Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Nynka89

kobieta, 35 lat, Łódź

178 cm, 79.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 listopada 2012 , Komentarze (1)

Tak...własnie...60 dni...i tak sobie myślę...70 dni już za mną a właściwie 71.Przez ten czas zjechałam 15 kg. Ciekawe ile uda mi się jeszcze schudnąć w tym roku?? Może z 8 kg.... Byłoby extra....  Ale nawet z 5 kg byłabym zadowolona 

Dzisiejsze menu:
Sniadanko: sałatka jarzynowa z jogurtem naturalnym + sałatka warzywna z mozarellą + 3 tekturki żytnie z sopocką + herbata czerwona
2 sniadanko:jogurt Gratka z otrębami + 2 ciasteczka które wczoraj piekłam( ale to samo zdrowie)+ Inka z mlekiem 2% 
Obiad: Sałatka z mozarellą + schab pieczony z pieczarkami i sosem cygańskim + 2 ciasteczka+ herbata czerwona 
Kolacja : Będzie owsianka

A oto te ciacha :

Pierwszy raz robiłam, więc może nie wyglądają jakoś pięknie, ale naprawde są smaczne.No i zdrowe

BUZKA!!!!

31 października 2012 , Komentarze (5)

Zjadłam dzisiaj juz paczke listkow Sunbites od rana.Tych z owocami lesnymi...Cała paczka ma ok 400 kcal...ale sa z pelnych ziaren zbóż itp.... no i jak wy uwazacie,mozna to jesc czy nie bardzo....dodam ze dzisiaj to wyjatkowo tak wtryniłam ta paczke...nie wiem czemu...ale to tak na raty, nie że cała w ciagu 10 minut. 
Jakie rady?? 

31 października 2012 , Komentarze (11)

Dzisiaj porobiłam pomiary.Od początku diety ubyło mi 70 cm we wszystkich obwodach łącznie 
Biodra -11,5
Brzuch - 16
Ramię - 3
Talia - 13
Łydka - 2
Udo - 8
Kolano - 4
Biust - 11,5
Szyja - 1

Jestem z siebie taaaaaka dumna 

BUZIAKI!!!!!!

29 października 2012 , Komentarze (3)

Poszłam się zwarzyć przed chwilką...najpierw waga pokazała 84,8 kg czyli super...i tak trzy razy pod rząd to samo.Pozniej pokazała kilka razy 85,8 kg, a na koniec 86 kg.... no bez jaj...chyba baterie do wymiany.... bo teraz bądz tu mądra i zgadnnij która waga prawidłowa.... ehhh a miałam pasek zmienić.... 

28 października 2012 , Komentarze (3)

Dziewczyny...cos sie dzieje niedobrego.... ostatnie 2 dni weekendu strasznie sie czuje...żałuję każdej rzeczy jaką zjem... mimo że odżywiam się dobrze.... zdrowo i racjonalnie... ale mam straszne wyrzuty nawet po sałatce...i czuję się jak tłusta krowa mimo że waga spada a nie rosnie...co sie dzieje?? Pomóżcie... jakies dobre słowo chociaż.... 

28 października 2012 , Komentarze (1)

Ależ mam zakwasy na łydkach od tego stepperka WOW , rano to ledwo chodzę.... dopóki się nie rozruszam....i tak sobie myślę, czy te łydki to mi schudną, czy aby się nie umięśnią i rozrosną...hmmm....?? 

Dzisiaj na sniadanko zjadłam sałatkę warzywną z fetą mniamciu  + do tego 2 kromki razowego z ziarnami i szyneczką konserwową, na drugie śniadanko wszamałam batonika Fitness i garstkę pałeczek błonnika, a zaraz obiadek GOŁĄBKI  aż mi ślinka cieknie 
Kolacja będzie dzisiaj pewnie owsiankowa lub jogurtowa  No i ostatnio przez to zimno piję duuuuużo,baaaardzo duuuzo herbatek różnego rodzaju (czerwone,zielone, slim fity, na trawienie itd itp 

Wagę uaktualnię jutro,zobaczymy co to będzie... 

No i jeszcze wybieram się jutro z córą do lekarza, bo chora....ehhh...  W zasadzie to cały czas choruje od wrzesnia, jak tylko poszła do przedszkola....masakra jakaś....

