Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 20066
Komentarzy: 246
Założony: 18 stycznia 2012
Ostatni wpis: 5 grudnia 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
wiolka20.9

kobieta, 36 lat, Brzeg

164 cm, 93.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

26 listopada 2013 , Komentarze (1)

Dzień dobry wszystkim. Miałam się dzisiaj wybrać na zakupy ale jakoś tak wyszło, że zostały przesunięte na jurto więc mam trochę czasu i mogę poszperać w necie. Szukam inspiracji na tort bo babcia kończy 88 lat i chcę jej upiec fajowy torcik. W sobotę zaś wybieramy się z chłopakiem na Andrzejki i także muszę znaleźć jakieś niezbyt kaloryczne przekąski. Ruszam więc na poszukiwania.

Śniadanie 8:00  kromka chleba ziarnistego z pastą jajeczną i szczypiorkiem, kawa

II Śniadanie 11:00  miseczka zupy jarzynowej

A jeśli mowa o zakupach to mam zamiar kupić balsamy z Lirene do ciała i biustu. Kiedyś stosowałam wieczorem po kąpieli i do tego masaż takim masażerem  to na uda fajnie działa.

25 listopada 2013 , Komentarze (1)

Witam kobitki. Dzisiaj mija miesiąc moich starań.  Były wzloty i upadki ale nie poddaję się i walczę dalej. Dzisiaj rano weszłam na wagę tak dla zakończenia miesiąca i wyszło mi równe 2,5 kg spadku czyli 85,5. Mój brzuszek trochę się zmniejszył i widać różnicę na plecach, maleją te okropne fałdki. Muszę wziąć się za nogi, bo mam okropnie masywne uda. Myślimy z mamą o kupnie bieżni i chyba zrobimy sobie mały prezent na święta. Bardzo chętnie bym sobie pobiegała.

 

Dzisiaj poćwiczyłam po pracy Mel B klatka piersiowa i plecy 10 min., ramiona 10 min., skrętoskłony 50, i trochę Tiffany bo zanim zajarzyłam jak kręcić tyłkiem i w ogóle te ruchy wykonać to może na 10 minut ćwiczeń wykonałam 6.

 

Rano na Śniadanie zjadłam tost z plastrem sera i szynki + kawa.

II śniadanie serek Danio

Obiad kasza jęczmienna + warzywa

Przekąska banan

Kolacja drożdżówka z serem

Uciekam pod prysznic i spać bo o 7:00 pobudka. Do jutra

 

24 listopada 2013 , Komentarze (3)

Witam was, dzisiaj moja waga pokazała 85,6 bardzo mały spadek o 0,2 kg. Jutro już miesiąc a tu tylko ponad 2 kg stracone

Muszę bardziej się postarać i ćwiczyć ale nie mam kiedy. Jak wracam z pracy to opiekuje się chorą babcią, dla siebie mam dosłownie godzinę i w tym czasie muszę ugotować obiad na następny dzień. Wieczorem jak już położę babcie spać koło20:00 to sama jestem padnięta po całym dniu latania i sama idę spać nie mając siły już na jakiekolwiek ćwiczenia. Od poniedziałku mam drugą zmianę to postaram się ćwiczyć po pracy, a teraz zmykam bo zaraz do pracy:(  

17 listopada 2013 , Komentarze (1)

Dzisiaj Niedziela dzień wolny. Spałam do 10:00 po wczorajszej imprezce u znajomych. Zjadłam dosłownie chochelkę rosołu, a później ruszyłam z mamą na miasto na małe zakupy.

Około 14:00 zjadłam muffinkę i położyłam się bo byłam padnięta. Obiadu nie jadłam jakoś nie miałam ochoty, dopiero o 17:00 zjadłam trochę sałatki Cezar i to wszystko w dniu dzisiejszym.

Teraz poćwiczyłam Mel B brzuch 10 min,. plecy i klatka piersiowa 10 min., brzuszki 50, skrętoskłony 50.

