Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Witam. Jestem Karolina i mam 22 lat. Mam 3 letnią córkę która jest moją radościa. Ale niestety z tą radością przyszła mi też nadwaga SPORA nadwaga... z czego nie jestem zadowonona. Nie mam motywacji a jak juz cos idzie do przodu szybko ją tracę. Mam nadzieję że mi pomożecie ;). Pozdrawiam ;D!!

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 15704
Komentarzy: 284
Założony: 4 marca 2013
Ostatni wpis: 29 maja 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Karolina210.karolina

kobieta, 32 lat, Suwałki

165 cm, 106.00 kg więcej o mnie

Wpisy w pamiętniku

4 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Witajcie!!!
Dziś skoczyłam dzień 4.  były dziś grzeszki ale do prowadziałam się do ładu i składu :P
Za 3 dni będzie ważenie, mam nadzieję że coś się ruszyło...

A dziś, pożądnie posprzątałam domek. Zrobiłam obiad mężowi choć miałam tego nie robić. Ćwiczenia dziś były.
Ludzie którzy mnie otaczają mówią mi że bardzo spadł mi brzuch... Bo wyglądałam jak w ciąży i to w 7-8 miesiącu.
Teraz trochę zeszło i opadło. Więc muszę na tym pracować.
 
Macie może jakieś propozycje na moje boczki bo są okropne a ja chciałam bym je zgubić... Bo strasznie mnie poszerzają, czuję się jak wieloryb. Aha, i na ramiona.

Hm. co jeszcze mogę powiedzieć? Jak narazie stwierdzam fakt że jestem z siebie mimo to dumna choć może dużo nie straciłam. Ale sama sobie czuję się lżejsza.

Pozdrawiam :)!

3 czerwca 2013 , Komentarze (2)

Hej moje słodkie Laski :D!
Dziś zrobiłam sobie dzień przegłodowania,
zjadłam jedynie śniadanie i w dzień jabłko.
Dobrze mi to zrobi.
Wiem może to akurat nie jest najlepszy pomysł,
ale dziś tak wyszło że byłam bardzo ale to bardzo zajęta.....
A tak wogule to mój 3 dzień odchudzania jestem zadowolona że tyle wytrwałam już i nawet chyba się przyzwyczaiłam do tej myśli ...

Najpierw byłam z Nikolą na Wigrach pokazać jej nasze piękne krajobrazy,
Potem odrazu do lekarza bo ni a nic jej się nie poprawia.
-Odrazu wam mówię że nasz służba zdrowia schodzi na psy, tak właśnie.
zapytacie czemu tak uważam?
Ponieważ leczę dziecko od pół roku na kaszel, i inne dolegliwości i nic...
Jedynie faszeruje ją lekami.
I co? Straciło moje dziecko własną odporność.
W skutek tego postanowiłam się przepisać do innych lekarzy.
zobaczę co z tego będzie.


A teraz nakarmiłam swoje dziecko, jako tako zjadła....
Nie dużo...

A ja zrobiłam
50 przysiadów,
skłony ,
Wymachy ramion
i półbrzuszki...


Nie za dużo bo dziś mało jadłam a więcej chodziłam...

Rozumiecie.


Pozdrówka

3 czerwca 2013 , Skomentuj

Hej moje słodkie Laski :D!
Dziś zrobiłam sobie dzień przegłodowania,
zjadłam jedynie śniadanie i w dzień jabłko.
Dobrze mi to zrobi.
Wiem może to akurat nie jest najlepszy pomysł,
ale dziś tak wyszło że byłam bardzo ale to bardzo zajęta.....
A tak wogule to mój 4 dzień odchudzania jestem zadowolona że tyle wytrwałam już i nawet chyba się przyzwyczaiłam do tej myśli ...

Najpierw byłam z Nikolą na Wigrach pokazać jej nasze piękne krajobrazy,
Potem odrazu do lekarza bo ni a nic jej się nie poprawia.
-Odrazu wam mówię że nasz służba zdrowia schodzi na psy, tak właśnie.
zapytacie czemu tak uważam?
Ponieważ leczę dziecko od pół roku na kaszel, i inne dolegliwości i nic...
Jedynie faszeruje ją lekami.
I co? Straciło moje dziecko własną odporność.
W skutek tego postanowiłam się przepisać do innych lekarzy.
zobaczę co z tego będzie.


