Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Madzesa

Oj już się pogubiłam. Nie wiem który dzień mojej racjonalnej diety. Chyba już stuknęło 3 tygodnie i nie było żadnych większych 'wpadek'. nie było kompulsywnego objadania słodyczami... umiem zachować umiar :) a teraz pracuj nad podjadaniem. Już 3 dzień gdzie nic nie podjadam :) @ dzień mojego wyzwania :) Wczoraj zrobiłam trening o 22 aż się zdziwiłam, ze miałam tyle siły chęci. Dzisiaj go zrobiłam o 20 minut wcześniej. Nie ćwiczy się aż tak źle. Dzisiaj były nogi,pupa i cardio. Pupa dała znać o sobie i ją poczułam trochę mocniej ;)

Śniadanie-2 jajka sadzone, 2 kromki razowca posmarowane serkiem śmietankowym, z sałatą i ogórkiem, 2 kostki gorzkiej czekolady, zielona herbata.

II Śniadanie- jogurt naturalny,2 nektarynki, pieczywko chrupkie błonnikowe.

Obiad- łosoś pieczony w piekarniku w ziołach, warzywa,ryż brązowy, 2 łyki soku pomar.

Podwieczorek-bułka grahamka z serkiem śmietankowym, 2 plastry sera, pomidor,ogórek,2 truskawki.

Kolacja-sałatka-sałata,ogórek,pomidor,kawałki kurczaka gotowanego na parze, szczypiorek,czosnek,3 łyżki oleju rzepakowego,łyżka migdałów, kostka gorzkiej.

5 km rowerem jaka codzienna aktywność :) 

Wezmę prysznic i spać. Dobranoc 

Jadlospis-

Owsianka- 3 łyżki płatków owsianych,łyżka otrębów,kaszy kuskus,płatków jaglanych,400ml mleka,łyżka rodzynek,3 morele, płatki migdałowe, 2 kostki gorzkiej,zielona herbta,

II Ś-banan,jabłko,nektarynka.

Obiad-filet z łososia w ziołach pieczony w piekarniku, ziemniaki z sosem jogurtowym, pysznie :))

Przekąska- bułka pełnoziarnista, pół banana, pół jogurtu nat, kilka rodzynek.

Kolacja- bułka pełnoziarnista, jedna kromka chleba raz, serek śmietankowy, ogórek pomido.

Dzisiaj zero podjadania :)) Mama piekła racuchy i ta ładnie pachniało to aż wyszłam żeby nie zjeść. Dałam radę.

Przejechałam 15 km rowerem a teraz mykam wziąć na barki moje wyzwanie :))

http://tablicamotywacji.pl/miszmasz-treningowy/

Nowy miesiąc, nowe wyzwania <3 

Dzisiaj poniedziałek. Pogoda okropna uff aż się z domu nie chcę wychodzić. najlepiej bm przespała cały dzień :v Nie ćwiczyłam dzisiaj, taka mnie dopadła chandra. zaczęłam ćwiczyć 6-minutówki z Ewą ale zrobiłam tylko 15 min i padłam. Chcę robić 3 dni z Mel a 3 cardio-bieganie. Niech tylko ta pogoda sie poprawi. To pierwszy dzień bez słodyczy ( gdzie nie było nic,nawet zadanych bułek słodkich) i pierwszy bez podjadania :) taki mały sukces. Jeszce tylko w drożyć ćwiczona i będzie genialnie. zjadłam dzisiaj 4 posiłki. 

Śniadanie (9)- 3 kromki chleba razowego z odrobiną masła na każdej, 2 plastry sera, 3 liście sałaty,3  plastry pomidora, 2 kostki gorzkiej,zielona herba.

II śniadanie(13)-banan,nektarynka, dwie bułki pełnoziarniste,

Obiad(16)- rosół z marchewką i kawałkami duszonego kurczaka z pełnoziarnistym makaronem.

Kolacja(19)-sałatka-sałata,szpinak,pomidor,ser feta, 3 łyżki oleju rzepak, przyprawy,cebulka. ^ kromek pieczywa chrupkiego,3 do sałatki 3 pozostałe zjadłam z serkiem śmietankowym i pomidorem bo nadal byłam głodna, przegródka gorzkiej,herbatka owocowa.

