Pamiętnik odchudzania użytkownika:
katherine20131

Alez miałąm dzisiaj miły dzien pół dnia spędziłam pomiędzy obrazami w muzeum a wieczór w damskim gronie z przyjaciółkami .Oczy mi się kleją więc szybciutko przechodzę do podsumowania

śniadanie jabko żle sie czulam i nie moglam nic w siebie zmusic 

2 sniadanie troche coli musialam czyms popic a tylko to bylo 

obiad 3/4 opakowanie szpinaku i stek który swoją droga byl okropny pierwszy i ostatni raz go kupiłam 

podwieczorek połowa banana posmarowana masłem orzechowym 

2 kawałki ciasta czekoiladowego z fasoli całe miało 977 kcal wiec ok 300 

wypilam tez kilka szklanek wody z cytrynką i mieta 

musze pilnowac sie ze sniadaniami , nie dobilam do 1500 kcal a nie moge schodzic ponizej tej granicy no cóz jt tez jest dzień z aktywnoscia tez nie za cudownie znalazłam czas tylko na 20 minutowy spacer ale w poniedziałek ide na scianke wspinaczkowa nie moge się doczekać.Wybaczcie brak interpunkcji i składni poprawnej , ale to był intensywny dzień .A jak wam minął ? 

Buziaki

Myślałam od tym od dawna , planowałam , kupywałam zdrową żywność , szukałam ciekawych przepisów . W głowie szkicowałam plan .Potrzebowałam deklaracji , obietnicy by móc zacząć .Mam nadzieję że to ostatni raz kiedy zaczynam , że raz na zawsze wyrzucę okropne nawyki , pozbęde się ciężaru ..... 

W czasie gdy czuję że moje życie jest poza mną i nad niczym nie panuję chcę zapanować choć nad tą jedną podstawową czynnością jedzeniem , uzdrowić ciało i przez to też umysł .Na przestrzeni ostatnich dwóch lat mój stosunek do jedzenia bardzo sie zmienił kiedyś chciałam poprostu być mniejsza , nawet kosztem zdrowia nie interesowało mnie to jak to co wkładam do żołądku wpływa na mój organizm skóre , mózg etc .

Teraz kiedy leki , które biorę wywołały stan przedcukrzycowy chodzi o coś więcej o moje zdrowie , moje ciało zasługuje na to by się o nie zatroszczyć .

To tak tytułem wstępu mój plan polega na nie tylko zmianie nawyków ale też stylu bycia bo oczywiście mogę jeść 1500 kcal i ćwiczyć godzinne dziennie ale to nie o to mi do końca chodz , przechodząc do konkretów .

Detoksykacja - 

przede wszystkim za pomocą wody 2,5 l dziennie z cytrynką i solo 

oczyszczanie jelit za pomocą siemienia lnianego 

eksperyment z ograniczeniem glutenu chce sprawdzić czy jestem na niego uczulona co wydaje sie być prawdopodobne 

rezygnacja z cukru i syropu glukozowego 

moim podstawowym założeniem zmiany stylu życia jest wybieranie produktów jak najmniej przetworzonych . bo oczywiscie moge rano zjesc płatki czekoladowe budyn na drugie sniadanie krokiety na obiat i kanapke z serkiem o składze na pół oipakowania i zmieszcze sie w 1500 kcal ale to nie o to mi chodzi 

ruch jesli spie przez 9 godzin  7 jestem w szkole/w pracy a reszte leze to godzina ruchu jest zamało .Naturalnym ruchem dla człowieka jest chodzenie a ile razy dziennie chodze chyba tylko do przystanku autobusowego tak być nie może chce wiecej czasu spedzac na dworze odpoczywac aktywnie ale tez wybierac ruch jako naturalna opcje .

To by było na tyle dzisiejsze menu oczywiscie paskudne ale od teraz biore sie za siebie 

4 herbaty w tym dwie zielone i jedna owocowa z 10 łacznie tabletkami słodziku 

6 pankaces z maki zytniej [szkl mleka ,szk maki i jedno jajko , z dzemem porzeczkowym o swietnym składzie[czarne porzeczki zageszczony sok jabłkowy sub żelujaca .]

i to by bylo na tyle miałam straszny dzien a wtedy zawsze odechciewa mi sie jeść .

Buziaki .

