Dobra postanowiłam jeść 2000 kcal dziennie przy założeniu że będę ćwiczyć w tygodniu najczęściej jak się da, na pewno sobota będzie dniem wolnym. Z ćwiczeń to póki co głównie rower (około 25-30 km) albo bieganie (staram się dotrwać do 30 minut biegu, póki co udaje mi się 25 minut). Zobaczymy czy waga będzie spadać, bo ostatnio trochę stoi. Rozkładem b/t/w na razie się nie przejmuje tak bardzo, jak dojdę do wprawy to może będę na to zwracać uwagę bardziej. Póki co staram się dobijać do 2000 kcal. Mam nadzieję, że to nie będzie za dużo :) od około tygodnia wprowadziłam wodę 2 litry dziennie a jak jestem na rowerze to dobijam do prawie 3 litrów to cud jak na mnie, bo wcześniej piłam ledwo 1litr wody dziennie :) jeszcze czasem piję jakąś herbatkę "odchudzającą" albo pokrzywę, ale to jak mi się przypomni
Dzisiaj mimo @ i bólu brzucha zażyłam Nimesil wsiadłam na rower i mnie poniosło :) 25 km zrobionych w średnim tempie 19,3 km/h więc chyba nie jest źle. Staram się jechać ciągle po prostej drodze :)
Ze zmian to jeszcze będę się starać uzupełniać tabelkę kalorii na stronie żeby sprawdzać czy dobijam do tych 2000 kcal :) dzisiaj pierwszy dzień już wypełniłam, ale nie wiem czy wszystko dobrze wpisałam. Do obiadu miałam sałatkę (ogórek zielony, pomidor, sałata, szczypiorek, papryka, oliwki zielone) ale nie mogłam tego tam znaleźć i wklepałam jakąś zbliżoną do mojej :( do kolacji jeszcze dorzucę warzyw, na pewno papryka i pomidor, ale tego już w tabelce nie uwzględniałam więc praaaawie 2000 kcal dzisiaj będzie :)
Może ktoś bardziej obeznany w tym mi powie czy wszystko dobrze wpisuje, bo nie sprawdzam każdego produktu wagowo tylko tak bardziej na oko i korzystam z ilewazy.pl :) a nie chcę żeby się potem okazało, że to zdecydowanie mniej kalorii niż ja wyliczam :)
Jutro sobota więc dzień ważenia :) ale zmian się nie spodziewam żadnych :)