Iwona jestem,
A Ty?
Ile ważysz?
Dużo, nie?
A...
Ile ważyłaś,
2,3,4,5,6
miesięcy, tygodni, lat,
temu?
Więcej, mniej niż teraz?
Ile już starasz sie zrzucić kilogramy?
Miesiąc, może wiecej?
I co efekty Cie nie cieszą?
Chcesz wiecej?
Zastanawiasz sie dlaczego tak mało,
przecież sie starasz,
przecież ćwiczysz,
przecież to nic, że czasami zjesz batonika,
2,
3,
4.
Przecież to nic.
Powinnaś schudnąć wiecej niż 4kg w dwa miesiace,
bo przecież tyle miało byś w miesiąc.
A teraz pomyśl,
Ile dałaś z siebie,
żeby teraz prosić o więcej?
Czy nie było jakiś grzechów,
i "jutro poćwicze bo...
brzydka pogoda,
okres,
bo to bo tamto,
siamto.
Tak ale -6kg przynajmniej by sie chciało!
Bo przecież.
Dopiero, gdy pisałam z jedną z Was,
i napisałam, że 4 kg w 2 miesiące to porażka.
Ona napisała tylko, ze to dużo bo przecież nie przestrzegałaś diety restrykcyjnie, prawda?
I wielkie,
bum.
Co ja sobie myślałam...
Teraz tylko dziękuje,
że dziś na wadze znów zobaczyłam
75,9,
Kiedy ja tyle warzyłam?
Nie pamietam, ale dawno :)
Jakby tego było mało,
zanlazłam wreszcie ćwiczenia,
które sprawiają ze chce je wykonywać :)
P90X
Ćwiczy ktoś?
Jestem bardzo zmotywowana!
Dam rade :)