Pamiętnik odchudzania użytkownika:
stokrotka08!

Macie mnie lubię też książki fantasy i młodzieżowe... 😃

U mnie dzisiaj cały dzień deszcz ☔, wiec rano oprocz kawy, ☔ robót trochę porobiłam i.. poczytałam książkę.😃

Z jedzeniem nadrobilam po południu 🤣 nie dosyć, ze poźno obiad... Mięso, ziemniaki i surowka z kapusty. To napadało mnie zrobić jagodzianki 🤪 jednak nie chcialo wyrastać drożdżowe ciasto i dalam za mało cukru. 2 łyzki zamiast 4..Mialam chyba średni przepis i drożdze instant.. dlatego ciasto trochę ciężkie... Mimo to moim smakowało bardzo... Bo jeszcze nie robiłam jagodzianek.. Mnie srednio, tak 6/10. 

Moze ktoś zna dobry przepis. Myślę, że 500 cal. wpadło.. Ale tez duzo pracowałam to rachunek moze na 0.

Nie jadłam potem kolacji 😃 Teraz patrzylam na serial na Netfixie 2 odcinki wciąga, a za chwilę idę się kąpać i spać... Z książką😃 Dobrej nocy i pięknych snów..🥰

Witam moją hortensją 😃

Chociaż dietę i tak robię pod siebie🤣 i mojej rodziny /bo przecież nie będę gotowała osobno/ to jednak 0,4 w doł. Wiem, że u mnie to różnie raz w dół, raz w górę, to jednak mały sukces. Mnie mówiąc szczerze bardziej chodzi oto by nie przybrać na wadze. Wiem, że sporo osób zmaga się z wagą powyzej 100 i za tych najbardziej trzymam kciuki. Bo tu chodzi też o zdrowie tak myslę.😍 Wygląd jest ważny ale zdrowie najważniejsze. 💛

Mnie teraz chodzi owszem o spadek wagi ale najbardziej na nie przybieranie na niej 😃... a z  tym mam zawsze problem. Niestety. 😟 Robię to dla zdrowia i dla siebie. Ale jak zwykle różnie z tym bywa. 

Pozdrawiam i miłego tygodnia 😍

Trzymajcie się kochani. 🧡

Ogród labirynt w Raciborzu. Ślask

To moja hortensja😘

Od czasu pandemii nigdzie nie wyjeżdzałam na wczasy, ostatnio często choruję na zapalenie pęcherza jakaś bakteria, ktora nie poddaje sie antybiotykom.. / gorsza od E-coli/  Nie wiadomo skąd się wzięłam. Co 1mce lub co 2 tyg. antybiotyki. Tak od 4 lat. Chodzę od Annasza do Kajfasza... A efektów brak 😪 Dreszcze, zimne poty i zimno nawet przy 30 stopniach na dworze i ból. .. Wiec ciągle jestem na ibuprom max. p/zapalnym., żeby jakoś funkcjonować. a gdy przestaje pomagać znowu antybiotyk. Te z antybiogramu też słabo b. działają 😪

W momentach gdy czuję się lepiej wyjeżdżam z mezem na 2-3 h gdzieś. By trochę odżyć 🙂

Ostatnio bylam w niedzielę w parku zamkowym w Pszczynie.. Ślaskie 

Polecam i oczywiście bylam na lodach. Moje ulubione to owocowe lub słony karmel 🙂 Pycha. 

Ostatnio dowiedziałam się, że lody odchudzają bo są tak zimne, ze trzeba na nie zużyć dużo kalori/energii ... A zresztą 1 galka 100 g to tylko 100 cal. Niedziela to niedziela ma swoje prawa. 

Pozdrawiam serdecznie kazdego co do mnie zagląda 😃 U dołu kilka fotek 🙂

Rano wstałam wogole bez energii, ostatnio często tak mam. Wypiłam wiec kawę, ale za bardzo nie pomogła. Ostatnio w jakimś dołku jestem, za duzo kłopotów. Och życie powiedz mi wreszcie coś milego. 

Śniadanie to tylko 2 kromki chleba z masłem i solą. Jakoś taki smak. 

Zabrałam się wreszcie za kompoty i dżemy. 1,5 h pracy  i znowu jakieś 300 cal spalone wg. Kalkulatora kalorii.. 

Teraz poczułam głód.. Zrobiłam wiec omlet z 3 jajek, 2 łyżki mąki /można 1/ a na to 1 banan.

Spróbujcie pycha.. Posypałam jeszcze cynamonem.. Taki mój lunch 🤪 Nie jadlam 2 śniadania. Muszę jeszcze podliczyc kalorie na fitatu.. 

Miłego popołudnia dla kazdego kto czyta. 😘

Zjadłam kanapki na śniadanie plus banan 450 cal. A teraz mały  ruch, farbuję sobie włosy.. Na ciemny kasztan.. 

