Grupy

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Już raz udało mi się zrzucić ponad 25 kg z Vitalią- niestety ale przez ostatnie kilka lat znowu siebie zaniedbałam. Wiem jednak że znowu mi się uda- wierzę w to mocno!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 217010
Komentarzy: 2867
Założony: 29 stycznia 2008
Ostatni wpis: 25 kwietnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Myszka0706

kobieta, 47 lat, Kamienna Góra

164 cm, 84.00 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Rozpocząć znowu dietę!

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

10 kwietnia 2008 , Komentarze (6)

... i nie martwię się jak na poczatku. Już wiem ile jestem w stanie osiągnąc w trakcie tygodnia. Jak już kiedyś pisałam ważę się codziennie więc żadnej niespodzianki nie będzie. Już tak mało mi brakuje że by pirwszą 10 miec za sobą....
A co do mojego akwarium, to kupiłam wczoraj rybki. Są bardzo śliczne i malutkie. Mogę siedziec cały czas i patrzec na nie...
Dzięki kochane za wpisy i wsparcie. Bardzi mi to pomaga i cieszy że zagladacie do mnie.
Cmokusie dla Wszystkich.

9 kwietnia 2008 , Komentarze (12)

Już wróciłam do dietkowania, wczorajszy plan też wykonany. Więc jestem zdowolona. Dzięki wszystkim za wpisy i wsparcie. A tak po za dietkowaniem to kupiłam sobie akwarium i bedę mieć rybki. Dzisiaj jadę kupić, bo domek naszykowałam im wczoraj. Zaraziłam się od znajomych, oni się przeprowadzali i u mnie stało ich akwarium 2 tygodnie. Jak nadszedł czas żeby oddac to mi było żal. Więc kupiłam i bardzo się cieszę. Będę pisac jak się hodują... Jak tam u Was pogoda bo u mnie nadal zimno... Prawdziwy kwiecień-plecień... Buziaczki dla Wszystkich.

8 kwietnia 2008 , Komentarze (8)

Aż nie chce się nigdzie wychodzic. Wczoraj śnieg, dzisiaj jeszcze gorzej. Musiałam przeprosic zimowe ubrania i buty. Ale za to dietka wczoraj zachowana, cwiczenia wykonane, więc chyba wszystko wraca do normy. Tylko cały czas mam wyrzuty sumienie że za mało tych cwiczeń. Planuję dzisiaj 60 min. na rowerku, 15 min na twisterze, 50 brzuszków i pół godziny cwiczeń na modelowanie sylwetki (biodra i pupa). Jak robię plan to jest mi potem strasznie głupio jak go nie wykonam, więc to mnie motywuje. Zauważyłam, że ostatnio mało piję wody, nigdy nie miałam z tym problemu. Może dlatego bo jest zimno???  Idę trochę popracowac. Pozaglądam do Was w między czasie.

Buziaczki.

7 kwietnia 2008 , Komentarze (4)

że jestem już z Wami i co?????? Mam awarię netu w domu i tylko w pracy mogę korzystac. Ale cóż dobre i to. Narazie jest oki. Ale ciężko jest mi się zebrac do dietkowania. Staram się ale nie wychodzi. A do tego wszystkiego dostałam dziasiaj @. W firmie mam dużo pracy i dlatego tak mało czasu Wam poświęcam. Przepraszam, ale nie mam na to wpływu. Pozaglądam co u Was. Buziaczki.

4 kwietnia 2008 , Komentarze (5)

Witajcie Słoneczka, nadal jestem chora. Przepraszam, że nie zaglądałam do Was ale nie miałam sił. W ostatnim tygodniu nie było wogóle dietkowo, a o ćwiczeniach nawet nie wspomnę. Jadłam co chciałam i kiedy miałam ochotę. Nie miałam njmniejszego zamiaru trzymać dietę podczas choroby. Teraz jest lepiej i wracam do odchudzania i zdrowego jedzenie, ale przede wszystkim do ćwiczeń. Dziękuję wszystkim za wsparcie i za odwiedziny w moim pamiętniku. Pozaglądam teraz do Was. Trzymajcie się cieplutko. Buziaczki.

26 marca 2008 , Komentarze (7)

.... jestem chora. Strasznie boli mnie głowa od wczoraj, całą noc miałam gorączkę i nie spałam. Teraz  jestem w pracy i nic mi się nie chcę. Ale muszę dziasiaj być. Jedyny plus to po tym gorączkowaniu mam -1,10kg. Pogoda też mnie przeraża, śnieg wiosną, kto to widział. Nie dziwię się że jestem chora. Pozaglądam do Was. Buziaczki.

25 marca 2008 , Komentarze (8)

Witajcie kochane. Jak po świętach??? Ja jak tylko wróciłam to od razu na wagę i niestety +0,90kg. Nie jest źle, bałam się że będzie o wiele gorzej. Teraz tylko zacisnąć pas i znowu dietkowo. Mam nadzieję że u Was po świętach lepsze wyniki. Teraz jestem w pracy więc nie mogę za długo pisać. W między czasie pozaglądam co u Was. Buziaczki.

18 marca 2008 , Komentarze (11)

Witajcie Słoneczka.... Denerwują mnie wpisy od osób które chcą wsparcia i zablokowały pamiętniki. A co ja wróżką jestem i czarami tam wejdę???!!! Vitalia jest po to żeby się wspierać, a nie dla tajemnic. Po co się zapisywać jak nadal jest się samym w dietkowaniu. Nie rozumiem i nie będę się nad tym zastanawiać. W nosie to mam.... Sorki Słonka ale się wkurzyłam... Dzięki wszystkim za wsparcie, jak zwylke nie zawiodłam się na Was. Zaraz poodpisuje i pozaglądam co u Was. Buziaczki...

17 marca 2008 , Komentarze (8)

No kochane, jak wiecie ważę się codziennie i od niedzieli widzę z przodu 8. HURAAAAA!!!!! Ale czekam do piątku, żeby zmienić pasek. Mam nadzieję że waga się ustabilizuje do tego czasu i ta 8 już zostanie. Wczoraj tak się zaparłam, że oprócz calej palety ćwiczeń jeździłam na rowerku 5x po 30 minut. Po wszystkich wyliczeniach okazało się że spaliłam więcej, dużo więcej kalorii niż ich pochłonęłam. Jestem z siebie bardzo dumna. Wiem że już gadam o tej 8 od kilku wpisów, ale strasznie się cieszę. A z kim mam się podzielić taką wiadomością jak nie z Wami. Dzięki że jesteście tak blisko i mnie wspieracie. Czas aby pozaglądać co u Was... Buziaczki...

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.