Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Cicha woda....

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 19319
Komentarzy: 408
Założony: 8 stycznia 2013
Ostatni wpis: 7 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Alicja851985

kobieta, 39 lat, Katowice

153 cm, 75.00 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Historia wagi

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

27 kwietnia 2013 , Komentarze (9)

Hej Hej laseczki, po kilku wpisach pod jednym z pamiętników że chora chodzę na siłownię wzięłam sobie do serca innych współużytkowników i się pod uwagę i sobie odpuściłam chwilowo. Jest już lepiej, teraz w sumie męczy mnie tylko od czasu do czasu taki suchy meczący kaszel mam na to syrop pini, polopiryny i innych cudów na grypę nie biorę juz bo mnie nic nie łamie w kościach ew trochę osłabiona jestem. 

Na dekolcie wyskoczyła mi jakaś wysypka i teraz nie wiem czy to od jednego balsamu brązującego z avonu czy tak po prostu od słońca jak sie zmachałam podczas spaceru mi się stało. W aptece babka powiedziała że na to mi wapno wystarczy że powinno zejść.

Wszędzie duszno, parno ledwo co się da oddychać aura raczej przed burzowa a deszczu jak nie było tak nie ma :]

Szwagier zabrał mi autko na wstępny przegląd i się okazało że ma przewody  hamulcowe do wymiany, klocki hamulcowe, amortyzatory i cos tam jeszcze bo tłumik juz zrobiłam i się zgiełam jak mi za naprawę go zaśpiewał gościu 300 zł a to dopiero poczatek :/ ehs  a w pracu zastój bo jak byłam chora to nie przyjmowałam a teraz majówka i ładna pogoda to mało kto będzie chciał do mnie przychodzić :/

24 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Z bolącym gardłem i zakatarzonym nosem ale po nafaszerowaniu sie polopiryna i jakimiś antygrypopodobnymi tabletkami poszłam drugi raz na siłownię. Podoba mi sie tam nawet ale zajęcia grupowe chyba nie dla mnie bo poszłam na aerobikdens i w trakcie wyszłam bo nie nadąrzałam za krokami i to mi sie nie podobało bo gościu nie pokazywał w zwolnionym tempie tych kroków a wiedział że ma dużo początkujących grrr

Wogule mam dylemata bo nie wiem co lepsze, 120 zł za dwie godziny osobistego trenera czy trening na takim sprzęcie co sam dopasowywuje sie do rozmiaru człowieczka i jego możliwości po zaprogramowaniu z trenerem ale taka karta kosztuje 20 zł na miesiąc i sie po jakims czasie znudzi. Ehs no nie wiem co robić :/ To że mam sie kurować to wiem wiem :D

23 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Trzymałam się dzielnie przez cały sezon grypowy a teraz mnie rozkłada. :(( Masakra ja tak nie chce bo dopiero co mi siłownie otwarli byłam dopiero pierwszy raz na niej a tu dupa siły opadają, gardło boli i czuję dreszcze po plecach ale temperatury nie mierzę tylko od razu polopirynę s łykam i pod kołdrę wskakuję.

18 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Nie wiem jak to dzisiaj mi ten dzień zleciał bo wiecznie gdzieś coś się działo gdzieś coś robiłam a to jechałam do sklepu a to jechałam znowu do sklepu z siostrą a to spacer z siostrą potem spacer z psem i tak wiecznie gdzieś moją dupkę nosiło niczym bym miała przysłowiowy motorek w dupie. Nawet  pies za mną nie nadąża ostatnio na spacerkach i ją muszę ciągnąc za sobą, kurde troszkę mnie to martwi bo ona taka nie było, zawsze chciała iść i wręcz to ona mnie ciągła na smyczy, jutro będę niedaleko wetka to tam wejdę i się zapytam co sie mogło stac że tak się zachowuje moja niunia..

16 kwietnia 2013 , Komentarze (6)

Witajcie koleżanki, słonko od rana świeci budzi mnie promieniami prosto w gały i się tak dzień przynajmniej pozytywnie zaczyna :))

W końcu mam kompana do odchudzania, fakt faktem jest to tylko mój pies ale też musi zrzucić 15 kg a to nie mało. I tak sobie kilka razy dziennie idziemy na jakiś spacerek, ale niuńka szybko się męczy więc za daleko i za szybko chodzić nie mogę żebym jej nie zajechała :/ Ona jest czasami strasznie zmierzła i niespokojna a do tego zdarza jej się to co dawno jej się nie zdarzało czyli jakaś agresja względem innych ... czyżby to z głodu hmmm

14 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Straciłam wenę, nie ogarniam gotowania light  i popełniam grzechy nie grzeszki a wiem że muszę coś ze sobą zrobić bo będzie źle.

