Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 920
Komentarzy: 18
Założony: 17 listopada 2013
Ostatni wpis: 19 stycznia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
beejbee

kobieta, 31 lat, warszawa

164 cm, 58.10 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: waga 55kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Masa ciała

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

19 stycznia 2014 , Komentarze (3)

dziś na wadze 58,1 tzn. że wszystkie zaległości jelitowe poszły :D
cieszy mnie to ogromnie, zakładam sobie że na koniec miesiąca będzie 56-57kg :)
od 3 lat nie widziałam 57kg i straaaasznie za tym tęsknie :)
buzi buzi Vitalijki




18 stycznia 2014 , Skomentuj

Dawno mnie nie było, trochę przyszalałam i święta skończyły się u mnie później ;)
Ale już jestem, zmotywowana, już połowa stycznia za nami a ja miałam już od początku się odchudzać ;)
Po całym tym czasie ogromnej ilości słodyczy, ciast i innych pyszności przyszło mi stanąć na wagę i dziś było o 0,8kg więcej niż pasek pokazuje. Ale to nic, nie aktualizuję paska tylko go gonię :D
Trzymam kciuki za was dziewczęta
p.s. zbliża się sesja, będę to trochę rzadziej zaglądać ale dietki nie odpuszczę :)
paaaa







18 grudnia 2013 , Komentarze (4)

no to już chyba wiadomo, że gdy nie piszę to dieta nie jest tak idealna ;)
do 12 było w porządku ale weekendy to u mnie porażka.
Ale od wczoraj już jest dobrze :) dziś na wadze 58.4kg
Jako, że jestem studentką to w piątek znów wracam do domku, zostanę tam do 6.01 i nie będę wiele pisać :/ następne uaktualnienie wagi dopiero 07.01.
Mam nadzieję, że obędzie się bez zmiany paska ;)
Niedługo zaczniemy myśleć o postanowieniach noworocznych - u mnie na pierwszym miejscu to być w końcu szczuplutką dziewczyną i dobrze czuć się we własnym ciele :)
W sobotę zrobiłam pomiary:
biust - 87cm
talia - 67cm
brzuch (1cm pod pępkiem)- 81cm
pupa - 93cm
udo - 55cm
łydka - 36cm

Buziaki dziewczyny :*







papa :*

5 grudnia 2013 , Komentarze (5)

dziś też idzie idealnie :)
jestem już po a6W (czwarty dzień) i Mel B pośladki.
Mam ochotę na jakieś wygibasy z filmikami, fitness/taniec/zumba więc zaraz coś znajdę :)
Do jutra, oby u was było tak dobrze jak u mnie :)












I na koniec:


papa

4 grudnia 2013 , Komentarze (1)

oczywiście nie mogłam być cierpliwa i czekać aż skończy się okres albo chociaż miną te najgorsze dni ;)
weszłam na wagę a tam miła niespodzianka 58.6, sporo wody zeszło
wczoraj praktycznie nie ćwiczyłam- był tylko drugi dzień a6W.
dziś mam zamiar to nadrobić i poćwiczyć trochę , przynajmniej Mel B oprócz a6W.
Pośladki same się nie zrobią









do jutra dziewczęta !


3 grudnia 2013 , Komentarze (2)

jak widać nie pisałam nic.
To że nie piszę chyba będzie oznaczało porażkę; od ostatniego wpisu wszystkiego wpadło dużo za dużo (słoik nutelli, cukierki, czekolady i batony i nawet chipsy,za  którymi przecież UWAGA! nie przepadam)
nie było też ćwiczeń :/
ale już się biorę w garść- pewnie nie schudnę tych 5kg do Sylwestra ale przynajmniej spróbuję coś schudnąć, nie poddam się :) dziś już ładnie, po śniadanku (twarożek+kiełki), był też sok z cytryny, będzie jakiś grejpfrut zaraz :D
dziewczynki spinamy dupki









I na koniec najszczersza prawda czyli :



więc trzymamy dietkę, buzi buzi :*
p.s. dziś pierwszy dzień okresu więc zważę się w czwartek, woda trochę spadnie, zbadam czy ważę tyle samo bo na spadek nie liczę ;)

19 listopada 2013 , Komentarze (2)

Ranek, a ja już po a6W, Mel B i śniadanku- jajka sadzone i kiełki :)
Mam dziś dużo do zrobienia więc ćwiczenia postanowiłam wykonać z rana :P
Jest dobrze

Marzą mi się takie pośladki:











Trzymam kciuki za was kobietki :*

18 listopada 2013 , Komentarze (1)

Jest ok :)
Jestem właśnie po drugim dniu a6W i Mel B (pośladki).
To niewiele ale nie chce się zniechęcać, z czasem wprowadzę więcej ćwiczeń
Trzymam się dobrze, nie jadam węglowodanów - wyjątek to zupka z makaronem. Na przyszłość zamienię taki makaron na żytni :)
Nie jem słodyczy choć czekoladę mam w pokoju, kusiii
W piątek wejdę na wagę a w sobotę zrobię pierwsze pomiary :)
Buzi słoneczka



17 listopada 2013 , Skomentuj

Zaczynam odchudzanie :)
Moim pierwszym celem jest zejście do wagi 55kg (sylwester).
Założyłam sobie względny plan - jestem cukro/węglowodanoholikiem ;)
Mogę bez przerwy jeść bułki (nawet suche), musli, wafle ryżowe, owoce ale też czekoladę i wszystko co czekoladowe ;) ile bym nie zjadła - jestem głodna.
Odbija się to na mojej cerze i ciągłym zmęczeniu :/
Dlatego moim planem jest spożywanie więcej produktów białkowych i warzyw, mam nadzieję że przy takim jedzeniu nie będę odczuwać głodu :)
Dziś w menu na pewno jajka+ kiełki, grejpfrut, rybka + sałatka, co więcej- pomyślę :)
 Jako, że ciężko mi się zmusić do ćwiczeń więc na początek a6W (lubię bardzo :) )
i Mel B pośladki :)
3majcie kciuki, papa :*


© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.