Ostatnio dodane zdjęcia

Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Agnieszka 19 lat uczennica technikum gastronomicznego, mam wspaniałego chłopaka który wspiera mnie w mojej walce z kg. Chce schudnąć do studniówki która będzie gdzieś w styczniu 2017 więc mam dużo czasu . Choruję na depresję od kilku lat, mam dużo problemów emocjonalnych mimo tego cały czas się uśmiecham i walczę o siebie.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 13920
Komentarzy: 279
Założony: 28 lipca 2013
Ostatni wpis: 5 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Anivia

kobieta, 27 lat, Łódź

165 cm, 89.80 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 marca 2016 , Komentarze (8)

Tak więc dzisiejsze ważenie się odbyło i wyrocznia pokazała mi 99,9 no cóż doczekałam się mojej dwucyfrówki w tym tygodniu a myślałam że będzie dopiero w następnym ale to dobrze że szybciej :) Następny cel mam ustalony 90 kg nie wiem tylko na kiedy bo do końca kwietnia to raczej nie da rady więc na razie nie ustalam terminu :) 

  •        

Już czuję się mniej otyła :D A jak pożegnam tą 9 z przodu to już w ogóle będę szczęśliwszym człowiekiem :) Moja waga nie zeszła poniżej 100 od 2 lat więc cieszę się :)

12 marca 2016 , Komentarze (2)

Juz nie mogę się odczekać chciałabym zobaczyć kolejne spadki na mojej wadze wtedy postanowiłam że dodam zdjęcia nie mam takich specjalnych w bieliźnie ale mam z wesela z wakacji i z sylwestra gdzie ważyłam 115 na których dobrze widać moją sylwetkę moge się ubrać tak samo i mieć podobną pozę więc wyjdzie na to samo :D

W sumie dużo już schudłam wiele dziewczyn walczy o 5 kilo 7 kilo a ja juz mam -13 (na razie) więc i tak jestem zadowolona ale będę bardziej zadowolona jak okaże się że schudłam 15 :D Tak więc do dzieła!

                                 

A co do jedzenia to jem cały czas tak samo cały ten tydzień jadłam około 1400 kcal ale niestety ćwiczeń to zbytnio nie było bo chorobę jeszcze leczyłam teraz już biorę tylko leki na podniesienie odporności więc zaczynam ćwiczenia od poniedziałku! :) 

                    

Znacie jakieś ćwiczenia bardzo wpływające na brzuch?? Mam okropny obwisły brzuch już nawet mama mi to powiedziała, że powinnam więcej trenować brzuch znacie coś silnie modelującego??

11 marca 2016 , Komentarze (7)

A więc zaraz minie kolejny tydzień mojej diety w tym tygodniu pozwoliłam sobie na więcej bo dostałam od przyjaciela czekoladki i tak sobie jem dziennie po dwie ale kcal i tak nie przekraczam więc myślę że nie jest to duży grzech :)

             

Czuje się już lepiej. Choroba mija pomału jeszcze zostało osłabienie ale już nie w takim stopniu jak było tak więc czuje się całkiem nieźle pomimo tego że od lekarza mam przepisane leki jeszcze na miesiąc to jest coraz lepiej

                                             

Czuję się każdego dnia piękniejsza silniejsza tak wewnętrznie bo do piękności to mi jeszcze trochę, ale polubiłam z rana w samej bieliźnie przechadzać się przed lustrem :) Robi się coraz piękniejszy widok :) Bo pomimo moich kilogramów wyglądam na jakieś 80 więc w cm bardzo wolno chudnę ale się nie poddajemy tylko walczymy dalej!

                                 

Juz nie mogę się doczekać niedzielnego mierzenia i ważenia zobaczymy czy moje trudny się na coś zdały :) Tak bardzo chciałabym juz zobaczyć 99,9 czy to będzie w tę niedzielę czy w przyszłą ?? Chciałabym już w tę po prostu pozbyc się tej trzycyfrowej wagi....

