Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

To nie kwestia odchudzania - to kwestia zmiany trybu życia na lepsze. Zmiany nawyków żywieniowych a dzięki temu doprowadzenia swojego ciała do zadowalającego wyglądu. Przede wszystkim ruch.

Archiwum

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 3915
Komentarzy: 25
Założony: 1 października 2013
Ostatni wpis: 7 października 2013

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Sayno

kobieta, 33 lat, tychy

176 cm, 68.10 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

7 października 2013 , Komentarze (2)

Ludzie ludziska!  
Wróciłam z dłuzesz trasy rowerowej - a tu ni z gruchy ni z pietruchy mój tata do mnie" Karola robią Ci się potężne nogi"  Odniosłam wrażenie, że nie chodziło o sam rower ale o to, że przytyłam   Przecież kontroluje cm - w szczególności w okolicach ud i nie wiem skąd te hasło. Trochę się zniechęciłam - uwielbiam rower a tu takie cos 

Czasowo, dystansowo no i pod wzgledem spalonych kcal lepiej niż w sobotę  

Widze różnice - nogi zaczynają nabierać ładnego kształtu , chyba są zgrabniejsze i chyba nie będę sluchac taty - choc nie ukrywam, że troche mnie to podłamało  

6 października 2013 , Komentarze (3)

Jak zaplanowałam tak tez zrobiłam  Sobotnia piękna pogoda nie pozwoliła mi siedzieć w domu w związku z tym padło na rower 
dystans: 29 km
czas: 1 h 42 min
kcal: 820 

Jestem z siebie zadowolona choć po powrocie do domu już nie było tak grzecznie  Na końcu trasy czułam już, że nie opanuję się i rzucę się na jedzenie - kobiecy instynkt nie zawiódł Ojj sporo tego było - kompuls jak nic!!! 
Miałam się nie ważyć ale z ciekawości weszłam dziś na wagę: 68.1  KG w dół 

5 października 2013 , Komentarze (2)

Wstałam dziś rano - nogi zupełnie inaczej wyglądały, I pomyśleć, że to tylko rower! 
Brzuch staje sie płaski, cellulit powoli znika :-) Niby małe zmiany a jednak skuteczne! Stwierdziłam, żę waga przestaje istnieć w moim życiu!  Grunt to spadające cm
Pozdrawiam Was ciepło!!! Niech moc będzie z nami! 

4 października 2013 , Komentarze (3)

Weekend wolny ale jakoś tak smutno  Mateusz wyjechał na zawody, wraca dopiero w poniedziałek i naprawdę jakoś pusto w moim domu 
Miesiąc temu odstawiłam tabletki anty i nie mam pojęcia kiedy dostane okres Mam problemy z wypróżnianiem a to u mnie znak, że niebawem powinna przyjść@. Tylko pytanie czy to nie efekt tego, że ograniczyłam nieco jedzenie...

Niedawno wróciłam z przejażdzki rowerowej. We wczorajszym wpisie wspominałam o nudnej Chodakowskiej - za to rower uwielbiam :) 

czas: 1 : 24 h
kcal +/-: 688
dystans: ponad 24 km
Po takiej trasie czuje sie rewelacyjnie 

Z jedzeniem tez ok - przede wszystkim zdrowo i regularnie choć tradycyjnie bez cukierka się nie obyło

A teraz coś z prasy: rower kontra cellulit

Regularna jazda rowerem pomoże ci w walce z cellulitem i zbędnymi kilogramami. Wystarczy 45 minut treningu 6 razy w tygodniu, aby upragnione smukłe nogi i jędrne pośladki stały się rzeczywistością. Może już czas zamienić swój codzienny środek lokomocji na rower?
W czasie jazdy na rowerze podnosi się sprawność całego układu mieśniowego, poprawia funkcjonowanie układu oddechowego i krążenia, a co za tym idzie zwiększa się wydatek energetyczny organizmu. Jest to więc ćwiczenie aerobowe, w dodatku skierowane na te części ciała, które są najbardziej dotknięte ?skórką pomarańczową?. Jeśli dawkujemy jazdę rozsądnie, łydki i uda stają się smuklejsze i tym samym zgrabniejsze. Podczas jazdy pracują również mięsnie grzbietu i rąk, choć nie w takim stopniu jak mięśnie kończyn dolnych. W ten sposób podnosimy również ich sprawność oraz pracujemy na ich ogólny rozwój.
Nie każdy rower nadaje się do skutecznej walki ze ?skórką pomarańczową?. W czasie jazdy na tradycyjnych damkach mięśnie nie pracują tak intensywnie, jak  na modelach trekkingowych lub miejskich przystosowanych również do jazdy w terenie. Oprócz przynajmniej kilku, a najlepiej kilkunastu przerzutek taki rower powinien mieć ramę o geometrii wpływającej na stabilne i bezpieczne prowadzenie oraz przedni amortyzator. Skoro planujemy spędzać sporo czasu na naszym rumaku, ważnym elementem jest również siodełko, które powinno być szerokie i wygodne, najlepiej z amortyzatorem. Dość przydatna będzie też 3 biegowa tylna piasta z hamulcem wewnętrznym i mostek  o regulowanej wysokości. Wszystkie te elementy posiadają np. rowery firmy Kross Presto i Adagio.
Rower to świetny sposób na zrzucenie zbędnych kilogramów - jeżdżąc wolno w ciągu godziny traci się 300 kcal, jeżdżąc szybko - do 600 kcal na godzinę, czyli tyle samo, ile biegając lub wchodząc szybko po schodach. 

