Temat: Grupa wsparcia na Dukanie od 13.09.2010!!!

A ja mówię,że jestem na diecie :P W końcu jak kilogramy spadną to nikt nie uwierzy,że tak o sobie kilogramy spadły - a po co znajomych oszukiwać. Tyle,że moi mi dopingują i kibicują mi - mówię o tych dobrych znajomych - na innych nie marnuję czasu i z nimi nie pijam :P

Dobrze prawisz :) dobrzy znajomi powinni zrozumiec i wesprzec albo przynajmniej nie namawiac do grzechu  

ech a moi ciagle mnie namawiają do jedzenia ;p ,,no co ty jedno ciastko cie nie zabije" a ja wiem ze zabije bo jak zjem jedno to potem pojdzie jak lawina ;p w zeszły piątek pozwoliłam sobie na piwo (jestem na dukanie od 16 sierpnia i od tamtej pory nic) i wstawiłam się okropnie ;p znaczy no było mi wesoło ;) po jednym piwie! dieta robi swoje ;)

ale sie naczytalam, ja tez dzis zaczynam (mialam zaczac tydzien temu ale jeszcze na koniec sobie podjadalam), ja juz drugi raz na dukanie, jesli stosujecie sie scisle do tej diety to naprawde mozna schudnac duzo, ja w I fazie schudlam 3 kilo (5 dni) a pozniej co tydzien mi spadal 1 kilogram czasami 1,2 kilo bylo super, ale musialam jechac na egzaminy do polski i wtedy wszystko leglo w gruzach, no i jeszcze wakacje w polsce tez byly wiec zaczynam od nowa i mam nadzieje ze wyjazd w pazdzierniku na obrone nie zrujnuje tego co teraz zaczelam

 

a tak wogole to ciekawi mnie czy ten serek wiejski co go jecie to ten z bobkow (tzn wyglada jak bobki krolika), ja go w polsce raz kupilam i byl straszny,

lokitu-serek wiejski rzeczywiście ma w sobie coś jak bobki ale mi bardzo smakuje, może zależy na jaki trafisz

No a co do wyjazdu to raczej wybiorę kłamstewko o lekach moi znajomi są fajni ale kiedyś nasz przyjaciółka przesadziła z odchudzaniem-tzn. z 80 zeszła na 45 kg. przy moim wzroście-CHORE! I teraz oni się martwią jeśli wiedzą że któraś z nas się odchudza Nie u3mujemy z nią kontaktu bo ona nie chce...
Ale ja chcę tylko dopiąć spodnie 38 rozmiar a dobija mnie jak mam zbyt opiętą bluzkę i ludzie myślą że jestem w ciąży!!!!

Anegdotka; mój 7-letni bratanek do mnie'' ciociu kiedy będziesz miała dzidziusia? bo jakoś brzuszek ci urósł!'' NOGI MI SIĘ UGIĘŁY!!! Myślałam że się rozpłaczę!!!!!!

No hej dziewczyny, to i ja się prZyłączę jeśli mozna oczywiscie 

To moje drugie podejście...zaczynałam tydzien temu, wytrzymalam 5 dni, i była impreza rodzinna i wszystko legło, ale przez te 5 dni straciłam  około 2 kg, wiec juz wiem że jest warto...bo duzo lepiej się czuję...no ale imprezka rodzinna zrobiła swoje no i trzeba zacząć od nowa 

Podobnie jak przy pierwszym razie uderzeniówkę zaplanowalam na 5 dni, dzisiaj rano był serek wiejski, przez chwilką kurcaczek z rozna ocywiscie bez skóry....a potem jeszcze jogurcik ligh bez tłuszczu i cukru....i minie dzionek....  

Tak stwierdziłam, że  chyba nmuszę sobie zakupić do domu wagę, bo w sumie to nie posiadam....

A no i dzisiaj wybieram się na godz 20 na aerobik ....a jutro na basenik.....    

A tak na marginesie to ile planujecie być na tej diecie....bo ja sobie zakłada że swój cel osiągnę do listopada....może to i krótki czas, ale ja jak się wezmę porządnie za siebie to jakoś szybko to idzie....  

 

No właśnie ja też przypuszczam że do końca października powinnyśmy dać radę, ale któż wie trzeba średnio policzyć 1 kg./tydzień

życzę Wam powodzenia, razem dacie radę..., pozdrawiam

aga228 widze ze mamy podobną ilosć kg do zgubienia..wiec cieszę się ze ktoś zakłada podobną do mnie czasówkę  

Kluskaikluseczka zrzuciłaś 7 kg w ciągu 12 dni na dukanie? Ja bym chciała zgubić 12, ale nie wiem jak długo mi to zajmie...