Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Życie tylko wtedy ma sens, gdy mamy z kim dzielić uczucia.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 39460
Komentarzy: 1294
Założony: 9 stycznia 2013
Ostatni wpis: 19 lutego 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kali26x

kobieta, 43 lat, Tuchola

168 cm, 67.50 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

4 sierpnia 2013 , Komentarze (5)

HEJ!!!!!

Niedziela minęła mi bardzo przyjemnie:)
Oczywiście było ciepło,ale nie tak jak ostatnimi dniami.Dzięki temu można było pospacerować z przyjemnością.
Dziś zrobiłam sobie wolne od biegania i ćwiczeń,bo po 2 dniach dostałam takich zakwasów,że ledwo wstałam rano z łóżka...ale wiecie co?...uwielbiam mieć zakwasy!
 ...bo wtedy wiem ,że mój wysiłek się opłaca i wkrótce zobaczę jakieś efekty

***

MENU:

-śniadanie

kanapki,nektarynka i maślanka


-II śniadanie
(BRAK)

-obiad
(dziś wcześnie bo o godz.12.00)

mały zrazik ,ziemniaczki z łyżką sosu pieczarkowego i mizeria na jogurcie naturalnym


-podwieczorek
kawa i kawałek ciasta borówkowego z serka homogenizowanego


-na spacerze był mały włoski lód,ale zjadłam tylko połowę tego loda:)

-kolacja
kasza jaglana z jogurtem naturalnym,nektarynką i borówkami


***

Jutro nowy tydzień i czas na dalszą walkę...koniec błogiego lenistwa:)
Jednak póki co cieszę się niedzielnym wieczorkiem....jak dzieci pójdą spać to siadamy z mężem przed telewizorem i będziemy oglądać jakiś horror...uwielbiam horrory


DO JUTERKA!



3 sierpnia 2013 , Komentarze (3)

WITAJCIE!

...nie wiem jak Wy ,ale ja ledwo co dyszę...upał taki ,że nie wiem gdzie mam się podziać
Planowałam dziś pójść na spacer,ale jak poszłam do sklepu po wodę to stwierdziłam ,że lepiej będzie zostać w domu ...bo tam chłodniej hehe:)...
Na spacer poszłam ,ale wieczorkiem:)

W taki upał to na ćwiczenia oczywiście nie mam ochoty ,ale z racji tego ,że mam postanowienia na sierpień,to trochę poruszać się trzeba było:)

***

MENU:

-śniadanie
owsianka budyniowa z sokiem malinowym


-II śniadanie
kanapki z pastą jajeczną i pomidorek z jogurtem nat.


-obiad
ryż z kurczakiem i warzywami z wczorajszego dnia
(BRAK FOTO)

-podwieczorek
kawka i kawałek ciasta  borówkowego z serka homogenizowanego


-kolacja
kaszka manna z cynamonem i borówkami




A teraz piję sobie to....



...przy takiej temperaturze nie mogłam się oprzeć takiemu zimnemu piwku

***

Moja dzisiejsza AKTYWNOŚĆ:

-40 min stepper
-8 min abs
-1 godz. spaceru





2 sierpnia 2013 , Komentarze (8)

HEJ

Moje drogie dzisiejszy dzień zaliczony zgodnie z planem!

Jedzonko ok
Bieganie było
8 min abs zaliczone


Jestem zadowolona

***

MENU:

-śniadanie
2 naleśniki muśnięte serkiem o smaku prażonego jabłka z arbuzem



-II śniadanie

kanapka i pomidor z cebulką i jogurtem naturalnym


-obiad
ryż z piersią z kurczaka i duszonymi warzywami (cebulka,cukinia,papryka,pieczarki,czosnek,fasolka szparagowa,pomidory)



-podwieczorek

kawka i kawałek loda


-kolacja

kasza jaglana z musem jabłkowym i cynamonem


TRZYMAJCIE SIĘ...do jutra laseczki!!!




2 sierpnia 2013 , Komentarze (9)

HEJ KOCHANE!!!

...znowu jakiś czas tu nie pisałam,ale dietki jako tako starałam się trzymać:)
Wczoraj ,czyli od nowego miesiąca oprócz diety postanowiłam sobie,że będę regularnie ćwiczyć jak to kiedyś robiłam!
Przyznam się szczerze ,że te wakacje i upały nieźle mnie rozleniwiły...na coś zawsze trzeba zgonić no nie:)
Dupsko leniwe ,jednak czas się ruszyć,by pozbyć się tego wstrętnego tłuszczu!...nie cierpię swojego brzucha i to właśnie on sprawia ,że nie czuję się dobrze w swojej skórze

Moje postanowienia na sierpień:
-dieta
-8 min.abs
-stepper
-bieganie (co drugi dzień)


No właśnie...dziś już mam za sobą pierwszy dzień biegania.Nie był to może maraton,bo z moją kondycją nie jest zbyt pięknie ,ale zawsze to lepsze niż siedzenie na tyłku:)....czuję POZYTYWNĄ ENERGIE


MIŁEGO DNIA









3 lipca 2013 , Komentarze (14)

