Cześć Moje Kochane.
Motto na dziś to:
70 % - dieta
30 % - trening
Mocno skupiona na diecie!!!!
Miłego dnia
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (83)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 30172 |
Komentarzy: | 1085 |
Założony: | 15 kwietnia 2014 |
Ostatni wpis: | 22 maja 2015 |
kobieta, 35 lat, Białe Błota
160 cm, 56.00 kg więcej o mnie
Cześć Moje Kochane.
Motto na dziś to:
70 % - dieta
30 % - trening
Mocno skupiona na diecie!!!!
Miłego dnia
Cześć Kochane
Jak po weekendzie ? u mnie całkiem fajnie w sobotę zrobiłam poranne cardio przed śniadaniem po południu jeszcze 45 min orbitrek + rolki.
W niedzielę tylko 30 min cardio przed śniadaniem.
Po południu uczyłam się angielskiego i była w operze na "Potępienie Fausta" bardzo mi się podobało muzyka była super.
Dziś rano nie zrobiłam treningu, wczoraj za późno wróciłam do domu. Po pracy idę na basen a potem na angielski.
Miłego dni
Cześć chudziny.
Dziś będę mieć długi dzień...
Po pracy idę na basen od 17:15 do 18:00
na 19 jestem umówiona z moją Kochaną Angeliką, ah już nie mogę się doczekać. Bardzo dawno się nie widziałyśmy.
Wczoraj na basenie było super naprawdę dobrze mi się pływało. Nie wiem czy mi się wydaje ale pływam już coraz szybciej kraulem.
Wczoraj w aptece zakupiłam:
Motywacja
Miłego dnia :-)
Cześć Kochane.
Wczoraj był bardzo fajny dzień treningowy. Dziś mam zakwasy
To co się teraz dzieje w mojej głowie jest nie do opisania.
Moje przygotowania to pełnego triathlonu ruszyły pełną parą.
Nie boję się tego że nie dam rady, bo znam siebie i czuję że moje ciało da radę, przekonałam już do tego moją głowę.
Boję się tego że nie zmieszczę się w 15 godzinach
1/2 zrobiłam w 7,5 godziny więc teoretycznie powinnam się zmieścić w czasie ale wiem że na koniec będę już zmęczona i że może zabraknąć mi tej 1 h
A o to fotka z zeszłego triathlonu, piękne wspomnienia. Tamte czas który poświęciłam na treningi nie był czasem straconym. Triathlon uczy dyscypliny i kształtuje charakter.
Dziś po pracy idę na BASEN
Potem mam angielski
Wieczorem chcę zrobić jeszcze 50 min na orbitreku
z
Cześć Moje chudziny
Wczoraj nie mogłam zasnąć a dziś rano nie chciało mi się wstać na poranny trening na orbitreku ale...
UDAŁO SIĘ !!!! wstałam i zrobiłam 30 min = 321 kcal
Nie spaliłam za dużo kalorii ale zawsze. Teraz nie będę miał tyle siły ponieważ ostatni posiłek jem około 18-19 a o 6 rano robię trening.
Dziś po pracy idę na rolki i jogging
Pozdrawiam
piątek sobota i niedziela - było cudownie
Cześć Kochane
Weekend zaliczam do bardzo udanych!!!
W piątek byłam na saunie i rowerkiem wróciłam d domu.
W sobotę rano przed śniadaniem zrobiłam cardio na orbitreku 30 min = 500 kcal a popołudniu zrobiłam jeszcze 50 min = 700 kcal.
Wieczorem z moimi dziewczynami byłam na mieście potańczyć - wypiłam tylko 2 kieliszki czystej + szklankę soku pomarańczowego na popitkę. Wrobiłam do domu przed 2
W niedzielę wstałam po 8 zjadłam owsiankę i pojechałam na basen i saunę było cudnie ponieważ po 9 basen był praktycznie pusty w saunie nie było nikogo mogłam leżeć nago jak wróciłam do domu to zrobiłam jeszcze 50 min na orbitreku i spaliła 1143 kcal szok.
Ten trening był cudowny, bardzo dobrze mi się ćwiczyło a po obiedzie poszłam jeszcze z moim ukochanym facetem na roli
Dziś rano trochę mnie głowa bolała i odpuściłam poranne cardio przed śniadaniem ale za to wieczorem zrobię 50-60 min na orbitreku.
Dziś mam test z angielskiego i po pracy będę miał 2 h aby się pouczyć.
Plany na najbliższy czas:
Miłego dnia Kochane
Małymi krokami do przodu
Od jutra ruszam 21 dni ciągiem trening rano przed śniadanie 30 min + bez słodyczy.
Za 21 dni wkleję jak to wyglądało ale myślę że spokojnie dam rade :D:D
Hey
Dziś w pracy małe urwanie głowy ale lubię takie dni. Szybko czas leci i człowiek tyle nie myśli
Coś mnie żołądek boli piję już dziś 3 herbatę :/ bez cukru rzecz jasna powinnam jeść już obiad ale boję się że jak go zjem to zwymiotuję więc jeszcze poczekam tak do 15:00
Przez ostatnie dni coś nie mam humoru nic mnie nie cieszy, chcę w końcu prawdziwą wiosnę. W Bdg jest zimno, wieje, przeplatanka deszczowa. Nie mogę tego już znieść
W sobotę i niedzielę chcę iść na rolki ale podobno znów ma padać !!!! Normalnie oszaleję.
3 maja mam bieg na 10 km więc od przyszłego tygodnia zamiast basenu będę biegać.
Motto: Twoje życie zależy od Ciebie !!!
cześć Kochane
Ja już powróciłam do żywych. Ostatnie 3 dni mogę wyciąć z życiorysu. Naprawdę nie pamiętam kiedy tak źle się czułam... niby ratowałam się sauną, basenem i rowerem ale jakoś nic mnie nie cieszył chciało mi się tylko spać i byłam przygnębiona. Dziś rano patrzę okres i świat stał się piękniejszy
Plan dnia:
Cześć Moje Kochane !!!
Wczoraj byłam na wstecznym...
Naładowałam się i dziś wystrzelę z podwójną siłą. Wczoraj nie pływałam. Szefowa zawiozła mnie na basen i poszłam na Saunę BARDZO SIĘ wypociła. A dziś dostałam okres. Nareszcie !!!!
Wczoraj nawet nie wiem kiedy zasnęłam. Tak potrzebny był mi sen !
To najważniejszy regenerator, którego tak bardzo mi brakowało.
Ale teraz już z górki
Optymistycznego dnia