JEDNYM SŁOWEM - WARTO!!!

3 października 2013 , Komentarze (4)

Nie wytrzymałam! Dziś się tylko utwierdziłam, że killer to najnudniejszy program ćwiczeń pod słońce;( Przerwałam w połowie - i to nie kwestia braku sił bo akurat dziś byłam ze swojego organizmu zadowolona  tylko przez tę monotonie Wybacz Ewa - musimy się rozstać. Postawie na taki system ćwiczeń jak kiedyś - godzina własnych ćwiczeń + odpowiednia muzyka  

3 października 2013 , Komentarze (5)

Dzisiejsze plany się zmieniły - miałam się wyrwać dzis do Bielska do koleżanki niestety pobyt w Katowicach się nieco przedłużył i takim oto sposobem wieczór spędzę w domu. 
Wczorajszy dzień  minął zadowalająco jeśli chodzi o moje "dietowanie ćwiczeniowe" 
z jedzeniem ok - przede wszystkim regularnie, w miarę zdrowo choć nie odmówiłam sobie kawałka ciasta - ale przecież u mnie nie o to chodzi żeby się katować! Chcę przede wszystkim wyregulować mój jadłospis no i ćwiczenia to podstawa! .... no właśnie Wczoraj ćwiczeń nie było bo niestety zakwasy nie dały za wygraną. Dziś za to pełną parą nadrobię wczorajszy dzień

Coraz częściej zdaje sobie sprawę, że nasz slub zbliża się wielkimi krokami - choć do czerwca jeszcze prawie 8 miesięcy jednak odnoszę wrażenie, że i tak mamy za mało czasu...
Sala wybrana, umowy spisane( zespol, kamerzysta, fotografowie), obrączki są, wódka też - teraz jestem na etapie wyboru sukni ślubnej.  z racji tego iż moja wymarzona suknia jest kombinacją 3 innych zdecydowałam się ją szyć w zaufanej pracowni krawieckiej. Niestety kolekcja z której pochodzą suknie jest meega droga a nie wydam 5 tysięcy na sukienkę w której się pokaże raz...  Mam nadzieję, że nie będę żałować decyzji. 


Długo zastanawiałam się czy postawić na odkryte ramiona i dekolt - doszłam do wniosku, że i tak będę musiała na górę włożyć bolerko więc pozostałam przy takim modelu. Jak już pisałam - moja suknia będzie kombinacją 3 ale ta ze zdjęcia jest podstawą 

2 października 2013 , Komentarze (1)

Podsumowując pierwszy dzień stwierdzam, że było zadowalająco  
Nic ponadprogramowego nie miałam w ustach 
Co do ćwiczeń do zmusiłam sie wykonać killera Chodakowskiej - ale mnie nudzą te ćwiczenia!!! Ale warto sie zmuszać bo efekty są widoczne  Kilka miesięcy temu ćwiczyłam prawie dwa tygodnie i już widziałam, że moje ciało się zmienia. Niestety musiałam przerwać ze względu na moją pracę. Moje odczucia? Choć zawsze byłam aktywna i moja kondycja nie była najgorsza to przyznaje, ze killer wykańcza! Zrobiłam go do końca jednak następnego dnia niestety przebudziłam sie z zakwasami Po kilku dniach kręgosłup wołał o pomoc wiec byłam zmuszona odpuścić na kilka dni. Skalpel? Jak dla mnie zbyt monotonny, nie męczę się przy nim. Turbo ? Porównywalnie z killerem tylko odnoszę wrażenie, że szybciej przy nim czas mija  Jednym słowem polecam! 
Wieczorem jeszcze postawiłam na godzinny spacer. Jakiś czas temu pobrałam na telefon aplikację RunKeeper. Bardzo pomocna aplikacja - liczy czas, długość no i przede wszystkim spalone kalorie. Istnieje możliwość wyboru rodzaju aktywności. Fajna sprawa! No i przede wszystkim darmowa 


1 października 2013 , Komentarze (3)

Zdaje sobie sprawę, że na początku będzie ciężko. Jednak biorąc pod uwagę te kobiety, które zrzuciły po 30 , 40 kg to przecież moje postanowienie jest niczym. 

Martyna - 40 kg



1 października 2013 , Komentarze (2)

Moja pierwsza styczność z Vitalią była kilka lat temu. Udało mi się schudnąć - nie wiem czy to przez vitalię ale na pewno w jakimś stopniu się do tego przyczyniła. Była świetnym motywatorem!  Schudłam 8 kg - czułam się dobrze z taką wagą niestety po zmianie pracy ciężko było się kontrolować. 
Na szczęście zmieniłam pracę na bardziej regularną no i przede wszystkim nie będą mnie otaczać ze wszystkich stron słodycze! 
Z dniem 1 października postanowiła zacząć wszystko od nowa. 
Przede wszystkim chciałabym zmienić nawyki żywieniowe i sport, sport jeszcze raz sport! 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.