Pamiętnik odchudzania użytkownika:
tyskaja

DZISIAJ DIETOWO POLEGŁAM!

Praktycznie cały dzień poza domem, brak czasu na ugotowanie obiadu. Ale to mnie nie usprawiedliwia.

Śniadanie - owsianka
płatki owsiane 30g - healthy extras b
mleko 1,5% 250ml - healthy extras a
czerwone owoce (mrożone :() - superfree foods

Drugie śniadanie
parę łyków maślanki - 2 syns
kromka chleba - 3 syns

Podwieczorek
jabłko - superfree foods

Obiadokolacja 

U W A G A ! ! ! !

pizza - 10 syns 

w ciągu dnia: 2,5 litra wody niegazowanej

15 synów. Dupa, gówno, cycki ;/
No nic, jutro będzie lepiej. Musi być lepiej.

Za to ćwiczeniowo bardzo super. Rano jak tylko wstałam, były ćwiczenia z wyzwania i ćwiczenia slankowe, czyli:
Mel B - Rozgrzewka 5 min 
Mel B 10-minutowy trening klatki piersiowej i pleców
Mel B - 10-minutowy trening ramion 
Cardio Workout: How to Lose Weight (Rebecca Louise)
How to Burn 150 Calories in 8 Minutes (Rebecca Louise)
ćwiczenia ze slank 
Mel B - Ćwiczenia rozluźniające i rozciągające 
co dało około godzinę ćwiczeń :) troszkę musiałam pooszukiwać, bo było dużo skakania, a ja u siebie w mieszkaniu no niestety spadłabym do sąsiadki na dół :)

zaraz idę jeszcze biegać :)

Mój brzuch wygląda jak blobfish!!!!!!!!
Coś strasznego.


Oczywiście fotka w pozycji siedzącej, ale mimo wszystko przeraziło mnie to. Nie zdawałam sobie z tego sprawy. Z jednej strony śmieje się z tego, a z drugiej tragiczne: jak można się tak zapuścić?!

Menu w 2 dniu:

Śniadanie - owsianka
płatki owsiane 30g - healthy extras b
mleko 1,5% 250ml - healthy extras a
jabłko - superfree foods
cynamon

Drugie śniadanie
kromka chleba - 3 syns
pomarańcza - superfree foods

Obiad - to samo co wczoraj, czyli spaghetti
pomidory z puszki - superfree foods
makaron pełnoziarnisty - free foods
mięso wieprzowe mielone chude (robione na parze ;)) - syn 1,5 

Podwieczorek
ziemniak gotowany - free foods
pasta:
oliwki czarne - syn 1,5 
fasola biała gotowana - free foods
bazylia

Kolacja 
warzywa na parze - superfree foods
ryż brązowy - free foods

w ciągu dnia: 2 litry wody niegazowanej

Dziś jest ok., tylko 4,5 syna. Sporo poćwiczyłam dzisiaj, jestem dumna. To przez to 70-dniowe wyzwanie. Muszę przyznać, że pierwszy raz w życiu ćwiczyłam z Tiffany. Trening przyjemny, ale w pewnych momentach  nie nadążałam :) Zaraz uciekam pobiegać, później kolacyjka, i poczytam co u Was :)

MUSZE DAĆ SOBIE WYCISK!
Ponieważ nie jestem w stanie pozwolić sobie na siłownię i klub fitness, zaczęłam szperać w internecie w poszukiwaniu jakichś ciekawych planów treningowych. Znalazłam ten: 
70 dni z Mel B – powitaj Nowy Rok z nowym ciałem

Plan treningowy ułożony przez Tipsi. Przyciągnął mnie, bo uwielbiam MelB :) Oczywiście moje 70 dni, to 70 dni do wakacji :) (wiem wiem, że jest około 90, ale pogody nikt nie przewidzi :))
KLIK______Blog Tipsi z wyzwaniem i opisem treningów :)______KLIK
Jest ktoś chętny, aby ćwiczyć ze mną? Będzie lepsza motywacja!

Ja zaczynam dzisiaj, zaraz ;p

3,2,1,0 START!

Moje pierwszodniowe menu. Wydaje mi się, że nawet spoko mi to wyszło. Tym bardziej, że jestem najedzona w zasadzie cały dzień. Chyba myśl, że mogę jeść niektóre rzeczy bez odczekiwania 2, 3 godzin mnie uspokaja. Wbrew pozorom nie zjadłam zbyt dużo :) Same oceńcie.

Śniadanie - owsianka
płatki owsiane 30g - healthy extras b
mleko 1,5% 250ml - healthy extras a
pomarańcza - superfree foods

Drugie śniadanie
kromka chleba - 3 syns
kiełbaska wieprzowa - 1,5 syns

Obiad - spaghetti
pomidory z puszki - superfree foods
makaron pełnoziarnisty - free foods
mięso wieprzowe mielone chude (robione na parze ;)) - syn 1,5 

Podwieczorek
twaróg chudy - free foods
maślanka - free foods
jabłko - superfree foods
cynamon

Kolacja 
warzywa na parze - superfree foods
jajko sadzone - free foods

w ciągu dnia: 2 litry wody niegazowanej

Prawie wszystko zgodnie z postanowieniem. Jako, że mam sporo do zrzucenia, zamiast 15, postanowiłam sobie pozwolić na tylko 5 synów dziennie, wyszło 5,5. Mimo wszystko nie jest źle.

W sumie to nie do końca jestem przekonana, czy dobrze skomponowałam posiłki... Jednak nie do końca jest spełniona zasada, że do każdego posiłku trzeba napełnić talerz 1/3 free foods i 2/3 superfree foods. Będę się poprawiać stopniowo :) Ale owsianka na śniadanie to jednak u mnie tradycja i nie zmienię tego - szybka, smaczna i sycąca. :)

Postanowilam dzisiaj zaryzykować ćwiczenia, bo już tak mnie kark nie boli. Zrobiłam tylko 10min z takiej jednej stronki,bo jednak mięśnie karku nie podołały (a miałam w planach jeszcze cardio z mel:(). Pogoda jest straszna - raz leje, raz świeci słońce. I tak bije się z myślami, czy iść się dzisiaj przebiec na wieczór, czy nie...  Zobaczymy :)

Pozdrowionka :) 

Tak więc zebrałam wszystkie potrzebne materiały i informacje. Od jutra będę coś próbować sklecać, bo jeszcze nie do końca rozumiem wszystkie zasady tej diety, ale wszystko wyjdzie w praniu :)

Podoba mi się to, że praktycznie wszystko można jeść :)