Pamiętnik odchudzania użytkownika:
czarne_72

Jak już wcześniej wspominałam w weekend wybieram się na 80-dziesiatkę dziadka mojego chłopaka. Chciałam sobie zrobić paznokcie żelowe lecz nigdy wcześniej nie robiła. Słyszałam różne opinie na ten temat i chciałabym się zapytać osób które robiły. Polecacie?

Chyba się przejdę bo wizytę mam już umówioną.

Na imprezie nie będę łamać diety, mam już nauczkę po świętach (+0,5kg), zapakuje sobie swoje jedzonko zjem przed imprezą a tam nic nie tknę:)

Dziś:

- serek wiejski

- szynka pieczona z fasolką szparagową

- mały jogurt naturalny

- 3 jajka 

Buziaki:):)

Plan na świata był gorzej z wykonaniem.

Pierwszy dzień świąt grzecznie się trzymałam, był żurek, jajeczka, mięso pieczone i tyle. Aż do wieczora kiedy to mój misiek przyleciał od swoich rodziców z dużą milką i schocko bonsami. Średnio licząc 1/3 tego zjadłam ja:)

Drugi dzień świat też na początku zapowiadał się dobrze - żurek z jajkiem, następnie pojechaliśmy do rodziców mojego chłopaka, tam zjadłam pieczone mięsko, barszcz, parę kanapek z szynką i trochę ciasta.

Ogólnie tragedii nie ma ale mogło być lepiej.

W tym tygodniu nie robię ładowania ponieważ w sobotę jadę na 80-dziesiatke dziadka mojego chłopaka i też pewnie łamię dietę, na pewno alkoholem:)

Dziś już ścisła dieta:

- serek wiejski

- pieczona szyna z kapustą kiszoną

- mały jogurt naturalny

- 3 jajka z fetą

Buziaki:)

Hej słoneczka :):)

Wczoraj było pieczenie, malowanie jajek, sprzątanie i inne Wielkanocne przygotowania. Od razu mówię że nie podjadałam ;) poza tym miałam ładowanie więc i tak było pysznie;)

Większość z was ma wstawione zdjęcie więc i ja postanowiłam wstawić swoje pierwsze zdjęcie. Niestety z wagą 69kg :(

W sumie mało na nim widać ale zawsze coś:) Po świętach wstawię lepsze:)

Plan na święta: jeść z głową i nie podjadać ciast:):)

Dziś:

- serek wiejski

- dorsz z kapustą kiszoną

- krewetki z sosem slodko-kwaśnym 

Buziaki :*

Hej słoneczka:)

Wczoraj kupiłam swoje pierwsze auto:) Już od jakiegoś czasu miałam odłożone pieniążki na auto, chciałam jakiś mały fajny miejski samochód, lecz w związku z tym że rozwijam z chłopakiem nasza firmę potrzebny był nam samochód z paką:) Duży pakowny który mało spala, padło na renault kangoo. Ciesze się bardzo bo to mój pierwszy taki większy zakup w życiu:)

Dietę dalej trzymam:) czuje się świetnie. Teraz przez okres świąteczny będę musiała troszkę ją zmienić. Krem paprykowo pomidorowy zamienię na żurek, kurczaka na białą kiełbaskę lub mięso pieczone, jajka zostaną a ciasta raczej nie będę jeść.:)

Jutro ładowanie:D nie mogę się doczekać :):)

menu na jutro

- 2 bagietki 200g zapiekane z żółtym serem 20g, pomidorkiem i cebulą

(mój ukochany ma do tego jeszcze masło czosnkowe :( )

- 2 burgerki domowej roboty (mięso 100g, sos słodko - kwaśny, ser topiony, 2 kajzerki, pomidor, sałata)

- duży shake czekoladowy z macdonalds

- 2 bułki pełnoziarniste z łososiem cebulką i skropione cytryną

Dziś niestety nie jest tak smacznie :D

- serek wiejski

- mięso z indyka z kapustą kiszoną

- krem pomidorowo - paprykowy

- 3 jajka z fetą

Buziaki :)

Hej:)

Już 3 tygodnie za mną :) Przez ten czas ubyło mi dokładnie 3kg:) Jestem zadowolona z wyniku liczyłam tak mniej/więcej ze spadek będzie w granicach 0.8-1kg na tydzień. Jeszcze około 8-11 kg przede mną. Chciałabym dalej zachować takie tępo chudnięcia. Zobaczymy jak wyjdzie:)

Od tego miesiąca będę więcej ćwiczyć, mam lepszy grafik w pracy więc nie będzie z tym problemu. Od dziś dokładam również codziennie zupę krem pomidorowo - paprykowy 250ml. Nawet kupiłam sobie śliczną buteleczkę żeby łatwiej było go brać do pracy ;D

W czwartek miałam robić kolejne ładowanie lecz przesuwam je na piątek ponieważ  w czwartek muszę niestety iść do pracy a z ładowania nie ma żadnej przyjemności kiedy trzeba siedzieć w pracy.

Menu na dziś

- zupa krem pomidorowo paprykowa 250ml

- serek wiejski 200g

- kotleciki z indyka 250g z serem camembert 60g

- 3 jajka 

Pozdrawiam :*

Hej :)

Narzekałam wczoraj na pogodę i teraz żałuje :( bo dziś jest jeszcze gorzej. Całą noc padało i teraz również pada. Miałam mieć dzisiaj wolne lecz wczoraj wieczorem zadzwoniła koleżanka że ma coś tam z synem do załatwienia i czy bym za nią nie przyszła.

