Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Marząca o zdrowym wyglądzie i w cieciu w talii jednak nie mająca zawzięcia i kochająca słodkości.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15111
Komentarzy: 287
Założony: 15 stycznia 2012
Ostatni wpis: 16 maja 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
hepiolcia

kobieta, 30 lat, Kraków

152 cm, 69.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

28 czerwca 2015 , Komentarze (6)

Tak jak ustaliłam - diety się trzymam a ćwiczenia to głównie krótka jazda na rowerku stacjonarnym. Nie wygląda to tak jakbym chciała ale musiałam to wszystko ogarnąć: pracę po 10 godzin dziennie ( to był mój najcięższy tydzień w pracy jak dotychczas), naukę na egzaminy, robótki scrapbookingowe, plan wizyty rodziny i wielkie sprzątanie oraz przemeblowanie na ich przyjazd :PP Do środy jest u mnie rodzinka, treningów przez ten czas nie planuje, ale za to będziemy całymi dniami zwiedzać, więc  otrzymam odpowiednią dawkę ruchu ;) Lipiec będzie jeszcze trochę szalony ale postaram się rozplanować treningi by czuć, że dbam o siebie :)

24 czerwca 2015 , Komentarze (5)

Nie udało mi się wygospodarować 20 minut na ćwiczenia! To się nazywa sztuka :p A tak poważnie to 10 h w pracy, a w domu nauka, nauka, nauka :PP Z jedzeniem w porządku, gdyby nie to podjadanie podczas nauki, a to wafle ryżowe, a to chrupki lub rodzynki. I tak jestem z siebie dumna, że to nie czekolada i ciastka jak podczas ostatniej sesji, ale chciałabym to ogólnie zlikwidować(tajemnica) 

Acha a tak a propo " niekalorycznych" tortów to może ktoś wypróbuje taki zamiennik (znalezione w necie)?:D

Śniadanie: jogurt naturalny + truskawki

II śniadanie: 1 kromka chleba z masłem + 1/2 pomidora + 1/2 ogórka + 1 plasterek domowej szynki

Obiad: szpinak z czosnkiem +  3 małe, gotowane pulpety + 1 chlebek Wasa

Kolacja: 2 naleśniki z truskawkami

+ wypisane powyżej przekąski podczas nauki (szloch)

* 1 l wody, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

23 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Do końca wyzwania zostały mi 3 tygodnie, muszę je jak najlepiej wykorzystać a z drugiej strony jeszcze przez lipiec nie będę miała za dużo czasu na treningi, postaram się jednak by codziennie było chociaż 20 minut ruchu. Wiem, że to niewiele ale lepsze to niż nic i po skonczonej sesji będzie mi łatwiej wprowadzić dłuższe treningi ;) 

Moją wielką zmorą w trakcie sesji jest podjadanie podczas nauki, mogłabym siedzieć, uczyć się i jeść, nie ważne co, byleby było :? Dzisiaj zjadłam chyba 5 jak nie 6 wafli ryżowych i to tak bezwiednie. To jest okropne! Może zna ktoś jakieś sposoby na to?(pomysl)

Śniadanie: jogurt naturalny + 1/2 banan + siemie lniane + rodzynki

II śniadanie: 2 kromki chleba z białym serem i dymką, kawałek domowej szynki

Obiad: łosoś, 1/2 grejfruta

Kolacja: 2 naleśniki z truskawkami

+ te nieszczęsne wafle ryżowe (szloch)

* 1 l wody, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem, kawa mrożona

Ćwiczenia: 0,5 h jazdy na rowerku stacjonarnym

22 czerwca 2015 , Komentarze (8)

Jutro zaczynam się znów ruszać i pilnować porządnie diety. Miało być dzisiaj ale nie dam rady ćwiczy, więc wolę jutro ;) Tamten tydzień nie był jednak zmarnowany, bo dzisiaj waga pokazała 81,7,  czyli spadek o 1,1 kg w porównaniu z poprzednim pomiarem :D Wprawdzie nie ćwiczyłam, ale nie opychałam się i dietkę trzymałam z małymi wyjątkami, a w pracy na codzień mam ruch zapewniony :p Ten tydzień pokazał mi, że ja nie walczę o mniej kilogramów. walczę o nowe, lepsze nawyki i zdrowie. Ja nie chcę schudnąć i po osiągnięciu celu nagrodzić się tortem, ja chcę już zawsze dbać o siebie, lubić i szanować siebie samą :)

 Dziewczynki KOCHAJMY SIEBIE SAME <3

18 czerwca 2015 , Komentarze (5)