No nic, spadam na ten pyszny obiadek  BUZIAKI !!!!

26 października 2012 , Komentarze (1)

No coś ostatnio nie chce mi się codziennie dodawać menu na V.... ale dieta idzie jak należy. Dzisiaj zrobiłam sobie stepper własnej roboty  Oglądałam kiedyś taki program, w którym babka opowiadała żeby wziąć kilka książek, ułożyć jedna na drugiej i skleić taśmą.Ja takich ksiązek coprawda na zniszczenie nie miałam, ale było sporo gazet, które właśnie równiutko poukładałam na sobie,ścisnęłam i pokleiłam. I tak oto wygląda stepper domowej roboty.  No i oczywiście zaraz po skonstruowaniu mojego cudeńka (hahahaha) poćwiczyłam na nim 25 minut i upociłam się przy tym jak nie powiem co...  Strasznie mnie to uszczęśliwiło   Zobaczymy dalej jakie będą efekty...bo moje udka wołają o pomoc  Grubiutkie baleroniki hehe  

Aha...no i wczoraj na obiadek zjadłam po raz pierwszy w życiu sushi  Nie sądziłam że to takie pyszne  A to z pałeczką krabową w środku poprostu the best.... i kto to mówi?? JA??? Ta która trzyma się z daleka od owoców morza... hie hie.... ależ mnie ta dieta zmienia.... 

No i na koniec moje obliczenia.... Nynka weszła dzisiaj na wagę...znów...przed terminem i zobaczyła spadeczek 300 g...czyli mamy 85,7 kg ( ale nie zmieniam paska narazie) .... i tak sobie pomyślałam....jeśli będę tak dalej chudła...czyli powiedzmy średnio 1 kg tygodniowo, to na początku grudnia będzie już moja upragniona, szczęśliwa 7 z przodu 

No nic nie truję Wam dłużej...BuZiAkI SłOdZiAkI !!!!!!

25 października 2012 , Komentarze (2)

Nie wytrzymuję ostatnio i częściej się ważę...także dzisiaj waga pokazała równe 86 kg. 

MIŁEGO DNIA!!!!!

22 października 2012 , Komentarze (7)




No czyli tak oto wyglądam na dzień dzisiejszy z wagą 86,6 kg.  Tyle dokladnie pokazała dzisiaj moja szklana  Wielkiego spadku nie ma od ostatniego razu,ale zawsze coś  Najbardziej cieszy mnie gdy znajomi mnie nie poznają na ulicy haha  Tzn. nie to że chcę żeby mnie nie poznawali, tylko świadczy to o tym że naprawdę widac bardzo po mnie ile mi ubyło kilogramów  I POWOLI ZACZYNAM CZUĆ SIĘ SEXY  SERIO !!!!!  
BUZIOLE!!!!!!!!!!! 

20 października 2012 , Komentarze (1)

Nareszcie upragniony internet powrócił  

Najpierwsz szybko menu:

Dzien 57 - czwartek

Sniadanko: owsianka Fitella + batonik Corny

Obiad: Gotowana piers z kurczaka + sałatka warzywna

Kolacja: Jabłko + 2 jogurty z Biedrony

Dzien 58 - piątek

Sniadanko: Owsianka z mlekiem i cynamonem + banan

2 sniadanko: Activia do picia + baton Corny

Obiad: Sałatka warzywna + grilowana piers z kurczaka + sos czosnkowy

Kolacja: Troche chrupiących listków Sunbites ( ok 1/2 paczuszki)

Dzien 59 - sobota - dzisiaj

Sniadanie: Jogurt truskawkowy z ziarnami zbóż + reszta Sunbites od wczoraj

Dalej nie wiem co będzie, pewnie na 2 sniadanko cos przekąsze,obiad chyba gotowany schab + ziemniaki + kalafior, a kolacja sie zobaczy na co będę miała chęc

 

Pojutrze się zwarzę,to zmienię wtedy paseczek.Oby waga spadła  No i może też dodam wtedy jakies aktualne zdjęcie

CAŁUJĘ !!!! TRZYMAJCIE SIĘ!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.