No i schudłam prawie 9 kg. :D Nieźle :P
Gdy podnoszę ręce w górę mogę policzyć moje żebra. DAWNO NIE WIDZIAŁAM MOICH ŻEBER, NAPRAWDĘ! I stoję i liczę przed lustrem jak głupia hahaha xD
Może do świąt będę ważyć 69? Kto wie? Może się uda?
Dzisiaj zjadłam troszkę za duży obiad i kolację no ale chyba za cały dzień w 1400 kcal się zmieściłam. :P Ważyłabym to wszystko gdybym tylko miała na to czas.. A rano się śpieszę, wieczorem też.. :D Wgl znajomi trochę się wkurzają na mnie chwilami bo wszystko przeliczam na kalorie, ale to nie jest tak że ja jestem złośliwa tylko to po 1 z przyzwyczajenia a po 2 próbuję ich trochę uświadamiać że niektóre rzeczy są tak niezdrowe i kaloryczne że aż żal na to patrzeć a co dopiero jeść. :D
Stwierdzam że brakuje mi chłopaka, przydałby się jakiś, albo chociaż dobry przyjaciel, jakiś chłopak z którym mogłabym gadać. Po prostu irytują mnie już trochę moje przyjaciółki, nie da sie otaczać tylko dziewczynami a ja mam duużo przyjaciółek a żadnego przyjaciela.
jak co miesiąc chciałabym mieć chłopaka żeby móc go przytulić i poczuć się kochaną i potrzebną, tylko tyle.. W sumie to marzenie ściętej głowy, chłopcy najwyraźniej do mnie nie ciągną [ w sumie się im nie dziwię..;p]
34 DNI DO ŚWIĄT!
NO I ZAPOMNIAŁAM O NAJWAŻNIESZYM!
UBRAŁAM SPODENKI W KTÓRYCH NA TYCH WAKACJACH NAWET SIĘ W NIE ZAPINAŁAM I ZAWSZE WYSTAWAŁO MI PEŁNO TŁUSZCZU SPOD NICH I WIECIE CO?
TO TAKIE CUDOWNE UCZUCIE *.*
YES I CAN, YES I CAN!