Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Od lutego 2021 mama Oli.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 54259
Komentarzy: 1165
Założony: 27 września 2021
Ostatni wpis: 18 sierpnia 2024

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Milosniczka!

kobieta, 36 lat, Czacza

162 cm, 59.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

16 stycznia 2022 , Komentarze (9)

Vitalijki, dostałam od Was ostatnio tyle miłych słów, zwłaszcza dotyczących tego, że motywuje Was to, że ćwiczę, że postanowiłam znowu otworzyć pamiętnik. Tadamm! Otwarte. Dziękuję Wam, bo Wasze dobre słowa napędzają mnie do działania. 

Podsumowanie tygodnia 

Około 6 godzin spaceru z wózkiem - 1560 kalorii. 

Step - 70 minut - 650 kalorii. 

Ogólne cardio - 3 godziny bez 10 minut - 1030 kalorii. 

W tym tygodniu 3240 spalonych aktywnie kalorii. I cyk - pół kilo mniej 😀

Jestem z siebie zadowolona, bo to był ciężki tydzień, ale szukałam możliwości ćwiczenia gdzie tylko się dało. 

Bardzo mi się spodobało to cardio przed telewizorem. Chce mi się tak ćwiczyć. Obiecałam sobie, że mój ukochany serial będę oglądać tylko podczas ćwiczeń. To mnie zachęca, i to bardzo. Ale w przyszłym tygodniu chciałabym chociaż raz zrobić trening obwodowo-wzmacniający. Dawno go nie było. I zauważyłam, że już któryś tydzień z rzędu w poniedziałek był step - takie styranie się na dobry początek tygodnia. 

16 stycznia 2022 , Komentarze (3)

Dziś dosłownie 20-minutowy spacer z wózkiem. Rozsądek kazał wrócić, bo zimno, mokro i smog. Sukcesem i tak jest samo to, że w ogóle wyszłam, bo naprawdę mi się nie chciało. 

Aleksandra wstała o 1 w nocy i uznała, że to idealna pora na zabawę. Spanie pa pa. Usnęła dopiero o 3.30. O 6 wstała znowu i hasa nadal - a ja hasam z nią. Drzemka była jedna, ale też musiałam z Olką o nią powalczyć, bo nie chciała. 

15 stycznia 2022 , Komentarze (5)

90 minut ogólnego cardio. 530 kalorii. 

75 minut spaceru z wózkiem. 340 kalorii. 

Razem 870 spalonych aktywnie kalorii. 

14 stycznia 2022 , Komentarze (8)

Nie wierzę, znowu spadło. 58,0 kg. Super! Najniższa waga, z jaką widział mnie mój mąż, to 57 kg lata temu. Ale wtedy dużo chodziłam na siłownię, robiłam przysiady ze sztangą i tym podobne fikołki, więc ciało pewnie wygladało sporo lepiej niż teraz. To nic. Czuję się coraz szczuplej. 

Moja kuzynka jest nieoceniona. Poprosiłam ją, żeby się zajęła Olą, gdyby Ola znowu wstała o 4.00, a ja jeszcze bym pospała. Naszykowałam wieczorem mleko, kaszkę, butelki, wszystko rozpisałam - w razie czego. I tak się stało, Ola wstała o 4.30 i koniec spania. Trzecią noc z rzędu. I ta moja kochana siostra siedziała z nią do 8.00, nakarmiła, przewinęła, uśpiła, bawiła się, Ola się przytulała. A dziewczyna nie ma dzieci, więc rzuciłam ją na głęboką wodę. Bardzo mi pomogła. Super, nie? 

Zalało nam kuchnię. Nie mogło innego dnia. Tylko wtedy, jak męża nie ma. Ja - panika. Przyszedł znajomy pan złota rączka. Nic poważnego, kolanko. Przygoda dnia 😀

13 stycznia 2022 , Komentarze (6)

58,2. Kolejny spadek. Oparcie się pizzy i innym pysznym tuczacym rzeczom pod nieobecność męża zostało nagrodzone. 

Dziś nie ćwiczę. Najwyżej spacer, jeśli pogoda pozwoli. Ale nie wiem, czy pozwoli.

12 stycznia 2022 , Komentarze (4)

58,6 kg. Spadunio. 

80 minut ogólnego cardio. 500 spalonych kalorii. 

Niecała godzina spaceru z wózkiem. 220 spalonych kalorii. Chętnie pospacerowałabym jeszcze, ale jest za zimno na długi spacer dla Oli. 

Mąż wyjechał. 

11 stycznia 2022 , Komentarze (7)

2 godziny spaceru z wózkiem. Ponad 500 aktywnie spalonych kalorii. Piękna pogoda. Chce się żyć. 

Mąż jutro wyjeżdża. Przede mną wyzwanie. W czwartek przyjedzie kuzynka, żeby dotrzymać mi towarzystwa i pomóc. To cudowne, stanęła na głowie, żeby się zamienić w pracy, poza tym musiała chcieć, bo od tego się wszystko zaczyna. Ale i tak odpowiedzialność jest na mnie. 

10 stycznia 2022 , Skomentuj

70 minut na stepie. 650 kalorii. Średnie tętno 162, najwyższe 190.

Oraz 1,5 godziny spaceru z wózkiem. 400 kalorii pokazała aplikacja. 

Razem 1050 spalonych aktywnie kalorii. 

9 stycznia 2022 , Komentarze (2)

6,5 godziny spaceru z wózkiem

Godzina marszu z kamizelką 10 kg

Ponad 2 godziny ogólnego cardio (60+70 minut) 


8 stycznia 2022 , Komentarze (4)

Niecała godzina zwykłego spaceru. 

I ponad godzina marszu w kamizelce z obciążeniem 10 kg. Chrzest bojowy kamizelki. Wybrałam trasę z górką. Pod górkę starałam się nie zmniejszać tempa, najwyższe wyszło 176, średnie 134. I najlepszy numer: 450 kalorii!!!!!!!! Liczę to jako trening, nie jako spacer 😀


Aleksandra poszła spać o 18.00 (ja o 20.00) i wstała o 3.30 rano gotowa do zabawy. Mąż o 4.30. Więc o 5.30 jedliśmy już późne śniadanie świąteczne. 

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.