Pamiętnik odchudzania użytkownika:
myszka16518

Za chwile wychodzę sobie pobiegać :) później nauka a wieczorem małe spa :) jutro idę do kina na komedie pt "Wszystko zostanie w rodzinie"  . Pamiętajcie trzeba walczyć o swoje i nie słychać się innych !!! 

Podoba wam się taka spódnica ? Bo mi bardzo  tj. jeden z moich motywatorów

Nawet nie wiem kiedy się tak zapuściłam :( mój brzuch jak siedzę to taka wielka kula dosłownie jak bym była w ciąży w 8 mce :( och ten świat grubasków

W sobotę byłam na zakupach spodni, w jednym sklepie był największy rozmiar 42 i ... w żadne spodnie się nie mieściłam :( musiałam iść do innego i kupić rozmiar 44 masakra nigdy takiego nie nosiłam :( eh dupsko mi urosło wiec od jutro uważam na wszystko co jem zero słodyczy soków i napoi gazowanych

Marzec zaczął się pozytywnie 

Moje postanowienie na koniec miesiąca: waga 78 kg , a od połowy miesiąca ćwiczenia dodatkowe oprócz biegania (w połowię marca ustabilizuję sobie wszystko z czym się zmagam).  W życiu myśl pozytywnie i otaczaj się ludźmi którzy ciągną cię w górę, natomiast uciekaj od ciągnących w dół. 

Od dziś mamy marzec, pogoda piękna budzę się rano a tam śnieg  oj tak chce już wiosny, ładnej pogody aż chce się wtedy  wstawać  Plan na dziś, wieczorem idę biegać, na razie bieganie w połowie miesiąca dołożę jakieś ćwiczenia 

Dzisiaj coś we mnie pękło, muszę w końcu się za siebie zabrać, w końcu nie jestem nie wiadomo jak otyła a tak się traktowałam  potrafię dużo znieść i ćwiczyć też w końcu nigdy w szkole nie miała zwolnienia z wf nawet jak mnie kolano bolało to nie brałam żadnych zwolnień  a jakieś 2 lata temu prawie codziennie biegałam i ćwiczyłam dodatkowo . A dziś zobaczyłam pokaz sukien ślubnych i obiecałam sobie że na swoim ślubie będę wyglądać pięknie jak zawsze od dziecka marzyłam  mam czas do 2017 więc do roboty 

Cześć dziewczyny :) ćwiczyła któraś z was trening na redukcję tkanki tłuszczowej ? Co sądźcie o tych ćwiczeniach ? Ja kiedyś je wykonywałam jak miałam lepszą kondycję :)

Jupi :) w końcu wrócił do mnie dobry nastrój, wyszalałam się przez weekend za wszystkie czasu  tego mi trzeba było, oderwania się od szarej, przytłaczającej rzeczywistości, na reszcie czuje się pełna energii

Nie śpiąc w nocy analizując wszystko, dochodzi się do wniosku nie ma czegoś takiego jak : od jutra, od nowego tygodnia zawsze trzeba zaczynać od dziś chociaż było by to w minimalny sposób, byle jak ale zawsze to do przodu :)