:)
Witajcie,
wczoraj rozpoczęłam piąty tydzień zmagań z tłuszczykiem. Dziś rano waga pokazała 67,5 :) Także jestem bardzo zadowolona, że waga powolutku idzie w dół. Dokładne ważenie i mierzenie będzie w piątek rano i na pewno się pochwalę wynikami :)
Pozdrowionka
Ania
:)
Witajcie,
nadal tu jestem, nadal walczę i ćwiczę :)
Dziś był już piąty dzień ćwiczeń i "dobrego" odżywiania z rzędu :)
Dziś razem z narzeczonym podarliśmy wszystkie ulotki z fast foodów żeby nas nie kusiły :P
Podobno to pierwszy tydzień jest najtrudniejszy, ale wierzę, że nam się uda :)
Pozdrowionka
Do przodu :)
Hej,
dzisiaj nie robiłam ani Jillian ani Skalpela, ale nie odpuściłam ćwiczeń :)
Zrobiłam dzisiaj 10 minut intensywnego treningu na orbitreku + 30 minut ćwiczeń z Nike na Kinect.
Jest dobrze, oby tak dalej :)
Z jedzeniem wyglądało tak:
Śniadanie- 2 kromki zwykłego chleba z sałatą i pomidorem z pieprzem,
Obiad I - zupa warzywna z makaronem,
Obiad II - 6 pierogów z serem,
Podwieczorek - banan,
Kolacja - 1 kajzerka z sałatą, 1/2 plasterka sera, pomidorem i pieprzem.
Myślę, że z jedzeniem nie jest tragicznie, mogłabym jeszcze zmienić zwykłe pieczywo na razowe, ale to przyjdzie z czasem :)
Macie może jakieś pomysły na zdrowe dania z wieprzowiny? Chodzi o schab, łopatkę, mielone wieprzowe. Będę wdzięczna za jakieś przepisy :)
Pozdrawiam
Hej :)
Witajcie,
przyznam się, że od poprzedniego wpisu nie ćwiczyłam, aż do dzisiaj. Właśnie dlatego dzień dzisiejszy uważam, jako nowy start :)
Poćwiczyłam z Jillian, a jutro chyba zrobię Skalpel Chodakowskiej, ale się jeszcze zastanowię czy będę tak mieszać.
Dodatkowo dziś przed ćwiczeniami zrobiłam 2,5km na orbitreku :)
A i jeszcze mimo, że przez te kilka dni nie ćwiczyłam to starałam się odżywiać w miarę rozsądnie :)
I jestem z siebie dumna :)
Pozdrowionka :*
Pierwszy dzień
Dziś pierwszy dzień Nowej Walki o moje ciało :) Trzymajcie kciuki :)
Dziękuję za okazane wsparcie :*
Właśnie skończyłam ćwiczenia z Jillian Michaels :)
Oby tak dalej :)
Za Was też trzymam mocno kciuki :*