W związku z powyższym chodzi za mną szatański pomysł żeby przerzucić się na tydzień lub dwa na koktajle i dietę płynna z serii DIETA LIGHT rekomendowana przez moja poradnię

Podpowiedzcie mi coś.

12 kwietnia 2013 , Komentarze (2)

Właśnie wyszłam z łazienki gdzie stoczyłam batalię z moja labradorzycą w wannie bo się piękna wytarzała w jakimś g..nie na spacerku. Przyspieszyła tym sposobem decyzje o kąpieli wiosennej bo się nie umiałam zdecydować kiedy to zrobić no i Maja sama zadecydowała. Łazienka niczym brodzik dla maluchów pływała cała a tata się śmiał że po remoncie będzie można basem w niej zrobić i nie wiele brakowało hihihii

Swoja drogą to nie rozumiem tej rasy, podczas spacerów jej wąsy wyczuwają wszelakie formy wody czy to kałuża bajoro, błoto staw czy inne cudo byle by mokre i nie ważne czy czyste czy brudne czy cuchnie jak końskie łajno czy pachnie fiołkami.... trzeba wsadzić cztery łapy a im fajniej cuchnie to i można się wytarzać..... eeejjjjahhhhhhhhhhhhh masakra.

A do wanny to nawet za kiełbasą nie wlezie i ucieka maaasakra, o kąpieli na ogródku nie wspomnę bo to zabawa z wężem i psem a nie kąpiel.


Dobra a teraz cos o tematyce tego portalu czyli o batalii z wagą.

Przyznaje że czuję sie jak bym ją przegrała 10000:1, Waga od ponad miesiąca stoi w miejscu, ja tez nie jestem bez winy bo sobie pozwalam na ustępstwa ale już pomału zbieram sie w garść bo ileż można się tak obijać. 20 kwietnia otwierają mi w końcu siłownię A co do wagi to historia lub sie powtarzać bo już tam miałam ze dwa lata temu że schudłam 10 kilo i waga stanęła i nie drgnęła.

Tym razem musi być inaczej bo sie zaczną bardziej ruszać i muszę schudnąć dla siebie żeby facetom ślinka ciekła nie tylko na widok mich cycków ale i całego ciała !!! Amen!!!!

9 kwietnia 2013 , Komentarze (5)

Hej hej laseczki od niedzieli co wieczór robię sobie dzbanek zielonej herbatki i tak sobie ją popijam czytając wasze pamiętniki i dyskusje na forach i w grupach. 

Wiele z was kontrolują wagę namiętnie raz w tygodniu albo i częściej a ja wolę na tą zmorę nie wchodzić bo się boje ... najbliższe ważenie takie dokładne w poradni WAGA  na 17 kwietnia bodajże. 

O dziwo smaruję brzuchal codziennie tym balsamem odchudzającym no i wam powiem że............ skóra jest całkiem inna, taka fajna gładka.

7 kwietnia 2013 , Komentarze (4)

Od wielkiego piątku czuje że nie umiem się pozbierać po tym wszystkim co mnie spotkało. Śmierć tego młodego chłopaka, jego pogrzeb. Tata który mi się od tygodnia zwija z bólu brzucha też mnie martwi i mi wiecznie łazi po głowie jak mu pomóc. 

w tym wszystkim najgorsze jest to że nie mam komu się z tego wszystkiego wygadać, nie ma mnie kto przytulić, powiedzieć ej mała wszystko będzie w porządku .... i tak tłamszę to wszystko w sobie i to też rzutuje na moje zdrowie bo jestem nerwowy człowiek i nadwrażliwa na takie sytuacje.......

DZIĘKUJE WAM VITALIJKI I VITALIANIE ZE CHOĆ LUKNIECIE NA MOJE WYPOCINY  i tak czuje się beznadziejna, nie potrzeba dziwna indywidualistka co nie lubi samotności a i tak ją dopada.............

7 kwietnia 2013 , Komentarze (3)

Kuurcze nie widać ani miłości ani motywacji a co dopiero miłości... wszystko jakoś się opóźnia ociąga zapomina de-motywuje a to wszystko przez ten zakichany śnieg!!

Okazało się że nie wiadomo czy siłownia na która się zapisałam będzie otwarta w tym miesiącu :/ a zumba dopiero 17 kwietnia :/

Tata mi się rozchorował, w sumie nie wiadomo czy to trzustka nawala czy odnawiają się wrzody na żołądku a się męczy już od tygodnia a do lekarza to jak diabeł święconej wody się wystrzega ale dzisiaj go już tak siekło że poszedł na ostry dyżur ale g... mu tam powiedzieli tylko doraźnie zaszczyk przeciwbólowy i do dom. Ehhhs ta nasza służba zdrowia , szlak by ją trafił!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.