Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Do podjęcia odchudzania skłoniło mnie naprawdę baaardzo duzo róznych czynników... Znajomi którzy patrzą na mnie jak na grubaskę, to jak czuję sie gdy patrzę w lustro czy nawet gdy musze kupić nowe spodnie i w połowie sklepów nie ma mojego rozmiaru...

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20245
Komentarzy: 1112
Założony: 22 września 2013
Ostatni wpis: 16 sierpnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Daanger.Green

kobieta, 27 lat, Rzeszów

174 cm, 75.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: Dojść do wagi 69 kg! Czuć się dobrze w swoim ciele..:)

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 października 2013 , Komentarze (4)

Nie pisałam wczoraj bo czasu nie miałam. 
Byłam u cioci na imieninach. Wzięłam ze sobą swoją sałatkę [bez majonezu itp itd] i macę. 
No ale oczywiście skusiłam się na dwa takie 1 cm [sama sb ukroiłam xd] kawałeczki placka bo były moje ulubionee... Ale nic po tym nie przytyłam..


DOSZŁAM DZISIAJ DO RÓWNEGO 79 KG.
SCHUDŁAM RÓWNE 4 KG W CIĄGU 2 TY
G!!!! 
TAK, JESTEM NAPRAWDĘ SZCZĘŚLIWA.

 

Zrobiłam zdjęcie mojej figury sprzed 2 tygodni i dzisiejszej i wstawiam zdjęcie
[nie zwracajcie uwagi na brzydkie majtki bo jakoś tak wyszło xd]

Ale brzuch mi się meeega wyrobił.. naprawdę.. mam w miare mięśnie [jest jeszcze dużo tłuszczu ale już jest zarys i DZISIAJ ZOBACZYŁAM SWOJE ŻEBRA.!] hahah :d 
Najlepsze jest to że w sumie nie mam jakiejś mega rygorystycznej diety i ćwiczę tylko z Mel B. Mam nadzieję że tak się bd poprawiać. :P


No i przepraszam za jakość zdjęć no ale ajfon najwyraźniej nie robi najlepszych.. :D

Robiłam wczoraj placka czekoladowego z czerwonej fasoli, już drugi raz tylko tym razem trochę go zmodyfkowałam bo dodałam trochę rodzynek, kokosa i otrębów pszennych i wyszedł PRZEPYSZNY <3 Naprawdę <3
Macie zdj:

I ostatnio w Realu znalazłam takie pyszne coś, to sa podobno wafle zbożowo-ryżowe. JEDEN MA TYLKO 19 KCAL a jest naprawdę duuży i o smaku zielonej cebulki jest <3 Też mam zdj:


Na dzisiaj to w sumie tyle, mam mega dużo nauki a nie chce mi sie..
A jak tam wasza dieta idzie? Bo u mnie już są pierwsze efekty :P


5 października 2013 , Komentarze (6)

Nie pisałam wczoraj bo mi się nie chciało. :D

Trzymam się diety, ćwiczę. . :D 
Jest nieźle :D
DZISIAJ W KOŃCU NA WADZE POKAZAŁO SIĘ TO UPRAGNIONE '7' Z PRZODU!!
[Co z tego że to niewielki spadek ale lubię patrzeć gdy mam jedną dziesiątkę mniej.. :D]

I jakoś tak dzisiaj chyba najbardziej uwierzyłam że MOGĘ SCHUDNĄĆ i SCHUDNĘ!

Jadę dzisiaj do babci.. a jutro na imieniny cioci.. [będzie trudniej sie trzymać diety ale wytrzymam.. nie zjem nic ze słodkiego i sałatek w których jest b. dużo majonezu.. jedyne co będę mogła to ewentualnie wędlina. :D]

No i jutro jest dzień pomiarów.. ale nie wiem sama.. może zostawię to na nast. tydzień?

W tym tygodniu mam strasznie dużo nauki... tragedia..

twgl to DOCZEKAŁAM SIE ODCINKÓW PAMIĘTNIKÓW WAMPIRÓW I PIERWOTNYCH <3
Były cudowne. :D Kocham momenty Deleny i tego że Klaus będzie tatusiem hahah <3

Kilka fotek:




Sa uroczy no nie? <3333

A OTO OSOBA DLA KTÓREJ ĆWICZĘ:

To taka moja inspiracja. :D Jest taaaki śliczny hahah :D

Jeszcze jedna rzecz która mnie cieszy to to że w LISTOPADZIE wychodzi 'W PIERŚCIENIU OGNIA' <3 


A teraz spadam bo muszę jechać do babci!
Trzymajcie się!

3 października 2013 , Komentarze (4)

Kolejny dzień mija :D
Nie wypiłam za dużo wody dzisiaj..
Ale jadłam w miare normalnie no i ćwiczyłam..:P

Jestem przeszczęśliwa bo dzisiaj wychodzą moje ukochane seriale -
PAMIĘTNIKI WAMPIRÓW i
PIERWOTNI <3


Czekałam na nowy sezon aż od maja więc po prostu sie nie moge doczekać!! 
Wstanę jutro wcześniej- bo o 5 i oglądnę najnowszy odcinek!
Czuję że wracam do życia hahah


Kocham gdy Damon jest z Eleną! :D TAKA SŁOODKA PARKA!

