Pasztet z indyka i wołowiny
0,5 kg udźca indyka bez skóry
0,5 kg udźca wołowego
200g wątróbki drobiowej
2 marchewki
1 mały seler
1 pietruszka
1 gałązka rozmarynu
4 gałązki tymianku
5 gałązek majeranku
3 liście laurowe
6 ziaren jałowca
1 łyżeczka płatków chilli
3 jajka
1 szklanka mielonych migdałów
sól i pieprz
Warzywa obrać. Mięso wołowe i indyka oraz warzywa umyć i zalać zimną wodą. Do wody dodać gałązkę rozmarynu, 2 gałązki tymianku i 3 gałązki majeranku, ziarna jałowca, liście laurowe i sól. Gotować ok. 1,5 godziny. Odstawić wywar, ostudzić mięso i warzywa. Wątróbkę podsmażyć na odrobinie oliwy. Ostudzone mięsa pokroić w kawałki. Wrzucić do malaksera razem z podsmażoną wątróbką, warzywami, resztą posiekanych drobno ziół, przyprawami, jajkami i migdałami. Podlać odrobiną wywaru pozostałego z gotowania mięsa. Blachę keksówkę wyłożyć papierem do pieczenia, aby woda nie dostawała się do środka i wyłożyć masę. Przykryć folią z góry, nożem zrobić w niej niewielką dziurkę i piec w kąpieli wodnej w piekarniku nagrzanym do 180 stopni przez 45 minut.
Kurczak pieczony
1cały kurczak zagrodowy
2 garści świeżej szałwii
5 gałązek rozmarynu
1 główka czosnku
2 sparzone cytryny
sól, świeżo mielony pieprz
Kurczaka dokładnie umyć, posolić i popieprzyć w środku. W moździerzu przygotować pastę z posiekanych liści szałwii, 4 posiekanych ząbków czosnku, posiekanych listków z 2 gałązek rozmarynu, pieprzu, otartej skórki cytrynowej .. Od góry naciąć skórę kurczaka w jednym miejscu i oddzielić ją od mięsa. Natrzeć marynatą mięso pod skórą, a w środku mięso posolić. Odstawić na min. 3h, żeby kurczak dobrze się zamarynował. Cytryny pokroić na ćwiartki, włożyć do środka kurczaka, razem z resztą ząbków czosnku i rozmarynem. Kurczaka włożyć do rękawa do pieczenia i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180stopni na 45 minut. Po tym czasie rozciąć torebkę od góry i piec jeszcze 10 minut.
PASZTECIKI przepis zaczerpniety z blogu https://840805.siukjm.asia/2010/10/paszteciki.html
- zrobiony bigosik/kapusta, dobrze odparowana! nie może cieknąć woda
- 3-4 jajka (3 duże L lub 4 małe S/M)
- 3 łyżki otrębów (2 owsianych i 1 pszennych)
- 1 łyżka skrobi kukurydzianej + ewentualnie 1 łyżka mleka w proszku
- kostka twarogu chudego 200 gram
- 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
- sól morska lub zwykła
- ew. proszek do pieczenia 1 łyżeczka (bez glutenu, czyli bez mąki)
- żółtko do smarowania
Piekarnik ustawić na 160 stopni. Największą blachę wyłożyć papierem do pieczenia.
Nie ma potrzeby mielenia otrąb, ale można.
Oddzielić białka od żółtek, białka odstawić.
Wymieszać osobno suche składniki i osobno mokre.Połączyć i bardzo dokładnie wymieszać/zmiksować. Białka ubić ze szczyptą soli. Delikatnie wymieszać z wcześniejszą masą (białka dodajemy zawsze na końcu i zawsze białka do masy).
Wlać na blachę, szybko ale delikatnie równomiernie rozsmarować. Piec 20-25 minut. Uważać by nie spiec, nie może się ciasto zrumienić! musi być blade, bo się połamie.
Ciasto wyjąć, zdjąć papier i zawinąć w wilgotną ściereczkę jak na roladę. Odstawić na chwilę aż zrobi się elastyczne od wilgotnej ściereczki.
Rozwinąć ciasto, nałożyć poziomy pasek kapusty/bigosu, i zawinąć kawałek, odciąć i posmarować żółtkiem żeby się skleiło, odłożyć wałek na blachę. Robić tak aż skończy się ciasto/farsz.
Wałki pociąć ostrym nożem na skos, uważać by się nie rozkleiło. Włożyć do piekarnika na ok. 15 minut 200 stopni, żeby wysuszyć.
Jeśli zostanie nam ciasta można zawinąć w nie np ser domowy i kawałek mięska/wędliny i posmarować musztardą albo koncentratem.
Do wypróbowania.