Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

szczęśliwa mamusia wspaniałego Jasia ;-) i Stasia :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 110128
Komentarzy: 1031
Założony: 2 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 21 sierpnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miniaaaa

kobieta, 39 lat, Wejherowo

175 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

12 października 2010 , Skomentuj

jak na początek tygodnia mam całkiem dobry humor!!! cieszę się;-)))

menu

śniadanie

chleb razowy z twarogiem 0% z krakowską

2 Sniadanie

kefir

po 15 w pracy

kanapki i banan

obiadokolacja

sałatka ( sałata , papryka żółta, ogórek, pomidor, sos winegre i feta) z gołąbkami

11 października 2010 , Skomentuj

dzień poprostu bajeczny!!! odwiedziłam mnie koleżanka z moim chrześniakiem!!! bombelek ma 4 miesiące i jest boski!!!

jednak ich wizyta trochę zaburzyła moje menu

 

menu

śniadanie

kanapka z szynką

obiad

gołąbki z sałatką ( rewelacja polecam wszystkim dziś zrobiłam z pieczarkami jeszcze więc mają fajny smaczek)

kolacja

gołąbek

 

no i rzeczy nie dozwolone to kilka bombonierek

11 października 2010 , Skomentuj

dzień rozpoczełam aerobikiem max (1,5 godziny intensywnego aerobiku) potem sauna. W domu sprzątanie weekenowe i zostały mi jeszcze 3 drzewka do posadzenia więc to zrobiłam. była bardzo ładna pogoda więc myślałam że fajnie było by jakiś spacer uskutecznić ale niestety mój przyjaciel musiał ciężko pracować do 18 więc ze spaceru nic nie wyszło!!!

 

menu

śniadanie

przed fitnesem

kanapka z szynką

po fintesie

2 kanapki z łosisiem

obiadokolacja

sałatka z sałaty z papryką pomidorem i ogórkiem konserwowym z jogurtem bałkańskim lighit

i jedna mała kaszanka z cebulką ( smażone na oliwie)

 

11 października 2010 , Skomentuj

dziwny dzień ale na całe szczęście piątek!!! wybieram się dziś na intensywny fitness więc będzie fajnie napewno!!!

 

menu

sniadanie

kanapka z szynką i serkiem

2 śniadanie

jogurt serduszko duży

po 15 w pracy

serek wiejski lekki z chlebem ryżowym

wieczorem już nic nie jadłam bo byłam 3 godziny na aerobiku. było super. dawno się już tak nie wyskakałam!!! pierwsze to body scrub to na co zawsze chodzie a drugie to zorba ( czyli aerobik połączony z latynoskimi tańcami) super

8 października 2010 , Skomentuj

właśnie nie wiem co się dzieje z tym moim żołądkiem, zjadłam dziś kolację i zwymiotowałam. niebyła to bardzo ciężka kolacja więc nie wiem o co chodzi!!! chyba naprawdę muszę iść zrobić te badania bo to nie dobrze jak się je i to potem zwraca, szkoda roboty

 

menu

śniadanie

chleb razowy z szynką

2 śniadanie

wafle ryżowe z szynką

po 15 w pracy

jogurt serduszko brzoskwiniowy ( sprawdzałam zawartość tłuszczu i on ma tylko 1,1 g w 100 g to bardzo mało)

i koleżanka upioekła jabłecznik więc kawałek zjadłam

obiadokolacja

pierś kurczaka smażona na oliwie w jajku i mące razowej z pieczarkami w sosie z cebulki i jogurtu bałkańskiego lighit

1 kostka gorzkiej czekolady

winogrona

7 października 2010 , Skomentuj

już środek tygodnia więc tylko 2 dni pozostały do weekendu!!! bardzo mnie to cieszy bo mam dużo nerwów w pracy i wydaję mi się że niedługo będę musiała sobie szukać nowej pracy!!!! ale się nie załamuję tylko mam zamiar walczyć, po zrzuceniu 12 kilogramów świat wydaję się bardziej dostępny i mam wrażenie że wszystko mogę!!!

menu

śniadanie

chleb razowy z serkiem i szynką

2 śniadanie

to samo

po 15 w pracy

serek homogenizowany waniliowy ( on ma 5 gr tłuszczu)

obiadokolacja

łosoś z jajkiem

6 października 2010 , Komentarze (1)

dziś była masakra bo okres dostałam więc cały dzień prawie nic nie jadłam oprócz nospy

menu

6 tabletek nos-pa

śniadanie

kanapki z serkiem i polendwicą

2 śniadanie

kanapka z serkiem i szynką

po 15 w pracy

kotlet z piersi z chlebem

w domu jeszcze zjadłam 3 kostki czekolady z miętą!!!!

i to było całe moje jedzenie, troche mało ale da się przeżyć!!!! już się czuję lepiej, zawsze ten pierwszy dzień jest najgorszy!!!

5 października 2010 , Skomentuj

tak jak obiecałam zaczynam pisać na nowo swoje menu w pamiętniku, tak będzie lepiej bo niczego nie uda mi się ukryć, hehehe

dostałam dziś okres i czuję się paskudnie, wrecz umieram!!! kobietą być!!!

 

menu

śniadanie

2 kromki razowego chleba z serkiem i polendwicą

2  śniadanie

to samo co na pierwsze

po 15 w pracy

surówka z białej kapusty z marchewką i cebulą ( pietruszka, sól, piepsz, oliwa z oliwek) z sosem i duszoną łopatką (mała porcja bo to resztka z dnia wczorajszego)

obiadolacja

kotlet (pierś kurczaka w cieście z mąki razowej i jajek) z surówką i jedna kromka chleba razowego

przekąska

3 kostki czekolady z miętą

4 października 2010 , Komentarze (1)

więc tak jak obiecałam zaczynam od dziś pisać swoje menu, osiągnełam swój cel, wyznaczyłam nowy a teraz muszę powalczyć o wyniki!!! dziś idę na zajęcia, Body Sculp
... dają w kość  i na tym mi bardzo zależy!!! wiem że te 5 kilo będzie mi dużo trudniej zgubić niż tamte kilogramy!!! po pierwsze dla tego że idzie zima, a po drugie tłuszczy już mi mało zostało, poza tym mam zamiar sobie zrobić mięśnie a one ważą więcej niż tłuszcz!!! ale wierze w to że się uda, udało się zgubić 12 kilo to i uda się te 5!!!

1 października 2010 , Komentarze (5)

DZIEWCZYNY JEST SUKCES, CEL OSIĄGNIĘTY.... SUPER, REWELACJA, WAGA DZIŚ POKAZAŁAM 77 KG CZYLI O KILOGRAM MNIEJ NIŻ ZAKŁADAŁAM!!!


NASTĘPNY CEL TO 72 KG...

TAK MAŁO NIE WAŻYŁAM JUŻ BARDZO DAWNO, JESTEM BARDZO SZCZĘŚLIWA A TO WSZYSTKO DZIĘKI WASZEJ POMOC I WSPARCIU!!!


BYŁA NA BASENIE, WALCZĘ DALEJ, NIE PODDAJĘ SIĘ, CIESZĘ SIĘ ŻE POMIMO TAK DUŻEJ UTRATY WAGI W KRÓTKIM CZASIE NIE MAM ROZSTĘPÓW ALE MUSZĘ TERAZ POPRACOWAĆ NAD MIĘŚNIAMI, KTÓRYCH NIE BYŁO OSTATNIO WIDAĆ BO BYŁY PRZYKRYTE TŁUSZCZEM BĘDZIE DOBRZE CZUJĘ TO!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.