Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Jessica02

Hej

Oj długo mnie nie było. Waga stoi znaczy waha sie miedzy 61-63 kg. Poczekam, przetrwam. Moze to mięśnie tak se wmawiam he he ze tłuszcz w mięśnie sie zamienia i dlatego stoi. Ale działam dalej. Nie odpuszcze.

jeszcze 10 kg i bedzie idealnie. 

Waga sie na mnie uwzięła. Menda jedna! Broni sie rekami i bateriami co by mi tej 5 nie pokazac. No ludzie ileż mozna czekać! Waga na dzis u lekarza pokazała 61.2 aż 0.5kg mniej masakra. 

Moje cuda juz przyjechały i normalnie napatrzeć sie nie moge. 

Nie nie to wredna cholera jest. U lekarza co tydzien mniej a w domu co dzien to wiecej. He he małpa jedna broni sie przed 5 ale pokonam ją!!!

Witajcie 

Na sobotnim ważeniu troche sie pod łamałam. 

Waga 200g na plus i mimo iż mam świadomość ze to przez okres który akurat mi sie zaczął i w ogole to jakoś tak mi sie ciezko zrobiło bo tyle wyrzeczeń i starań a i tak dupa blada. 

Heh waga na dzis 62.5

Ja juz chce 5 z przodu nooooo

10 lat jej nie widziałam. 

Głupi wpis ale tak długo szukałam tych buciorów ze szok. Ze trzy lata a teraz sa moje śliczne wymarzone. Idealne, juz sie nie moge doczekać. 

Cały tydzien zawaliłam równo. Pizza,cola, smażona ryba z frytkami alkohol o matko. Zero cwiczen i w ogole nawet spacerów nie było. Miałam zły tydzien, straszne urwanie głowy w pracy i nerwy. 

Dzisiaj szlam na to ważenie jak na ścięcie bo byłam pewna ze minimum bedzie +1-2 kg a tu staje na wagę i jest -700g

Moze nie jakas rewelacja ale przy takim tygodniu ozarstwa to jestem w szoku. 

Waga na dzien dzisiejszy 62.3kg

Miłego dnia 

Kochani w tym tygodniu jest 63kg o 1.5 kg mniej niż w zeszłym tygodniu!!!! 

Jest super

2g ale to z przerwami he he 

I juz po ważeniu moja waga na dzisiaj 64.5 czyli o 1.1 kg mniej i jest swietnie