       

6 marca 2016 , Komentarze (10)

Hej, wpadłam tylko napisać notke i nic więcej bo zaraz rowerek mnie czeka :D 

Wczoraj moja babcia miała 70 urodziny ! No i oczywiście impreza i jedzenie ale nie katuję się wyrzutami sumienia raz na jakiś czas nie zmieni mojego podejścia do odchudzania i diety poza tym już prawie osiągnęłam mój pierwszy cel! :D Jeszcze 2 kilo i nagroda :) Jako nagrodę ustaliłam sobie nowe spodni i pasek z ćwiekami bo stary już jest zniszczony.

Zastanawiam się tez czy nie dodać tu swoich zdjęć... Boję się trochę że znajomi mnie jakoś tu znajda i zobaczą ile ważę bo nikt nie wie tak do końca... wyglądam na dużo mniej. Jak myślicie? Dodać?? Dodałabym tak za dwa tygodnie jak zjadę to 15 kg. 

Na koniec taka piękna pani :)

4 marca 2016 , Komentarze (7)

Dziś rano tak z ciekawości weszłam na wagę chciałam miec na koniec tego tygodnia jakieś 103 a pokazało 102 jestem zachwycona! Boli mnie tylko to że jestem chora i to już od miesiąca w sumie sie ciągnie bolą mnie węzły chłonne, gardło, mam katar i jestem strasznie osłabiona dziś byłam u lekarza dostałam leki i będzie lepiej niedługo :)

Jem sobie całkiem ładnie nawet bo jem około 1200-1400 kcal, wprowadziłam 4 posiłek bo zjadam 2 śniadanie i czuję się lepiej jeśli chodzi o żywienie wcześniej może i miałyście rację za mało jadłam, teraz jest lepiej .

Treningu jak nie było tak nie ma ale będzie jak wyzdrowieję, bo teraz to o mało nie zasłabłam w sklepie rano, a byłam normalnie po śniadaniu. To wina choroby bo wcześniej zanim się pogorszyło (wtorek) tak nie miałam. Jak na razie to po prostu wybieram lepsze opcje ruchowe zamiast jechać windą lecę schodkami, chodze wszędzie na pieszo, troszkę na rowerku stacjonarnym ale to tyle co nic. Jak tylko mi się polepszy to wprowadzę ćwiczenia.

19 lutego 2016 , Komentarze (10)

Jak w temacie. Nie mogę sobie wybaczyć że tak się zaniedbałam. Siebie i swoje ciało. Jestem tak bardzo gruba. Tak bardzo nienawidzę siebie, jak patrze w lustro to robi mi się niedobrze. Walczę z tym i będę walczyć dalej, tym razem się nie poddam jednak nie moge sobie wybaczyć stanu do jakiego się doprowadziłam. Wiem że nie przytyłam wczoraj więc nie schudnę jutro ale tak bardzo nienawidze swojego ciała. 

16 lutego 2016 , Komentarze (5)

Mogę z dumą powiedzieć że od 6 dni nie zjadłam nic słodkiego nic a nic poza owocami oczywiście prawie codziennie mam jakiś ruch treningów jako tako nie wprowadziłam jeszcze na razie stawiam na szybkie spacery i dietę. Jak mi się uda na reszcie zobaczyć choćby 99.9kg (mam nadzieję że do końca lutego ale jak nie to trudno) to pozwolę sobie zjeść jakąś połówkę bułki z miodem na śniadanie albo coś podobnego.

Od dawna nie czułam się tak dobrze jak teraz gdy więcej się ruszam i mam dietę wcale mi to nie ciąży a już 10 kg za mną. Tak bardzo chcę już zobaczyć dwucyfrową liczbę w sumie bardzo dawno jej nie widziałam będzie już jakiś rok... No ale jestem z siebie dumna że udało mi się na reszcie wziąć za siebie i schudnąć chociaż to 10 kilo to mało przy mojej wadze ale zawsze jakis postęp :)

Wierzę że wreszcie uda mi się osiągnąć satysfakcjonujące mnie efekty. Ten rok jest moim rokiem ! :D

15 lutego 2016 , Komentarze (5)

Hej misiaczki :) 