No i z przyjaciółkami planujemy iśc 2 listopada na HALLOWEEN PARTY do klubu :D
Zapowiada sie fajna zabawa. :D
I zgadnijcie za kogo się przebiore?
TO NIE BYŁO TRUDNE XD

ZA WAMPIRA :D

Jeszcze trochę uroczej parki:

Jacy oni są kochanii *.*

Muszę schudnąć żeby znaleźć jakiegoś fajnego chłopaka.. :D
Serio przydałby się :D



Napisze pewnie jutro!
Trzymajcie się! <3


2 października 2013 , Komentarze (3)

Nie mam nawet o czym pisać. 
Dalej ważę tyle samo co wczoraj haha xd

Dzisiaj po ćwiczeniach miałam lekką zadyszkę.. [ w trakcie też] 
No ale jakoś doszłam do końca.

Mam mega dużo nauki ale poza tym jest spoko :D

Mam nudne życie hahah

twgl to dzisiaj znowu odmówiłam cukierków i wgl [ bo gdy ludzie w klasie mają urodziny to przynoszą cukierki :D ]

1 października 2013 , Komentarze (2)

WAŻĘ RÓWNE 80!!!!
I TO NAWET PO OBIEDZIE!


SCHUDŁAM 3 KG W TYDZIEŃ!!

CZUJE SIE NAPRAWDĘ ŚWIETNIE!
I nawet nie wiecie jak sie cieszę że to DZIAŁA!!!!

Dla mnie najgorszym problemem jest picie wody.. po prostu nie umiem wypić tych 2 l dziennie.. No ale musi sie to zmienić więc wmuszam w siebie właśnie wodę xd

Dzisiaj ćwiczyłam trochę z Mel B, próbowałam z innymi ale prawdę powiedziawszy są do kitu... A Chodakowska to już wgl dno.. Strasznie drętwo mówi.. wgl nie motywuje. 

Dzisiaj z jedzeniem sobie też poradziłam :D Wieczorem trochę za dużo zjadłam ale spoko :D

Mam nadzieję że dalej bd miała motywację. 


PS. Mam pytanko. Czy możecie mi jakieś fajne ćwiczenia polecić? 


Pozdrowionka 

30 września 2013 , Skomentuj

Nie chce mi sie za dużo pisać.
Ide jutro do szkoły.
W KOŃCU! [nie żebym tęskniła ale w szkole łatwiej mi przestrzegać diety]

Jakoś tak nie ćwiczę za dużo... tylko 1 ćwiczonko dziennie.. no ale NARAZIE SIE ROZKRĘCAM XD
Zakwasy juź mi schodzą [tylko mięśnie brzucha bolą xd]

Codziennie znajduję 912932238 powodów dla których chce byc chuda. Jedym z nich jest marzenie żeby chłopcy ze szkoły, byłej klasy itp powiedzieli 'jejku ale laska sie z niej zrobiła!'
Myśle że to by było bardzo przyjemne uczucie...

Nie chce mi sie pisać tego co jadłam ale jem zdrowo [podobnie jak w poprzednich dniach] i co jakieś 2-3-4 godziny :D 5 posiłków dziennie xd

NAJWAŻNIEJSZA JEST MOTYWACJA!

A WIĘC:
WAŻNE SŁOWA:
WIEM ŻE KIEDYŚ BĘDĘ CHUDA!

Teraz spadam. Jestem PAD-NIĘ-TA!


Trzymajcie sie!

29 września 2013 , Skomentuj

Dzisiejszy dzień minął w miare spoko. [głównie na wylegiwaniu się przed TV ]
 
Moja motywacja staje sie coraz większa.

Stwierdzam że moim MARZENIEM jest usiąść i nie poczuć jak mi sie wałeczki marszczą na brzuchu lub móc wyjść na plażę bez konieczności wstydzenia się tego jak wyglądam..
 
Nie zrobiłam za dużo ćwiczeń.. Tylko jedne na nogi z Mel B..
No i mierzyłam się jak co tydzień..W sumie to w niektórych miejsach mi ubyło!! Ale myśle że wtedy po prostu słabiej sie zmierzyłam xd


I założyłam że będę sie ważyć codziennie rano --> wtedy nie waży to co zjadłam tylko ja. 
DZISIAJ WAŻYŁAM RÓWNE 80 RANO!!!!

A to jest ogromny sukces.

Biorę przykład z @Adusiek96 i robię sobie system z nagrodami.
To chyba będzie dość mocno motywujące.


A więc:

77 kg -kupię nowe kolczyki
75 kg -kupię sobie nowy szalik bo potrzebuję na zimę 

73 kg -jakiś zajebiaszczy drobiazg do pokoju np z Empika albo Home&You

Miejmy nadzieję że to poskutkuje. :D

Nawet nie chce sie przyznawać co dzisiaj jadłam [ZA DUŻOOOO!!!!].

