 kawy z mlekiem

**********
rany ledwo przetrwałam!!!!!!!!!
zwłaszcza wieczorem miałam mega chętkę na jakąś przegryzkę niedozwoloną
i nawet może i by się skusiła, ale wiem jak to ze mną jest
- jak raz pofolguję to już koniec
*
Wiem, że po osiągnięciu wagi docelowej będę musiała jeszcze długo pilnować się z jedzeniem. Kilka miesięcy temu schudłam pawie 20kg, niestety z powodu głupiego kaprysu (dokładnie w haloween 2012) złamałam się na imprezie. Potem było już tak,że sama tłumaczyłam się przed sobą: "a tam. jeden kawałeczek nie zaszkodzi" "jutro już wrócę do diety". I tak coraz więcej i częściej aż całkowicie straciłam kontrolę na ilością i jakością jedzonych rzeczy. No tak mam niestety, zejak sobie popuszczę to już koniec :/
Od halloween przytyłam z powrotem 20kg:(
+
Teraz jednak nie dam za wygraną.
Jak się zmobilizuję to dam radę.
Muszę tylko pamiętać o tym że jeśli mam grzeszyć to tylko ze zdrowymi produktami :)  .........i niskokalorycznymi :) ma się rozumieć............inaczej po mnie.......


foto mobilizacja:

menu:
*kawa
*serek 0% leśne owoce
*2 parówki  z odrobiną wczorajszego sosu na bazie serka naturalnego + 1 kromka (pół) bułeczki dukanowej z mikrofali
*porcja kurczaka z przyprawą gyros smażonego bez tłuszczu z sosem i połową bułki Dukana
* serek 0% jabłkowo-cynamonowy
*kawa z mlekiem i słodzikiem

______________________
 z piciem wody ciut lepiej - coś drgnęło ;)
ale i tak kupiłam Colę Light - maxymalnie niezdrowe ale zawsze to namiastka czegoś
słodkiego i płynnego :)
*

Dziś pierwszy raz miałam ochotę na owoc - najlepiej jakiś mega soczysty.
I właśnie uświadomiłam sobie, że moja dieta przypada na okres sezonu truskawkowego.
Już teraz wiem że nie dam rady się oprzeć i z pewnością
będę sobie robiła dietowe odstępstwa ;p na rzecz wspomnianych truskawek :D

foto motywatory dziś troszkę inne niż to zazwyczaj widać na blogach lub w pamiętnikach Vitali
mnie najbardziej motywuje chęć ubrania się w jakieś mega szałowe ciuchy!!!!

menu:
kawa
jogurt pitny 0% śliwkowy
"jajecznica": 1 jajko, 4 plasterki wędliny z indyka, kawałek cebuli
kawa
serek 0% jabłkowo-cynamonowy
kawa z mlekiem i słodzikiem
otrębowa bułeczka dukanowa z mikrofali
pół piersi z kurczaka usmażona a'la gyros bez tłuszczu
sos: serek naturalny 0% + odrobina niskokalorycznego ketchupu + sól + ząbek czosnku
______

podsumowując zjadłam 1 jajko więcej niż jest to dozwolone w diecie Dukana
no chyba od tego nie umrę ;)

woda nadal nie wchodzi ;/
____

Po 3 dniach muszę z olbrzymią satysfakcją stwierdzić że waga oscyluje w okolicy '90', a nawet kilka razy poniżej
Wiem oczywiście że może się wahać jeszcze przez kilka dni, dlatego suwaczek przesuwam do 91kg, bo kreseczka już tak wysoko nie ma siły wskoczyć :)
___

Czyli mamy pierwszy sukces :D
Początkowa waga 94gk
obecna 91kg :D !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

a możne ktoś wie jak dodać suwaczek obok zdjęcia profilowego?

Może to i niezbyt odpowiednia pora (przedświąteczna gorączka) na rozpoczynanie diety, ale raz kozie śmierć
'Dietę właściwą' rozpocznę po świętach (będę na Dukanie najprawdopodobniej).
Do tego czasu wprowadzam kilka zmian w jadłospisie:
taaadammmm:

1. piję przynajmniej 1.5 l wody dziennie
2. nie podjadam słodyczy do porannej kawki
3. po godzinie 18 jem owoce /oprócz bananów/
**
na razie tyle
***

i jeszcze garść zdjęć z internetu
takie metamorfozy bardzo mnie motywują
i sprawiają że wierzę że wszystko jest możliwe
*
może jutro uda mi się zrobić sobie zdjęcie moich 94 kilogramów
a co tam :)