Chciałam jeszcze ramiona i nogi ale mój facet siedzi przed tv, a ja nie lubię pajacować jak ktoś się gapi.

Idę coś pooglądać, do jutra. 

16 listopada 2013 , Skomentuj

Witam. Dzisiaj co prawda wolny dzień od pracy ale i tak do 15:00 opiekowałam się chorą babcią. Międzyczasie gotowałam i sprzątałam tak więc o 15:00 padłam do łóżka i zasnęłam wykończona. Miałam dzisiaj w planach poćwiczyć porządnie ale nie mam siły. Jest już po 17, a na 19:00 idziemy do znajomych. Nie wiem może zrobię chociaż brzuszki.

Śniadanie 8:00

kanapka z rukolą, pomidorem i papryką czerwoną

kawa

Śniadanie II 11:00

jogurt z kuleczkami czekoladowymi

Obiad 14:00

ryż z warzywami i piersią z kurczaka

Przekąska 16:30

kawa i kilka ciasteczek

 Zrobiłam tylko Mel B pośladki 10 min., brzuszki 50 szt. i skrętoskłony 50 szt.

Kolacja:

U znajomych zjadłam kilka chipsów i paluszków, aż jedną połówkę jajka w majonezie i wypiłam 2 drinki, jeden z colą, drugi z sokiem grejpfrutowym.

 

15 listopada 2013 , Komentarze (2)

Dzisiaj rano waga pokazała o 0,3 kg mniej. Niby nic wielkiego ale lepiej już wygląda te 85,8 niż 86,1 .

Od 7:30 byłam na nogach ale nie miałam możliwości zjedzenia czegoś, więc mój pierwszy posiłek był dopiero koło 11:00.

Śniadanie 11:00

cheeseburger (taki z Biedronki- bułka z kotletem i serem),

kawa

Obiad 14:00

ziemniaki z koperkiem

karkówka smażona

ogórki -pikle które sama robiłam

Przekąska 16:00

kawa

cukierki czekoladowe 5 szt

Kolacja 18:00

kanapka z serkiem śmietankowym i garścią rukoli

herbata rozpuszczalna wieloowocowa

Teraz biorę się za ćwiczenia. Jak skończę to dopiszę co robiłam.

Już jestem. Brzuszki 50, skrętoskłony 50, Mel B brzuch 10 min., ramiona 10 min., klatka piersiowa i plecy 10 min., zaczęłam 10 min. pośladki ale się poddałam bo nogi nie dały rady.

Teraz pora na kąpiel bo spociłam się i spać. Jutro postaram się coś więcej poćwiczyć bo w niedziele robię przerwę, a zresztą jutro umówiłam się na piwko ze znajomymi, którzy przyjechali do Polski w odwiedziny więc muszę spalić trochę kalorii bo wieczorem pewnie ich nałapię. Postaram się dużo nie nabroić, może kawałek pizzy i jedno piwko z sokiem.  Do jutra.

14 listopada 2013 , Skomentuj

Witam wszystkich. Właśnie skończyłam ćwiczyć, zaraz kąpiel i do łóżeczka. Nie wiem czy dobrze,że tak na noc ćwiczę ale za dnia nie mam kiedy, a jak przychodzę z drugiej zmiany po 20:00 to mam chwile dla siebie więc działam. W sumie to planowałam dzisiaj zrobić wolne od ćwiczeń ale zmotywowałam się myśląc o wakacjach na które znalazłam dzisiaj fajną ofertę. Domek w górach i do tego nad jeziorem. Od razu pomyślałam o słoneczku i opalaniu. Na dzień dzisiejszy nie pokazałabym się w stroju więc muszę się starać bo miejsce jest piękne i napewno nie odpuszczę takich wakacji.

Tak więc dzisiaj była Mel B brzuch 10 min., pośladki 10 min., klatka piersiowa i plecy 10 min.do tego 60 brzuszków i 60 skrętoskłonów.

