- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
Ostatnio dodane zdjęcia
O mnie
Archiwum
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 81789 |
Komentarzy: | 1135 |
Założony: | 7 lutego 2010 |
Ostatni wpis: | 4 kwietnia 2014 |
Postępy w odchudzaniu
Masa ciała
Pierwszy miesiąc za mną:)))))))))
Dzisiaj podsumowanie pierwszego miesiąca!
Źle zaczyna się ten tydzień, jakaś deprecha mnie dopadła czy co...
Nie skusiłam się dzisiaj na nic wprawdzie niedozwolonego, ale jestem odrobinę podtopiona i moja waga pokazuje aż 2,5 kg więcej. Strasznie nabrzmiała i wielka i fuuuj sie czuję. Czy też tak macie podczas diety? normalnie jak mam @@ to nic się ze mną nie dzieje, a teraz koszmar jakiś...
A tak w ogóle to powinnam coś zjeść, bo ostatnio jadłam przed 12, a potem to już tylko ze 2 litry czerwonej herbaty wypiłam i zaczyna mi się kręcić w głowie:( Kurcze zasiedziałam się przed kompem i już za późno na jedzenie.
Dzisiaj nie ćwiczę, nie mam na to siły, a ochoty to już w ogóle...A do tego jeszcze jak sobie przypomnę to codzienne wieczorne płakanie że od jutra już nie jem, a następnego dnia po południu wszystko co się dało bezmyślnie zjadałam, to po prostu szok. :(( Oby mi się udało wytrwać w tym postanowieniu i więcej tego nie przeżywać.
Nawet M jak miłość mi ucieka zdaje się:((
Marudzę strasznie, wiem, wiem. To do jutra, bo może będzie lepszy ten jutrzejszy dzień...