Musiałam zjeść rosół bo moi rodzice uważają, że jest zdrowy :(

Miałam dzisiaj mały wypad za miasto i dlatego tak i  poźno II śniadanie ale zjadłam je zdrowe, chociaż poza domem  ;)

Dzisiaj wpadły 2 kawałki ciasta, 4 ciastka owsiane,gorzka czekolada...

Od jutra max 3 kostki gorzkiej czekolady,5/6 razy aktywność w tygodniu, zero podjadania.

WALCZYMY!!!

Dokonałam pomiarów. I nie mogę uwierzyć o.O

W brzuchu ubyło 5 cm, z tali 3 cm. Bardzo ładnie 

Jadłospis-

Śniadanie- owsianka na ciepłym mleku (mniam), łyżka rodzynek, 3 morele, 3 łyzki płatków owsianych, 2 łyżki otrębów, 2 łyżki kaszy kuskus.

II śniadanie-nektarynka,kilka winogron i czereśni.

Obiad-ziemniaki posypane koperkiem, ogórek mało solony, kurczak duszony, kilka czereśni.

Przekąska- jagodzianka,jogurt typu greckiego,bułka pełnoziarnista, fruktajl ze śliwką i jabłkiem.

Kolacja- serek wiejski, 4x pieczywo chrupkie,pomidor, zielona herbata, dużo gorzkiej czekolady.

no przesadziłam dzisiaj z gorzką czekoladą , zjadłam chyba 10 kostek :O i dodatkowo jagodzianka. Dobrze chociaż że nie sięgnęłam po coś gorszego. W domu są cukierki, ciastka ale dobrze, ze tego nie tknęłam. Cały dzisiejszy dzień chciało mi się jeść choć nie byłam głodna. Muszę ograniczyć gorzką do max 3 kostek dziennie.

Nie zrobiłam dzisiaj treningu za to było cały dzień sprzątanie.

Jadłospis:

Śniadanie- owsianka na ciepłym mleku (mniam), łyżka rodzynek, 3 morele, 3 łyzki płatków owsianych, 2 łyżki otrębów, 2 łyżki kaszy kuskus.

II Śniadanie- 2 kawałki ciasta, mnóstwo czereśni i winogron, kubeczek wody niegaz.truskawkowej.lód

Obiad- 2,5 jaka gotowanego na twardo, troszkę majonezu,szczypior, woreczek brązowego ryżu, duużoo warzyw.

Kolacja- pstrąg wędony, 2 kromki chleba razowego, pomiodor,górek, suchar beskidzki. 

Wczoraj było zakończenie roku i był poczęstunek i stąd te ciasto i lód. Ale zachowąłm umiar i jestem z siebie dumna. Na zaskończeniu dostałam dyplom sportowaca 

Wczoraj zrobiłam 40 min cardio calutki ;) ponadto 4 km rowerem.

Jadłospis-dzień 18 

śniadanie-owsianka, szklanka soku pomarańczowego.

II ś-pomarańcza, jabłko,

Przekąska- jogurt naturalny typu greckiego, mała bułka z ziarnami, nektarynka, kilka winogron,

Po treningu-nektarynka.

Obiad- tagliatelle ze pstrągiem i warzywami.

Kolacja-omlet ze szpinakiem.

Dzień oceniam na 5-. Pomiędzy I a II śniadaniem wpdało kilka orzeszków,żułam gumę orbit i piłam trochę mało wody. wykonałam dzisiaj sumiennie cały trening cardio z fitness blender. już 4 dni jak cwiczę ;) Obyt ak dalej.

Jutro zakończenie roku i będziemy mieli poczęstunek, postanowiłam zjeść tylko jeden kawałek ciasta, mam nadzieję, ze nie popłynę dalej. jutro ostatni dzień z moją klasą, oby się nie rozkleić. 

Wspaniały dzień dzisiaj. Zaczął się jak zwykle. Nie wiedziałam co przyniesie tym razem. Szary, z przebłyskiem słońca. I dostałam wiadomość, że dostałam stypendium sportowe. Nie mogłam uwierzyć. Ale jak to ja? Za IV miejsce? Szok. Wpadnie mi trochę grosza i pomyśle o jakiś dobrych butach.