Chciałabym się pochwalić jaki prezent na walentynki dostałam od taty mianowicie herbatke owocową :) rozumiecie to?? kupił mi herbatke o smaku pomarańczy i grejfruta :P  a wy co tam podostawałyście?? bo od mojego mężczyzny nie spodziewam się nic dostać gdyż była umowa randka zamiast prezentów :) właśnie gdzie byście poszły z mężczyzną na randkę?? bo chciałabym mniej obcykane miejsce może z odrobina ruchu albo i więcej niż odrobiną i jak najmniej jedzenia i picia oczywiście

Inna sprawa mama zaczyna się o mnie martwić że mało jem no i cóż mam jej powiedzieć mówię że zjadam około 1000 kcal ale w sumie od 5 dni nawet 1000 nie zjadam i problem w tym że niby to mało ale ja tak się czuje dobrze ani mi nie jest słabo ani nie jestem głodna dużo pije wody i herbat owocowych oczywiście bez cukru prawie nie jem pieczywa a jeśli juz to jem tylko ciemne bułki bo kupowac ciemny chleb dla jednej osoby to trochę słabo zwłaszcza że ja nie jem pieczywa codziennie no i tak sobie liczę że przez ostatnie 5 dni to tylko raz zbliżyłam się do 1000 a tak to tylko w okolicach 800 i nie mówcie że to za mało bo ja to wiem ale nie chcę i nie potrafię więcej bo tak jest dobrze tak czuje się pełna energii. Powiedzcie jak mam wytłumaczyć mamie żeby się nie martwiła bo czuję się bardzo dobrze i nie potrzebuję więcej

13 lutego 2016 , Komentarze (12)

Bo w sumie nigdy nie pisałam nic o sobie z tych podstawowych rzeczy. Jestem Agnieszka zaraz skończę 19 lat jestem uczennicą technikum gastronomicznego :) Tak niestety to bardzo smaczna i tłusta kuchnia musimy gotować wszystko dokładnie wg przepisów nie możemy dać mniej tłuszczu czy cukru to trochę mi ciąży ale spokojnie jeszcze pół roku gotowania tylko :) Damy radę później planuję radykalnie zmienić moje życie na dużo zdrowsze. Trzeba kiedyś zacząć o siebie dba, ale najpierw to trzeba schudnąć i to jeszcze dużo. Cel który ustawiłam jest do końca lutego a nie cel do którego dążę:)

Cel do którego dążę jest bliżej nieokreślony bo to zależy od tego kiedy poczuję się piękna szczęśliwa i dumna ze swojego ciała może to być przy 60 a może przy 50 tego nie wiem na bieżąco będę zmieniać.

Chciałabym wreszcie poczuć się piękna i być szczupła, czuję że tym razem mi się uda juz kiedyś schudłam 14 kg tutaj na vitalii z waszym wsparciem. Teraz już udało się schudnąć 10 i mam wasze wsparcie i wsparcie rodziny czego wcześniej mi zabrakło. Zakończyłam moje odchudzanie na wadze 76 już wtedy czułam się nieźle a zakończyłam je ponieważ miałam zastój i straciłam motywację. Tym razem tak nie będzie, tym razem walczę do końca.

Tym razem mi się uda jak na razie po 3 tygodniu ani na chwile nie miałam zawahania czy aby na pewno chcę to kontynuować, myślę że to dobrze. Kolejna zmianą jest taka że mam innego mężczyznę który mnie wspiera i popiera moją chęć zdrowego życia bo bał się że jem za dużo słodkości. Teraz to się zmieni a on będzie ze mnie dumny i będzie się chwalił jaka piękną kobietę ma przy boku :)

12 lutego 2016 , Komentarze (6)

Kolejne 2 kg mniej modliłam się w sumie o nie bo bez efektów nie mam motywacji a do 2 kilo jest zdrowo :) Mówiłam że moja waga zacznie się normować no i pięknie idzie tylko jakoś ostatnio nie mam apetytu mało jem mało kcal dostarczam do organizmu nie mam ochoty jeść jakoś do części posiłków muszę się zmuszać no ale cóż jakoś idzie i w sumie ju z jestem zadowolona z efektów bo pasek od spodni przesunęłam o 3 dziurki a wszyscy zaczynają gadac jak to schudłam i dobrze. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.