Ogólnie mam teraz pół roku przerwy na uczelni i chciała pracować ale w tym miesiącu byłam za nią 10 dni, jak ja chciałam żeby jeden była za mnie to oczywiście nie mogła. Ja rozumiem że jest samotną matką ma 6-letnie dziecko ale ja czuje się jak jeleń chodząc za nią ciągle do roboty. Też mam swoje życie osobiste, plany itd 

Praca jest fajna nie powiem że nie bo w sumie nic tu nie robię, tylko siedzę na kompie xD ale nie zmienia to faktu że miałam być 15 dni a byłam 25. Też nie chce mi się codziennie siedzieć od 10-19 w robocie bo ani nie mam czasu na siłownie ani na swoje sprawy. Od tego miesiąca koniec. 

Teraz z innej beczki:) znalazłam przypadkowo fajny przepis na pasztet z piersi z kurczaka i wątróbki:

Składniki:
- 1 średnia cebula
- 1 czerwona papryka
- 20 dkg piersi z kurczaka lub indyka
- 20 dkg wątróbek z kurczaka
- 50 g zimnego masła
- sól, pieprz do smaku
- zioła (np. bazylia, tymianek)
- czosnek
- oliwa do smażenia

Fajna alternatywa skoro i tak jem mięso codziennie:) może się skusze :)

Menu:

- serek wiejski

- 200g wątróbki z kurczaka z kapustą kiszoną

- 3 jajka z fetą

- masło orzechowe

Buziaki:)

Co za straszna pogoda za oknem :( było już tak ładnie a znowu pochmurno i pada :(

Ciesze się że siedzę w pracy bo pewnie przeleżałabym cały dzień.

Miałam wczoraj zrobić krem paprykowo pomidorowy - byłą w 3 sklepach i nie było pomidorów. Czy to są jakieś żarty? Od kiedy pomidory są produktem trudno dostępnym? ;/

Do lata zostało tak mało czasu a tu tyle do zrzucenia :(, muszę powoli jakiś sensowny plan na święta wymyślić. Oczywiście mam zamiar przyłączyć się do wielkanocnego śniadania i obiadu ale muszę to jakoś wliczyć żeby bilans wyszedł podobnie jak w pozostałe dni. 

Od poniedziałku dodaje 200ml kremu paprykowo-pomidorowego i izolat białka 30g

Dziś:

- twarożek wiejski

- kurczak z kapustą kiszoną

- 3 jajka z fetą

- 30g masła orzechowego

Buziaki:)

hej :)

Pamiętajcie że jutro przestawiamy zegarki :)

Metabolizm mi podkręcił, czuje się szybciej głodna, dlatego od poniedziałku dodaje codziennie zupę krem paprykowo - pomidorowy. Ma mało węglowodanów, mało kalorii, jest przepyszna :) Oczywiście bez żadnej śmietany itp:)

Tyłek mnie boli od siedzenie w tej pracy ;/ mam ochotę na spacer, basen, cokolwiek byleby coś porobić :( Taka piękna pogoda a ja nie mogę z niej skorzystać :(

Menu

- serek wiejski

- pierś z kurczaka 250g z kapustą kiszoną

- 3 jajka z fetą

Buziaki <3

hej :)

Wczoraj było ładowanie :):):) i jedno mnie zastanawia, jak to jest ze jem cały tydzień low carb potem najem się węglowodanów i mam brzuch bardziej płaski niż jak jem samo białko:):) Wcześniej jak się napchałam węgli to rano czułam się jak wieloryb. Faktycznie to ładowanie działa na podkręcenie metabolizmu.

Menu wczorajsze

- spaghetti (mięsko 250g), sos pomidorowy, feta 30g

- grzanki z pomidorami (bagietka 110g, pomidory)

- duży shake czekoladowy z maka :D

- 2 hamburgery domowy (mięso 80g, 2 kajzerki, 2 plastry sera topionego, sos czosnkowy)

- 2 bułki pełnoziarniste z 50g łososia

Co można kupić chłopakowi na urodziny? 

Nie chce nić głupiego, wole jakiś elegancki praktyczny prezent. Myślałam nad skórzanym wizytownikiem z grawerem z nazwą naszej firmy i zaproszeniem do naszej ulubionej restauracji. Chciałabym kupić jakiś pyszny mały torcik i żeby po kolacji kelner go przyniósł. Co myślicie?

Myślałam też nad perfumami ale to trochę banalne. Macie jakieś pomysły?

Dziś już nie będzie tak smacznie niestety :(

Menu:

- dorsz z serem pleśniowym i kapustą kiszoną

- serek wiejski

- jajecznica z fetą (3 jajka)

- masło orzechowe (30g)

Buziaki:):)

Dziś powinnam się zważyć ale tego nie robię ponieważ jestem w trakcie okresu więc wynik nie będzie prawdziwy:)

Jutro kolejne ładowanie :) Muszę jakieś fajne menu wymyślić. Na szczęście przeszła mi już ochota na słodycze więc nie będzie więcej grzeszków :)

Dziś jestem dodatkowy dzień w pracy za to jutro będę się lenić i jeść :D

Menu na dziś

- serek wiejski 200g

- łosoś 150g z kapusta kiszoną

- 3 jajka z sałatą i jogurtem

Buziaki :)