Cześć Dziewczynki :) Chciałam Wam bardzo serdecznie podziękować za wsparcie i motywacje do dalszego działania...jestem znów z Wami i to głównie dzięki Wam! Jesteście CUDOWNE!!!<3 

Nie wszystko się poukładało i jeszcze trochę czasu minie ale ja nie chcę być znowu na pozycji przegranej, martwić się jutrem, skoro i tak nie mam wpływu na los. Od poniedziałku wracam na 100%, teraz czeka mnie weekendowe "szaleństwo" na uczelni a nie chcę wpisywać dni diety bez ćwiczeń, na którę nie znajde czasu ;) I jeszcze muszę nadrobić zaległości w Waszych pamiętnikach- już nie mogę się doczekać :D 

I na koniec chciałam powiedzieć jedno :  NEVER GIVE UP, nie warto rezygnować z siebie i swojego szczęścia :)

15 czerwca 2015 , Komentarze (6)

Życie nie zawsze jest takie jak byśmy chcieli...potrzebuję przerwy, nie mam siły do dalszej walki z dietą i samą sobą.

14 czerwca 2015 , Komentarze (7)

Upał daje w kość :PP Siedzę nad tymi książkami i próbuję nie myśleć, że to dopiero początek (uff) W związku z ciągłym brakiem czasu ( ja nie wiem gdzie mi te godziny uciekają) wprowadzam karteczki z rozpiską zadań na poszczególne dni, może dzięki temu częściej wygospodaruje godzinę na ćwiczenia ;)

Śniadanie: jogurt naturalny + siemie lniane + truskawki

II śniadanie: maślanka + wafle pszenno-ryżowe

Obiad: filet + ziemniaki + marchewka + cebula - zapieczone w naczyniu żaroodpornym 

Podwieczorek: pasek gorzkiej czekolady

Kolacja: arbuz

*2,5 l wody z cytryną, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem, energy drink

12 czerwca 2015 , Komentarze (4)

Meble do pokoju wybrane, będzie ślicznie! :D Już nie mogę się doczekać przeprowadzki ;) Dzisiaj relaks w samotności... moja siostra uważa, że jestem dziwna ale ja czasami potrzebuję być sama, nikogo nie słyszeć i z nikim nie rozmawiać, wyłączyć się i pozwolić myślom biec swoją drogą :) Myślę, że nie jestem w tym odosobniona ;)

Śniadanie: jogurt naturalny + siemie lniane + rodzynki + truskawki

II śniadanie: 2 kromki chleba z masłem, szynką i pomidorem

Obiad: pierogi z kurkami ( 5 sztuk)

Kolacja: koktajl truskawkowy

+ w ciągu dnia parę orzeszków i suchego błonnika

* 1,75 l wody, 500 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem, 150 ml latte, piwo

12 czerwca 2015 , Komentarze (3)

Gdy wstanę rano i poćwiczę przed pracą to czuję dumę przez reszte dnia :p Nie wiem kiedy wprowadze dłuższe i częstsze treningi, chyba dopiero po sesji, ale mam taki plan i w końcu go zrealizuje! ;)

Śniadanie: jogurt naturalny + siemie lniane + rodzynki + 0,5 banana

II śnidanie: chrupki

Obiad: pizza ( niestety (szloch))

Kolacja: truskawki + piwko :p

* 2 l wody z cytryną, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

Ćwiczenia: Skalpel II, 15 minut jazdy na rowerku stacjonarnym

11 czerwca 2015 , Komentarze (5)

Przez ostatnie dwa dni humor nie dopisuje :( zaczyna się ,,gorący" okres i ja już podświadomie czuję zmęczenie, na dokładke dowiedziałam się, że wydłużą mi się godziny pracy i nie wiem jak ja to pogodze ze studiami. Teraz wychodzę o 7.30 i wracam o 18-19, po zmianie to już tylko mi zostanie czas żeby poćwiczyć, umyć się i iść spać (szloch) cholerne życie, jak człowiekowi się wydaję, że wszystko zaczyna się układać to coś musi spieprzyć sprawę :< 

Śniadanie: jogurt naturalny + 0,5 banan + siemie lniane + rodzynki

II śniadanie: 1 kromka chleba z masłem i serem żółtym + parę orzeszków laskowych + parę chrupek + gruszka

Obiad: jabłka zapiekane z kaszą manną 

Kolacja: arbuz

* 1,5 l wody, 250 ml kawy rozpuszczalnej z mlekiem

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.