Jakoś leci
Myślę, że po 14 dniach będę mogła powiedzieć głośno - jestem na diecie. Pierwsze dwa tygodnie wprowadzania zmian w jadłospisie podobno są najtrudniejsze... Zobaczymy :)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (14)
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 1588 |
Komentarzy: | 26 |
Założony: | 27 grudnia 2015 |
Ostatni wpis: | 24 lutego 2016 |
kobieta, 31 lat, piła
170 cm, 85.90 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Pierwsze 14 dni jest najgorsze 5,6/ 70
Jakoś leci
Myślę, że po 14 dniach będę mogła powiedzieć głośno - jestem na diecie. Pierwsze dwa tygodnie wprowadzania zmian w jadłospisie podobno są najtrudniejsze... Zobaczymy :)
Wczoraj dzień na studiach + 1 dzień @ ... uuuuuaaaa
1) Koktajl: płatki owsiane - 20gram, otręby pszenne - 2łyżki, mleko 1,5% - szklanka, 1gruszka - ok.70gram
2) Kanapka: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, łyżeczka almette z ziołami, plaster szynki z indyka, sałata - 2liście, ogórek - 5plastrów
3) caffe late z automatu bez cukru + średni banan
4) obiad ze stołówki uczelnianej: kasza gryczana, kotlet de volaile, buraczki, jasny sos
5) kawa waniliowa
6) płatki z ryżu i pełnego ziarna pszenicy z dodatkiem płatków w polewie jogurtowej z truskawkami i mango - 40gram, suszona żurawina, suszona śliwka, szklanka mleka
_________________________________________________________________________
Poniedziałek ... typowy poniedziałek
1) Płatki owsiane - 30gram, łyżka otrębów pszennych, szklanka mleka 1,5% pół banana
2) Kanapka: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, łyżeczka almette z ziołami, plaster szynki z indyka, sałata - 2liście
3) koktajl: szklanka kefiru, pół banana, pół gruszki, kawa rozpuszczalna z mlekiem 2%
4) kasza kuskus - 4łyżki, mięso z piersi z kurczaka z patelni teflonowej, sałatka: sałata, 1/2 pomidora, 40-50gram ogórka, ser feta, oliwa z oliwek
5) sok jednodniowy Marwit: marchewka+seler, garść orzechów
6) kolacja: dwie kromki chleba pszennego (mąka pszenna typ 750) z ziarnami, 30gram pasty z awokado (awokado, pieprz, sól, czosnek)
Hej
Dzisiejsze menu średnie, obiecuje poprawę!
Śniadanie: płatki z ryżu i pełnego ziarna pszenicy z dodatkiem płatków w polewie jogurtowej z truskawkami i mango - 40gram, szklanka mleka 1,5%, 7gram nasion dyni, 10gram suszonej żurawinki
Obiad: pół woreczka ryżu, biały sos + gotowane mięso z kurczaka (potrawka) + gotowana marchewka
Podwieczorek (wina teściowej): kawałek ciasta na biszkopcie z galaretką i truskawkami
Przekąska: mandarynka
Kolacja: jajecznica ze szpinakiem + kromka chleba
Kupiłam awokado, zastanawiam się co z nim zrobić...Polecacie coś?
Jutro na cały dzień jadę na studia...może być ciężko
@...
Dzisiejsze menu:
Śniadanie, owsianka: szklanka mleka 1,5%, płatki owsiane błyskawiczne - 35gram, pół banana - 60gram (w skórce), płatki migdałów - 7gram
II Śniadanie, kanapka: 2 kromki chleba wieloziarnistego - 50gram, almette o smaku ziołowym - 10gram/1łyżeczka, łosoś kanapkowy norweski - 15gram
Przekąska, koktajl: truskawki mrożone - 150gram, pół banana - 60 gram, mleko 1,5% - 3/4szklanki
Obiad, rybka: Pół woreczka ryżu parabolicznego - 50gram, pstrąg pieczony w ziołach (pietruszka, oliwa, zioła prowansalskie, cytryna), + sałatka: świeże liście sałaty i pół pomidora w jogurcie naturalnym
Podwieczorek, deserek: mała miseczka kaszki manny z kilkoma plastrami banana, otrębami pszennymi, żurawiną i płatkami migdałowymi
Kolacja, jajecznica: jajka - 2szt, garść szpinaku, odrobina cebulki, pół bułki grahamki z masłem.
Najgorzej z jedzenie jest w pracy, patrzę na zegarek a tam już 11:00 a ja tylko jeden posiłek zjedzony.. Echh.. muszę wypracować schemat godzin posiłków:
Hej, hej!
U mnie nic się nie dzieje, nie dietkuje, nie ćwiczę...