Robię to sama od lat gdy zaczęłam siwieć. Nie jestem fryzjerką ale to proste.. Ręcznik na ramiona, szczoteczka do zębów, rozrobiona farba z drogerii i 15 min. i juz. Teraz siedzę sobie 30 min. i piszę do pamietnika i do Was, jeżeli ktoś czyta... 

Idę myć wlosy, odzywka 5min.i znowu płukanie i układanie włosów.  U fryzjera taki zabieg od 150- 200 zł. Więc warto, a ja tak co 1,5 miesiąca góra muszę farbować. Odrosty.. Wrr

Pozdrawiam ciepło 🥰

Ja lubię poniedziałki🙂, chociaż oczywiście i z tym różnie bywa😉 U mnie świeci słoneczko i jest przyjemnie. Dzisiaj jestem jakaś głodna, o 10 30 zjadłam kanapki, a o 13tej zrobiłam koktail wg. prawie grafiku diety, dodałam jednak 2 łyżki płatków owsianych taka byłam głodna. Wolę szybciej coś zjesc niż podjadać. Taką ustanowiłam sobie zasadę 😛 Zobaczymy ale juz mi się trochę humor poprawił... A w misce czeka pranie do powieszenia na dworze 🙂

Kanapki 300 kal. ... 2 plastry szynki, 2 plasterki sera do krajania, musztarda.. Przypieczone plus troche serka homo. i pietruszka. Polane olejem lnianym 1lyzka... /można 1lub2 śniadanie, kolacja lub przekąska. 

II śniadanie lub przekąska... Jednak to. 480 cal.  Jablko, banan, jogurt 200mln.  /5daktyli i 2 łyżki płatków owsianych - moja opcja/ wszystko zblendować.. Zamiast daktyli, które są b. dobre i zdrowe na mózg łyżeczka miodu tak w przepisie 😃

Pozdrawiam i idę wieszać pranie. Będzie ładnie pachnieć wiatrem... 😘😘

Piję kawę i planuję plan prac. Posprzątać kuchnię, u mnie kuchnia to ciągłe sprzątanie a i tak jest bałagan...nikt za sobą nie sprząta, szczególnie syn, po nim to obłęd... Zrobi sobie jedzenie /jest juz dorosły  i gadaj człowieku jak do ściany. 🤪

Potem pranie, ogarnięcie łazienki i podłóg  i można zacząć weekend 🤪

Zaczynam być głodna, zawsze jem o 10 tej pierwsze śniadanie ale dzisiaj wstałam o 7mej. Więc idę robić jedzonko. Dobrze, że dzisiaj kanapki. 🙂 270cal.

Jeżeli ktoś czyta to miłej soboty 🥰

Polska też jest piękna. Śląskie ☀Okolice Raciborza. 

Mój dzisiejszy spacer z psem do lasu, nie dla straty wagi ale tak zwyczajnie dla relaksu i dla przyjemności. Przy okazji zrobiłam 4555 kroków 🤪.. Zawsze sobie włączam krokomierz... 🤣

Mam kilka powodów,  dlaczego jestem na Vitalii... chciałabym zeszczupleć to po pierwsze wiadomo 🙂ale innym moim powodem jest nauczenie się zdrowo jeść,😍 tak jestem też dla zdrowia, by spróbować innych prostych przepisów. Nauczyć się zachowywać odległości między posiłkami i jak robić proste i smaczne potrawy. 

Treningi to nie dla mnie jestem antysportowa🤪 oprócz spacerów np. do lasu 1 lub 2 razy w tygodniu. Chciałam tez spotkać tu miłych ludzi i pogadać tak o życiu  i wogole. Taki jest moj cel bycia tutaj. A Wasz 🤪

Mój lunch.. 300 cal. 

Zwykla kupna tortilla, ja dalam  serkek president 2 duże łyżki, 2 plasterki szynki, salata, 3 plasterki pomidora, troszkę kethupu do smaku. Przypieczona po 10s z kazdej strony na suchej patelni. Pozdrawiam każdego kto czyta 👍

Obudziłam  się o 7 30, wzięłam tabletkę na Hashimoto, 1/2h  nic nie jesc więc leżałam i czytałam książkę. Akurat fantasy " Zaginione miasta cz.3.  Spodobała mi się, lubię tez inne gatunki książek  😉

Potem kawa, posluchałam śpiewu ptaków i popatrzyłam przez okno na świat. Jest ciepło ale wiatr chce urwać głowę. 

Śniadanie.. 260 cal. 

5 dkg twarogu, 2 plasterki szynki, 1lyzecz.masła, 2 zwykłe kromki chleba. Na to pół pomidorka w kostkę i trochę papryki w kostkę.. Sól, pieprz, bazylia i łyżka oleju lnianego... 

Lubię proste i smaczne przepisy... A Wy??? 

Czy tutaj ktos do kogoś jeszcze pisze czy raczej każdy dla sobie. Czy może koła zamknięte.. Bylam na vitalii moze 10 lat temu to kurcze od komentarzy nie szło się opędzić. Zmieniło się ale chyba nie na lepsze. Dajcie znać, że się mylę.. Miłego popoludnia 🍒🤪