A teraz nakarmiłam swoje dziecko, jako tako zjadła....
Nie dużo...

A ja zrobiłam
50 przysiadów,
skłony ,
Wymachy ramion
i półbrzuszki...


Nie za dużo bo dziś mało jadłam a więcej chodziłam...

Rozumiecie.


Pozdrówka

2 czerwca 2013 , Komentarze (4)

Dziewczyny wytrzymałam już
2 dzień, i szczerze mówiąc jestem
z siebie dumna.
 
         Byłam nawet na spacerze ze swoją córeczką, ćwiczenia również dziś były z MEL B
Tak jak mi radziłyście wziełam się za czytanie ksiązki i jak u mnie zwykle bywa zasnełam. Nie wiem ale książki mnie nudzą. Muszę poszukać jakiegoś romansu z dreszczykiem lub coś podobnego.

       Mam ochote na browarka ale chyba już dziś se odpuszczę, niech stoi :D

Myślę że te kilogramy szybko zlecą. Słodycze odstawiłam i jest mi z tym dobrze, choć jak dziś mała jadła miałam ochotę ale wtedy wyobrażam swoją ostatnia wagę na wadze...:(

To jest dobry trening mojej motywacji i mojego twardego zdania...
Bo wiecie jak to jest, każdemu by człowiek serce oddał a potem mam podziękowanie od ludzi.

Ja Im Wszystkim Pokażę Na co mnie Stać !!!
Prawda?!

2 czerwca 2013 , Komentarze (7)

Pomóżcie! Co robić by nie myśleć o jedzeniu. Kiedy jestem gdzieś na mieście nie myślę o tym, jak tylko wrócę do domu jest tragedia. Jestem przyzwyczajona że kiedy wracam do domu cos tam chrupałam. A może to sama myśl że jestem na diecie i jem 5 posiłków dziennie sprawia że jestem głodna. Już sama nie wiem.

Jeśli macie jakieś rady
na NIE myślenie o jedzeniu
Dajcie mi je
...


Zdaje się że ta sama myśl sprawia że człowiek jest głodny...

No nic liczę że nie dam się PUSTEMU GŁODOWI....:/!

1 czerwca 2013 , Komentarze (10)

Zaczełam od dziś przymierzając się juz drugi raz, było 5 prawidłowych posiłków. i cwiczenia.


    Kobiety Macie Może           Jakieś Rady Dla Mnie?!

                                   Uważam że każda informacja jest dość cenna:D!

1 czerwca 2013 , Komentarze (1)

Hej Kobietki. Dziś moj pierwszy dzien odchudzania. Jakoś poszło. 5 posiłków. ćwiczenia ok 15-20 min.
Ale muszę wam sie przyznać że były i grzeszki ale jutro juz ich nie bedzie.
Macie jakąś propozycje dla mnie na jutrzejsze menu??? Czekam na propozycje.

31 maja 2013 , Komentarze (5)

Witam Was. Właśnie przychodzę z ważenia i jestem załamana. Ważę 110 kg przy wzroście 164 cm .... Błagam. Was powiedzcie mi od czego zacząć?

30 maja 2013 , Komentarze (3)

Hej. Chce zacząć się odchudzać. po raz setny, ale tym razem z efektami. Jestem na drodze nastawienia sie ku diecie ale nie wiem od czego mam zacząć, jak sie do tego zabrac. Może macie KOBIETKI jakieś ciekawe propozycje Z każdą będę bardzo wdzięczna. Mam również nadzieje że jeśli będę codziennie cos wpisywała (jak na spowiedzi), będziecie trzymały za mnie kciuki i jakos pomagały.

6 marca 2013 , Komentarze (5)

Hejcia... :D Mam nadzieję że mi pomożecie. Błagam Was Kobietki, napiszcie mi jak się zmotywowałyście. Nie jadłam dziś praktycznie nic... Ale coś trzeba. tak? Muszę nauczyć się umiaru... Muszę schudnąć !!!!!!!!!!! To wiem ale jak odmówić sobie tych wszystkich grzechów???? help!!!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.