Ale powiedziałam sobie dość!
Koniec wymówek!!!! koniec z lenistwem!!!!!!!
Za 70dni idę na wesele do kuzynki - miło byłoby schudnąć chociaż 5kg.
Od jutra codziennie wpis! i w miarę możliwości menu
Będzie ślub 11.08.2017r! Plany...
Termin ślubu wyznaczony - piątek 11.08.2017r.
Planujemy jednodniową uroczystość bez poprawin w lokalu i bez wcześniejszego tłuczenia butelek, tzw. "poltra".
Kusi nas propozycja poprawin na dworze przy kracie piwa i grillu Mamy do dyspozycji ogromną działkę, trzeba wymodlić pogodę!
Restauracja zarezerwowana - zaliczka zapłacona - teraz trzeba tylko czekać
Ślub odbędzie się w kościele naszej rodzinnej miejscowości, a wesele w mieście, w którym obecnie mieszkamy. Planujemy zaprosić około 60 gości wraz dziećmi.
Orkiestra, którą mamy na oku jest trzyosobowa - 2 Panie i Pan. Istnieje możliwość, aby na przyjęciu grała ich tylko dwójka - skłaniamy się ku temu.
Fotograf wstępnie załatwiony - jest to osoba, która mieszka blisko naszej rodzinnej miejscowości, którą znamy - na pewno będziemy przy nim bardziej wyluzowani! Chcemy żeby oprócz zdjęć nagrał krótki teledysk ślubny trwający około 4 minuty.
Restauracja w której organizujemy przyjęcie weselne jest miejscem typowo weselnym - cena za talerzyk w piątki waha się od 150zł do 170zł. Cena jest uzależniona od menu - a głównie od zakąsek, które wybierzemy. Menu ustalamy najpóźniej na 30 dni przed ślubem, a ostateczną liczbę gości weselnych 7dni przed uroczystością. Manager lokalu ma szerokie znajomości i dużą wiedzę! Jest w stanie załatwić nam kilka interesujących rabatów. Rabat obejmuje zarówno orkiestrę, tort, samochód, nocleg dla gości, barmana. Nie ma dla niego rzeczy niemożliwych - znajdzie na to rabat! Bardzo miły człowiek, który już dłuższy czas jest w branży i ma wypracowane znajomości, z których potrafi korzystać.
Kolor przewodni imprezy?
Piękny fiolet, któremu jestem wierna...
Tort?
Coś nowoczesnego, coś innego, powiew świeżości...
Mały tort na górze, dolna część to babeczki. Mam różne doświadczenia z tortami i szczerze? Mało gości go próbuje - dostają za duże kawałki potem ten biedny tort topi się na talerzykach gości. A taką babeczkę, każdy weźmie do łapki i zje z przyjemnością :)
Plan na włosy?
Zapuścić, żeby fryzura mogła tak wyglądać:
Figura?
Póki co 170cm i 75kg... planuje znaczny spadek wagi - sukni jeszcze nie wybrałam, mam jedynie elementy, które bardzo mi się podobają.
Piękne rękawki - niestety mam masywną górę - szerokie ramiona - tzw. pływackie - chce je trochę zatuszować.
Kwiaty - wiadomo z fioletem!
Zaproszenia?
Heeej!
Na wadze jest 75,7kg - myślałam, że ważę więcej... moja najwyższa waga to 79kg, a najniższa sprzed 3 lat około 59kg
Obecnie jestem przeziębiona, więc ciężko z ćwiczeniami - mam w domu orbitrek więc planuje się z nim zaprzyjaźnić Poza tym w ten weekend mam ciężki zjazd na studiach - egzamin, prezentację i ciężkie ćwiczenia... Ale z jedzeniem jest w porządku. Póki co staram się jeść mniej, pić więcej wody/herbaty, ograniczam "złe i śmieciowe" jedzenie.
Niedługo zacznę wklejać swoje menu, myślę, że już od przyszłego tygodnia.
Buziaki
Od 21.12 szczęśliwa narzeczona
Wstępna data ślubu została wyznaczona na 11.08.2017.
Czas zrobić pierwszy krok - utracić wagę. W tym pamiętniku będę opisywała proces mojego chudnięcia, będę opisywać wszystkie przygotowania ślubne.
Do ślubu co prawda jeszcze dużo czasu, ale trzeba rozpocząć walkę o piękny wygląd.
Głównym celem jest utrata wagi - chcę zmierzać do niego małymi krokami - stawiając sobie cel: 2-3kg mniej na wadze.
Niestety choruję co na pewno też sprawi, że utrata kilogramów nie będzie łatwa.
Ale nie poddam się