Śniadanie płatki owsiane z dwoma łyżeczkami dżemu 

2kawalki sernika z galaretką 

Ryba z pieca 

4 wafle ryżowe z szynką i pomidorem i dwa plaasterji samej szynki 

Fitatu pokazał 1532 kcal 

Aktywność 5 km na rowerze 

Wreszcie dostałam @ pms był straszny 

Ta wiosna miała być inna miałam się nią cieszyć dziś miałam kryzys bałam się wyjść z domu ale udało się nam jak poradzę wb it 

6 plackow z siemienia lninaego z slonecznikiem i konfitura 400 kcal 

2 kromki ciemnego chleba 150 

2 jajka z majonezem ok 200 

dwa male udka 400

4 kanapki chleba w jajku 600

brak cwiczen

2 kromki ciemnego chleba z szynka 

8 malutkich plackow z siemienia lnianego z gerberkiem musem owocowym 

bulka z kruszonka 

princessa jedna mala babeczka 

2 kotlety schabowe 

guros mały 

2 kostki ciemnej czekolady 

2 litry wody i zielona herbata i jabko 

gyros,bulka princessa babaeczka i kotlet zwymiotowałam nie mam sily rozwijac tematu 

cwiczenia 50 min cellu stop

2 kromki ciemnego chleba z szynka 

8 malutkich plackow z siemienia lnianego z gerberkiem musem owocowym 

bulka z kruszonka 

princessa jedna mala babeczka 

2 kotlety schabowe 

guros mały 

2 kostki ciemnej czekolady 

2 litry wody i zielona herbata i jabko 

gyros,bulka princessa babaeczka i kotlet zwymiotowałam nie mam sily rozwijac tematu 

cwiczenia 50 min cellu stop

ostatnio czuje sie gorzej po dobrym czasie kiedy zanatowalam spadek wagi i chcialo mi sie cwiczyc , wstawac zyc tak teraz kompletna klapsa z trudem zmusilam sie do 10 minutowego intertwalu 

3 biale bulki 600 kcal 

chleb czarny kromka 75 kcal 

salatka z listnera 600 kcal 

bigosu troche 

jajecznica z 3 jajek 

duzo wody 

10 min trening 

a co u was prosze poradzcie jak zmotywowac sie do walki kiedy nie widac efektu 

Mialam dzis straszny dzien najpierw klotnia z mama i waga ktora pokazala ze przetylam ,spoznienie potem nieuzasadnione pretensje polonistki caly dzien przelezalam  nic nie zrb mialam straszna pokuse by sie nazrecec i zwymiotowac tylko to rb efektywnie .Siedzac czuje sadlo na kolanach .Najbardziej dobila mnie ta waga bo poprostu nie rozumiem czemu tak sie stalo okres mam dopiero za 8 dni wiec to nie to .........

czuje ze nie ogarniam nie nadazam poprostu ciagnie mnie prad a ja nwm juz naprawde co mam ze soba robic ciagle mysle tylko o tym jak obrzydliwie otluszczona jestem i ze zaniedlugo matura ktora zawale 

W moim automacie szkolnym sa takie niby zdrowe owsiano kokosowe ciasteczka majace dol oblany czekolado sa bardzo dobre ...............

Zauwazylam ze nie ciagnie mnie tak do słodyczy jak kiedyś i w sytuacjach steresowych nie obmyslam listy zakupow ktore zrobie w drodze do domu ze szkoly 

Coraz czesciej w ciagu dnia mysle o tym ze juz nie moge sie doczekac treningu dzis cały swiat zwalil mi sie na glowe , komputer zepsul ale zawzielam sie i udalo mi sie pocwiczyc nawet wiecej niz zwykle . Na wuefie tanczylismy dzis poloneza poprosil mnie kolega do tanca a ja odrazu zaczełam myslec sobie ze on to robi z listosci a inni chlopacy bd sie z niego smiac wiem ze to nieprawda ale zaczelam sb wmawiac ze sie mnie brzydzi itp 

W czerwcu mamy taki szkolny bal i marze by moc tanczac nie wstydzic sie siebie ............

Mam  tz czesto takie mysli podczas treningu i leki ze robie cos zle ze one nie działaja ze oszukuje sama siebie ale potem sobie powtarzam kazda aktywnosc jest lepsza od lezenia 

Przygotowania do matury trwaja powoli wpadam w popłoch ..... powtarzam materiał sobie z biol ale wydaje mi sie ze rb to zle nie skutecznie etc coz tak to jest jak ma sie myslotoki 

 waga pokazała minus jeden kg huraa [tak szczeze mowiac specjalnie mnie to nie cieszy w sensie jestem dumna ale nie tak by unosic sie w przestworzach ]

jadlospis 

sniadanie bulka mala z szynka i maslem 

2 sniadanie 8 malutkich plackow z siemienia lnianego z mini mini mniejszym niz danonek serkiem mandarynka jeden placek to 30 kcal 

obiad kilka brukselek ziemniaki jajko sadzone dwie kromlki prawdziwego ciemnego chleba 

podwieczorek miseczka platkow 

kolacja zupa pomidorowa zryzem 

aaa bym zapomniala zjadłam kostke doslownie kostke bialej czekolady 

ale nie kupilam w koncu tych ciastek a jak wam minal dzien ?

2 porcje pokazne platkow zbozowych 

bardzo mały , homonizowany bananowy serek i mandarynka

porcja smazonych ziemniakow z tluszczykiem wiem fuj niezdorwo ale mamusia zrb 

herbata bez cukru

cwiczylam okolo godziny z przyjaciolkami ale wiecej bylo chichow smichow niz samych cwiczen 

jutro wazenie ....................