W koncu waga zaczyna spadac...w 3 tyg -3kg...
Choc nie jest to jakis wyczyn ale strasznie cieszy.
Oby tak dalej to Nowy Rok przywitam z 7 na przodzie.
Mimo ze wymiary sa podstawa to spadki uskrzydlaja mnie mocno
Pozdawiam
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 38731 |
Komentarzy: | 2029 |
Założony: | 22 lutego 2015 |
Ostatni wpis: | 24 maja 2018 |
Postępy w odchudzaniu
W koncu waga zaczyna spadac...w 3 tyg -3kg...
Choc nie jest to jakis wyczyn ale strasznie cieszy.
Oby tak dalej to Nowy Rok przywitam z 7 na przodzie.
Mimo ze wymiary sa podstawa to spadki uskrzydlaja mnie mocno
Pozdawiam
Dawno mnie tu nie bylo.....
Tym razem zaczynam na całego cala rodzinka ...nawet mąż dolaczył sie i zaczal dbac o to co je i ile
Nie ogladam sie za siebie tylko patrze do przodu i wiem że bedzie dobrze
Pozdrawiam i zycze slonecznego pieknego dnia
Nie jest to prosta sprawa ale powoli spada.
Jem zdrowo i cwicze. Szczegoly w terminie pozniejszym
Jak tylko zobacze 82.2kg od razu sie pochwale.
Dalej walcze :)
Troszke spadlo na wadze...dietke opanowuje z treningami troszke gorzej
Co byscie mi na poczatek polecili?? Jakie aeroby aby przynosily efekty...i mozliwe do wykonania przez 45min
Teraz trenuje: 12 cwiczen 3 razy ustalonych przez trenera...zobacze po tyg / m-cu jakie beda efekty.
Dzisiaj mija pierwszy tydzien zdrowego jedzonka, bez podjadania i bez słodyczy. Jestem dumna z siebie...pierwszy krok zrobiony
Teraz pora na drugi ...przynajmniej 1h treningu codziennie, bo z tym roznie bywało.
DAM RADE...bo CHCE
TEGO POTRZEBUJE ...silna wole, cierpliwosc i samodyscypline
Ciagle zaczynam...tym razem NA DOBRE :)
Postanowienie jest ...teraz realizacja Nie poddaje sie ...WALCZE DALEJ O SIEBIE
dzisiaj DZIEN 3- ZDROWE JEDZONKO, bez podjadania i BEZ SLODYCZY
Jem 4 posilki dziennie, wiecej warzyw ...i odziwo jestem najedzona, powoli zmniejszam porcje...NO I PILNUJE aby pic min. 2l wody.
Oczywiscie codziennie jakis ruch : Skalpel, marsz, Tabata itp
Przez najblizsze 2 tyg stawiam na zdrowe zbilansowane jedzonko...bo to moja pieta Achillesowa. Zazwyczaj bywalo tak...ze 2-3 dni ok a potem napad na slodycze lub jedzenie co popadnie KONIEC...WYSTARCZY TEGO
Pewnie kazda z Was czasem tak ma...ale mnie to niszczy od srodka ze nie moge nad tym czesto zapanowac i odpuszczalam...a CZAS PLYNIE... a ja OGROMNA...wiec waga odstawiona...bede sie tylko mierzyc.
Kasiulka dzieki za motywacje
W tym tygodniu poszlo nie źle, moze nie na 100% moich mozliwosci...ale dobrze po tak dlugim folgowaniu sobie i nic nie robieniu w osiagnieciu mojego celu.
Najwiekszym sukcesem jest to, ze nie jem slodyczy od 10 dni oraz cwiczylam codziennie 30-60min oraz zdrowsze i mniejsze porcje jadlam
Podjelam sie wyzwania Mel B przez 30dni...sa to treningi 50min na kazdy dzien tygodnia...nie jest az tak zle z moja kondycja...daje rade tak na 80% :) i bede wykonywac codziennie przez kolejne 29dni. Polecam...sa dobre...szybko leca i mam nadzieje ze efekty tez beda...a co najwazniejsze codziennie cos innego
Warto pamietac...mniej...wiecej
No to walczymy...SLODYCZE w kąt, zdrowe jedzonko i trening 6xtyg...no i nie zapominamy o wodzie.
Nie wiem czy jeszcze mnie pamietacie ????
Nie mam czym sie pochwalic w tym roku...ale to sie zmieni
BO ROK 2016 BEDZIE LEPSZY
i zamiat postanowien kolejnych na krotka mete bedzie ich REALIZACJA.
Powoli sie przygotowuje i zaczynam WALKE OD NOWA ZE ZDWOJONA SILA :)
SZCZESLIWEGO NOWEGO ROKU 2016 :)
Minal drugi tydzien poprawy :)
...ale ten czas leci
Zgodnie z planem :
-trening
6 dni w tygodniu: Skalpel, 150 brzuszków, Jillan Lvl1, 100 przysiadów, rowerek 25min
-dieta 1500kcal
Nadal musze sie pilnowac...czasem dodatkowa porcja wpadla :(
-woda
Pije wiecej...lecz nadal za mało...nie chce sie tak jak latem.
Herbatki poszly w ruch.
-slodycze
Moja duma...jeszcze nigdy tyle nie wytrzymalam...dzisiaj 20 dzien bez slodyczy...jupi...daje rade
-waga
Schowana...pomiar dopiero w listopadzie
Wedlug mnie Plan wykonany w 80%...wiem ze moze byc idealnie...nadal pracuje nad dieta i piciem wody.
Najwazniejsze nie poddawac sie i pracowac nad soba i swoimi slabosciami
Lubicie wyzwania...mam cos dla Was:
Jilian do Swiat 5-6dni w tyg dacie rade??
http://diety.interia.pl/index.php/mid/139/fid/1793...
oraz bez słodyczy do Swiat