Śniadanie 8:00

Jajecznica z 2 jajek, 2 kromki chleba ziarnistego, 2 plasterki szynki, kawa

Śniadanie II 11:00

Kaszka manna leśna (Biedronka -mleczny start)

Obiad 14:00

Spaghetti

Przekąska 16:00

Banan

Kolacja 18:00

Jogurt musli, 4 wafle ryżowo-pszenne

Na dzisiaj tyle, uciekam. Dobranoc.

13 listopada 2013 , Skomentuj

Od wczoraj próbowałam się zalogować na moim pamiętniku i ciągle wyskakiwał mi zły login lub hasło. Zmieniałam hasło i nic. Już myślałam żeby zrobić nowe konto ale teraz zaskoczyło, na szczęście bo już się gotowałam w środku. Nie wiem o co to chodzi.

Nie wiem czy dobrze pamiętam ale wczorajsze menu wyglądało tak- rano zjadłam jeden trójkącik pizzy kebab, na drugie śniadanie rogal 7 days, obiadu zapomniałam zjeść taka byłam zabiegana, że dopiero w pracy przypomniało mi się ale już nic nie wymyślałam tylko na podwieczorek zjadłam banana, a na kolację jogurt agrestowy.
Wieczorem po pracy zrobiłam 100 brzuszków i 70 skrętoskłonów.

Dzisiaj na śniadanie były 2 kromki chleba ziarnistego z serem białym i dżemem truskawkowym, na drugie zjadłam ciastko francuskie z budyniem i czekoladą pieczone w BIEDRONCE, obiad- 5 pierogów z serem, na podwieczorek banan, kolacja serek danio.
Poćwiczyłam dzisiaj z Mel B brzuch 10 min., plecy i ramiona 10 min., brzuszki 70, skrętoskłony 70.
Teraz pora na  kąpiel i spać bo już 22:00. 

11 listopada 2013 , Komentarze (2)

Witam, długo nie pisałam. W dalszym ciągu staram się jeść regularnie i zdrowo. Zdarzają mi się wpadki ale później żałuję i biorę się za ćwiczenia. Teraz jeszcze przed miesiączką mam takie zachcianki, że wszystko bym zjadła, ale jakoś się trzymam.
Ważyłam się prawie codziennie i dobijały mnie takie wahania wagi więc na kilka dni zaprzestałam i dzisiaj mogłam zmienić mój pasek o 0.6 kg
Także dzisiaj szczęśliwa, że jednak coś ubywa biorę się za ćwiczenia.
Miłego dnia wszystkim!

30 października 2013 , Skomentuj

Właśnie skończyłam ćwiczyć, padam. O 20:00 wróciłam z pracy, naszykowałam sobie przebranie na Halloween, bo ze znajomymi urządzamy małą impre , poćwiczyłam a teraz pora na prysznic i łóżko.
Zrobiłam 120 brzuszków, 75 skrętoskłonów i squat dzień 2, bo wczoraj zamiast 8 minute legs zrobiłam squat dzień 1
 
Jeśli chodzi o jedzenie to:

Śniadanie 8:00
jajecznica z 2 jajek
wafle ryżowe 3 szt
pomidorki koktajlowe 5 szt
serek śmietankowy Łaciaty trochę na wafle
kawa

Śniadanie II 11:00
wafle ryżowe 3 szt
serek śmietankowy Łaciaty trochę na wafle
pomidorki koktajlowe
mix sałat z rukolą trochę na każdą kromkę
herbata wieloowocowa

Obiad 14:00
zupa brokułowa 250-300 ml

Przekąska 16:00
banan 
błonnik w granulkach Granex 2 łyżki

Kolacja 18:00
jogurt Activia brzoskwiniowy z musli 135 g

Na dzisiaj tyle. Dobranoc wszystkim.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.