Zrobiłam wczoraj to czekoladowe ciasto z czerwonej fasolki. Nawet mi wyszło ale nie miałam banana więc musiałam go zamienić na gruszkę przez co ciasto nie za bardzo wyrosło.. Ale jest naprawdę bardzo smaczne.. WIEM BO ZJADŁAM 2 [NIEZBYT DUŻE] KAWAŁECZKI.. I mam okropne wyrzuty sumienia..

mój dzisiejszy jadłospis:
Rano:
Parówka z warzywami [papryka,pomidor itp] z 2 pieczywami chrupkimi


Obiad:
2 małe ryby pieczone[bez panierki itp]
trochę kaszy gryczanej
surówka z marchewki i jabłka
kawałeczek ciasta..


3 posiłek
Jabłko, nektarynka i mała gruszka


4 posiłek:
2 małe ryby [z obiadu zostały] z łyżką kaszy gryczanej, brokułami i papryką.

5 posiłek: owsianka
i kawałeczek ciasta [!!!]

I to tyle.. ale dzisiaj ewidentnie ZA DUŻO ZJADŁAM..


I JUŻ MINĄŁ PIERWSZY TYDZIEŃ DIETY. JEST NIEŹLE. KONDYCJA JEST JAKA JEST ALE CODZIENNIE JEST LEPSZA. MAM WOBEC SB ZA DUŻE OCZEKIWANIA NO ALE OD JAKICHŚ TRZEBA ZACZĄĆ.. 
POTEM BD JUŻ TYLKO LEPIEJ!

28 września 2013 , Skomentuj

Dobra, wszystkie złości i złe humory wypociłam właśnie w treningu!
W sumie to nie wiem dlaczego tak to na mnie podziałało ale czuje sie jakby mnie oczyściło normalnie. :D

Spróbuje podliczyć co dzisiaj zjadłam [z podliczeniem tego co wczoraj zjadłam nie ma szans. bo nie pamiętam xd]

Śniadanie: ok 10.10
Kubek gorącego mleka z miodem do którego wsypałam płatki Fitness [dalej pije bo dalej jestem chora xd]
ok.12.30
jogurt naturalny Danone z ziarnami zbóż 

I to tyle narazie :d
Właśnie idę na obiad
A potem mam w planach zrobić z mamą ciasto czekoladowe z fasoli. Wygląda świetnie i ma mało kalorii [http://vitalia.pl/index.php/mid/118/fid/1480/diety/dieta/recipe_id/11611]
Zrobię zdj jak już wypróbuje xd 
Do napisania 

28 września 2013 , Skomentuj

Nie dodałam wczoraj wpisu bo naprawdę nie mam ochoty..

Nic wczoraj nie ćwiczyłam.. Pomijając kilka skłonów leżałam cały dzień w łóżku.. W sumie to dzisiaj czuje sie podobnie jak wczoraj albo gorzej.. nie chce mi sie ćwiczyć.. Mam ochotę zapaść się pod ziemię i urodzić jeszcze raz.. TYM RAZEM CHUDA.
Wszystko mnie wkurza.. Naprawdę dosłownie wszystko!


SCHODZĘ BO MNIE sis ZGANIA.. NAPISZE POTEM..

SEE YA.

26 września 2013 , Komentarze (1)

Nie wierzę! Wy też nie uwierzycie!!! 
W niedziele ważyłam sie o tej samej porze i ważyłam 1,3 kg więcej!!!
DZISIAJ WAŻE 81,3! I TO NAWET PO ŚNIADANIU i II ŚNIADANIU!!
JEEEJKU!

TO CHYBA JEST JEDNA Z LEPSZYCH MOTYWACJI! GDY WIDZISZ ŻE CHUDNIESZ!

Dzisiaj już troszkę lepiej sie czuje niż wczoraj.. Gardło dalej mnie boli i gdy kaszlę to czuje jakbym miała płuca wypluć no ale MOGĘ ĆWICZYĆ!! 

Nie dużo ale zawsze! Narazie zrobiłam rozgrzewkę z Mel B, i ćwiczenia na nogi. 
Wieczorkiem zabiorę sie za ćwiczenia całego ciała i brzucha.

Zdjadłam dzisiaj troche ZA DUŻE ŚNIADANIE..
I teraz się zadręczam i wgl.. 

No więc dzisiaj zjadłam:
Talerzyk sałatki z gotowanym kurczakiem, brokułem, papryką, kalafiorem i jakimiś warzywami.
 2 pieczywa chrupkie

JEDNO PIECZYWO CHRUPKIE Z KREMEM CZEKOLADOWYM [NIE MOGŁAM SIE POWSTRZYMAĆ... PO PROSTU STRASZNIE BRAKOWAŁO MI CZEKOLADY I NAWET NIE POMYŚLAŁAM.. JESTEM BEZNADZIEJNA..]

II śniadanie:
Jogurt Danio light mały z 2 śliwkami i 2 garstkami płatków fitness.

Na razie to tyle. 
Leżę w łóżku i łykam jakieś leki i wgl..
Napiszę potem!
papa <3

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.