HEJKA



MENU:


-śniadanie godz.8.00

owsianka budyniowa z truskawkami


-II śniadanie godz.11.00

kawa i deser (truskawki,beza i jogurt naturalny)


-obiad godz.14.00

kasza jaglana z pieczarkami z mascarpone


-podwieczorek godz.16.00

wafelek góralek

-kolacja godz.19.00

kasza jaglana z jogurtem naturalnym i musem jabłkowym


**************





2 lipca 2013 , Komentarze (4)

WITAJCIE

Dziś miałam ochotę na coś słodkiego już od samego rana...
...myślałam co by tu zjeść,żeby było słodko,smacznie,zdrowo i w miarę dietetycznie
...myślałam i coś tam w końcu wymyśliłam ...nie wiem z jakim efektem jeśli chodzi o dietetyczność,ale było słodko i smacznie

***


MENU:

-śniadanie godz.8.00
kasza pęczak z jogurtem naturalnym i musem jabłkowym + dodatki


-II śniadanie godz.11.00
koktajl (maślanka+truskawki) i bułeczka z kruszonką


-obiad godz.14.30
naleśniki razowe z twarogiem i truskawkami


-kolacja godz.18.30

miseczka truskawek z jogurtem naturalnym
(BRAK FOTO)

Przed chwilą wciągnęłam jeszcze pół batonika lion


**************










1 lipca 2013 , Komentarze (7)

HEJ....

Wczoraj zjadłam dużo!...i do tego nieregularnie!....WSTYD!!!...

...a dziś...


MENU:


-śniadanie godz.8.00

owsianka budyniowa


-II śniadanie godz.11.00

mały kawałek sernika na zimno i kawa
(BRAK FOTO)

-obiad godz.14.00
kasza pęczak i pierś z kurczaka w sosie jogurtowo-pomidorowym + surówki


-podwieczorek godz.16.15

deser kisielowo-budyniowy:)


-kolacja godz.18.30
pomidor z fetą i bazylią + razowiec


***

MIŁEGO wieczoru



29 czerwca 2013 , Komentarze (6)

WITAJCIE

...kochane wczoraj nic nie napisałam ,bo nie byłam w stanie!...dostałam @ i fatalnie się czułam...bolała mnie głowa i brzuch i właściwie cały dzień przeleżałam w łóżku....i mało co jadłam....

Do tego jeszcze coś mnie męczyło...a właściwie do teraz mnie męczyło!...
...byłam cała w stresie bo mój mąż ,który jest na statku nie odzywał się do mnie od przedwczoraj!...a wiecie jak to jest...na morzu wszystko może się zdarzyć....a ja taka panikara jestem i zaraz nie wiadomo co sobie wyobrażam!...na szczęście godzinkę temu dał znak życia!...okazało się ,że nie mieli zasięgu na pełnym morzu...
....normalnie kamień spadł mi z serca

***

MENU:

-śniadanie godz.8.00

kasza manna


-II śniadanie godz.11.00

jabłko i pół banana z jogurtem naturalnym i cynamonem + kawa


obiad godz.14.00
zupa pomidorowa-krem + kromka chleba
PRZEPIS:
http://www.tysiagotuje.pl/2013/06/kremowa-zupa-pomidorowa-z-mascarpone.html



-podwieczorek godz.16.30

sernik na zimno i mała kawka


-kolacja godz.19.00

...to co widać:)


***







27 czerwca 2013 , Komentarze (8)

HEJ.............

...nie mam siły pisać................

........mam DOŁA!!!!!!!!!!!!!!



MENU:

-śniadanie godz.8.00

kanapki i dodatki


-II śniadanie godz.11.00

płatki kukurydziane,kiwi i activia naturalna


-obiad godz.14.00

2 jajka sadzone,1 ziemniak,surówka koperkowa


-podwieczorek godz.16.30

kisiel


-kolacja godz.18.30
chudy twaróg z jogurtem i kanapka z pomidorem


******

Teraz czas na lampkę wina i łóżko..........mam dość dzisiejszego dnia


***


26 czerwca 2013 , Komentarze (5)

WITAJCIE.....

...tak jak w tytule napisałam...zbliża się ona...ta wstrętna @....i....mam humor do "d..." ,poza tym jestem wiecznie głodna i spragniona słodyczy i czuję się jak wieloryb
...nienawidzę tego stanu!!!

Moja silna wola była dziś wystawiona do wali ze słabościami...i niestety te słabości wygrały!...skusiłam się na odrobinę słodkości...no może trochę większa odrobinę

***

MENU:


-śniadanie godz.8.00

kanapki


-II śniadanie godz.11.15

wypasiona owsianka czekoladowa z biszkoptem i gałką lodów


-obiad godz.14.15

pełnoziarnisty makaron z warzywami i ziołami


-podwieczorek godz.16.00

kawa i 2 plasterki marcepana


-kolacja godz.19.00
kasza manna z sokiem


Po kolacji wciągnęłam jeszcze ciacho-muszelkę

NIEDOBRA Karola




***************************


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.