Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

szczęśliwa mamusia wspaniałego Jasia ;-) i Stasia :-)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 109246
Komentarzy: 1031
Założony: 2 sierpnia 2010
Ostatni wpis: 21 sierpnia 2018

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miniaaaa

kobieta, 39 lat, Wejherowo

175 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 października 2010 , Skomentuj

dziś dopadło mnie snpm.... masakra.... plecy to mnie tak bolą że szlak mnie trafia!!! mam nadzieję że dostane szybko okres i że przestanie mnie tak boleć... czemu my kobiety musimy tak cierpieć??? dziś jadę po pracy się zważyć więc zobaczymy czy osiągnełam cel czy może są jakieś zwyżki!!! trzymajcie kciuki, od poniedziałku wracam do pisania menu w pamiętniku!!! zdjęcia zrobie w weekend więc w poniedziałek umieszcze na formu!!!

30 września 2010 , Komentarze (2)

hehehe...;-) czuję się lepiej, jakoś tak mnie już ten żołądek nie boli. mam nadzieję że to na stałe znikło a nie na kilka dni... myślę że powinnam zrobić jakieś podsumowanie... co mi się udało co nie itp!!! dziś się zważe i napiszę czy jestem zadowolona czy może po wczorajszych rogalikach jest masakra!!! i muszę zrobić te zdjęcia w starych ciuchach!!!  więc obiecuję że się zważe i zrobie fotki i jutro małe podsumowanie dietowe!!!

24 września 2010 , Komentarze (2)

dziś ciąg dalszy zdychania z bólu... kurcze masakra jakaś nie byłam w stanie sama wrócić do domu musiał mnie kolega odwieść, bałam się siąść za kółko bo tak mnie bolało


menu

śniadanie

chleb fitness razowy z serkiem homogenizowanym 0% i sopocką

na drugie śniadanie

to samo plus sałatka z lodowej z papryką pomidorem i ogórkiem

obiadokolacja

kurczak bez skóry

23 września 2010 , Skomentuj

Nooooo cóż boli mnie cały czas brzuch i nie wiem co o tym myśleć

cieżki dzień znowu w pracy, ale było też sporo pozytywów, odwiedziła mnie przyjaciółka, zrobiłam II fazowe racuchy z jabłkiem, i spędziłam miły wieczór a nawet pół nocy u swojego przyjaciela... motywowałam go do ciężkiej pracy

 

menu

śniadanie

kamapki z chleba razowego z pastą makrelową i z jajkiem

drugie śniadanie

to samo plus śliwki

obiadkolacja

sałatka z pieczonym kurczakiem

 

deser

racuchy II fazowe z jabłkiem

22 września 2010 , Komentarze (1)

noooo to dzisiaj była rzeźnia przyznaję się że dostałam taki wycisk w pracy że mało mnie szlak nie trafił. i zgrzeszyłam. zaczeło się od szkolenia do 13 w sopocie a po powrocie do pracy miałam 2 godzinną spowiedz na dywaniku u dyrektora i wszystkich świętych. śniadanie jadłam o 16 30 po pracy byłam na basenie i saunie. a dzień zakończyłam małymi frytkami. i wiecie co jest najgorsze że ja nie lubie frytek ale miałam silną potrzebę zgrzeszenia tylko po to żeby sobie ulżyć. cały wieczór później wymiotowałam a dziś czyli w środę żołądek mnie tak boli że to szok

menu

rano

wypiłam kefir owocowy 0%

po 16 zjadłam 2 kromki razowego chleba z serkiem homogenizowanym lighit, z jajkiem i kiełbasą wędzoną

w domu zjadłam trochę sałatki z sosem z serka homogenizowanego z czosnkiem

i zjadłam małe frytki

22 września 2010 , Komentarze (2)

i znowu początek tygodznia i znowu męczarnia w pracy!!! ale cóż takie życie, widocznie tak musi być

menu

śniadanie

chleb razowy z chudym twarogiem ze śzczypiorkiem i kiełbasą wędzoną

drugie śniadanie

to samo co na pierwsze

obiadokolacja

sos z karkówką z sórówką z białej kapusty, marchewki, cebula

przekąska

3 kostki czarnej czekolady i ciasto własnej roboty kakaowe II fazowe. 1 kawałek

 

20 września 2010 , Komentarze (1)

właśnie sobie uświadomiłam że byka zrobiłam w danie poprzedniego wpisu... hehehe;-)

dziś kontynuacja lenistwa weekendowego, jak fajnie że chociasz te 2 dni mamy na to żeby zregenerować siły... byłam dziś na basienie i na saunie, świetnie mi to robi. a wieczorem po chowałam wszystkie za duże na siebie ciuchy. więc zostałam z jedną parą spodni i z kilkoma bluzkami. wszystkie koszule są na mnie za duże, a chciałabym zauważyć że pracuję w banku więc koszula jest obowiązkowa. muszę kupić sobie nowe. a narazie nie mam za bardzo kasy.

Sniadanie

makrela i chleb graham

obiad

kapusta biała marchewka i cebula z oliwą to z sosem ( udusiłam karkówkę pycha)

zjadłam również 3 małe kawałki ciasta które upiekłam w sobotę.

a wieczorem była bardzo głodna i zjadłam garść pestek słonecznika

 

w nocy nie mogłam wyjątkowo długo zasnąć.... masakra chyba kręciłam się z boku na bok do godziny 3. a później obudziłam się o 5 i dalej nie mogła zasnąć.

20 września 2010 , Skomentuj

W soboty ja raczej wstaję późno więc moje odrzywianie weekendowe jest zaburzone.

Menu na sobotę

Sniadanie

chleb graham z pata makrelowa,

obiad

surowka z kapusty z marchewka i cebula troche oliwy z oliwek

 

i na imprezie chipsy czego bardzo zaluje

a upieklam tez II fazowe ciasto i zjadlam kawalek

18 września 2010 , Komentarze (1)

hej dziś nareszcie piątek, tygodnia koniec i początek. hehehe idę dziś do koleżanki na imprezę taka domowa posiadówa.... 

dzisiejsze menu

śniadanie

chleb fitness ze śliwką (jem go już chyba 3 czy 4 dnień kiedyś tak chleb mi starczał na jeden dzień ) z serem 13% 

na drugie śniadanie 

dokładnie to samo

po 15 w pracy

3 wafle ryżowe z wędlinką


na imprezie 

sałatka gyros (hehe bez majonezu i ketchupu ) 

szwedzkie kotleciki z grzybkami

wędlina i pikantne kabanosy


przyznaję że jak wróciłam do domu to mi się niedobrze zrobiło i połowę tego zwróciłam. chyba mój organizm przypomniał mi że już tak dużo nie jem

17 września 2010 , Skomentuj

dziś masakryczny dzień w pracy!!! kiedyś kochałam swoją prace a teraz przez polityke kadrową jej niecierpie!!! tragedia... dzień ogólnie dobry, byłam na basenie i na saunie, a najbardziej podobało mi się jakuzzi. uwielbiam bardzo relaksujące!!!!

menu

śniadanie

kromka chleba fitness ze śliwką z szynką konserwową

2 śniadanie

2 śliwki, jedna gruszka, kanapka

po 15 w pracy

grzybowa z makaronem pełnoziarnistym

po basenie zjadłam 6 śliwek i gruszke i wypiłam do końca kefir 0% owoce leśne

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.