Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Dzis weszlam na wage- pokazala 91 kilogramow. Jestem w szoku, wiedzialam ze w ciagu ostatnich miesiecy przytylam ale tego sie nie spodziewalam. Jestem gruba. Juz nie z lekka nadwaga. Jestem poprostu gruba. Wszystkie ciuchy za male. Garderoba do wymiany. Najwyzszy czas przejsc na diete. Mysle o DUKANIE. Nie takim 100 procentowym, ale mysle ze na tej diecie bede bazowac. Nie umiem powiedziec co teraz czuje. Jestem rozczarowana, wsciekla na siebie, na swoje wieczne wymowki, ze przeciez nie mam az tak zlych nawykow zywieniowych nie mam. Ale do cholery od czegos caly czas tyje. Zero ruchu, kanapowo-biurowy styl zycia. No i mam za swoje. 91 kilo.... Musze zaczac gubic kilogramy i to szybko..

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 4612
Komentarzy: 32
Założony: 7 października 2012
Ostatni wpis: 16 kwietnia 2019

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Weronika7

kobieta, 37 lat, Cork

170 cm, 86.60 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

13 października 2012 , Skomentuj

 Hurra! minus 2 kilo! Ale sie ciesze. Mam nadzieje ze to dopiero start i naprawde bede gubic te kilasy regularnie. Zaczelam tez wiecej chodzic. Do pracy zamiast samochodem to 3 razy w tygodniu pieszo. Ponad godzine w jedna strone.. Mam oczywiscie ze soba husteczki odswiezajace.. Zobaczymy

9 października 2012 , Komentarze (2)

Pierwszy dzien odchudzania. Czuje jakbym zaczynala nowy etap w zyciu. Dziekuje dziewczyny za Wasze rady zwiazane z dieta proteinowa. Wiem, ze jest niezdrowa dlatego postanowilam tylko na niej bazowac. Przez pierwsze dni bede przestrzegac tej diety a pozniej bede jesc na przemian produkty bialkowe z warzywami. o tego owoc lub szklanka soku dziennie, zeby uzupelnic niedobor witamin. Musi sie udac. Dobranoc

7 października 2012 , Komentarze (5)

Dzis zwazylam sie pierwszy raz od wielu tygodni/miesiecy. Jest jeszcze gorzej niz przypuszczalam. Waga pokazala 91 kilogramow. Jestem zalamana. Od poniedzialku biore sie za siebie. Jutro mam jeszcze na przetrawienie i uzalanie sie nad soba ale od poniedzialku czeka mnie zachrzan.. Trzymajcie prosze za mnie kciuki. Mam nadzieje ,ze wystarczy mi silnej woli.Zamierzam zaczac diete Dukana. Moze nie taka 100 procentowa ale bede sie na niej opierac. Jakies rady? Pozdrawiam.

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.