Pamiętnik odchudzania użytkownika:
zdrowa.dieta

Chwalę się - Dziś po raz pierwszy w życiu zrobiłam pizze Hawajską z szynką i ananasem :)

Pycha!

Waga:

66.4 kg [-0.6 kg]

Fotomenu:

Śniadanie - Truskawki, banan, żurawina suszona, ananas suszony, słodzik.

Obiad - Pizza hawajska.

Kolacja - NIC

Napoje - 3x kakao, 1x kawa z mlekiem, woda.

U mnie bez zmian.

Waga:

67.0 kg [-0.2 kg]

Fotomenu:

Śniadanie - Truskawki, żurawina suszona, słodzik.

Obiad - Makaron z sosem pom., bazylia, kanapki.

Kolacja - NIC

Napoje - 3x kakao, 1x kawa z mlekiem, woda.

Cześć ;*

U mnie dobrze, w czwartek byłam z mężem na urodzinach taty, i w sobotę byliśmy u babci, teraz mam spokój :)

W sobotę wracam do pracy.

Dzisiaj moja mama wpadła do mnie na kawę i ciasta, trudno mówiłam jej że ostatni raz, bo zaczęłam dietę :)

Foto menu:

Śniadanie - Drożdżówka, kawa z mlekiem.

Obiad - Sałatka grecka gyros, bagietka czosnkowa.

Podwieczorek - Truskawki, żurawina suszona, ananas suszony.

Napoje - 2x kakao, sok multiwitamina dr witt, woda, pół szkl. sok z czerwonych buraków.

Waga:

67.2 kg [-0.7kg]

Moje wczorajsze fotki:

67,2kg

...zacząć od nowa (od poniedziałku)

Bo... dzisiaj są urodziny mojego taty, będzie grill i ciasto, a pojutrze jedziemy do babci (4 godziny) na obiad i ciasto.....

Także od poniedziałku zaczynam dietę, na 98% :)))

Będę codziennie pisać.

Wczoraj byłam u lekarza, mówiła że mam za wysokie tarczycy to znaczy, że mam niedoczynność tarczycy.

Więc mam jechać do endokrynologa, a potem w sierpniu badanie krwi.

Nie mogę brać tabletek.

Także napiszę w niedzielę :) :***

prawie 2 lata temu ważyłam 59kg, oj tęsknię...

Cześć :)

Dzisiaj na obiad zjadłam 4 naleśniki z dżemem i truskawkami.

Lubię gotować wszystko na co mam ochotę :)

Dzisiaj byłam u lekarza odebrałam wyniki, nie znam się na tym, jutro idę do lekarza i się dowiem.

Widzę że chyba mam za wysokie tarczycy tsh...

Norma 0.270-4.200, ja mam 4.440

Aż tak źle?:( Będzie jakieś tabletki czy co? Nie wiem, jutro się dowiem.

FotoMenu:

- śniadanie - woda z cytryną, na czczo.

- obiad - 4 naleśniki, z dżemem, i truskawkami.

- kolacja - woda

- napoje - 2x kawa z mlekiem, 2x kakao, 1x gorąca czekolada do picia.

Waga dzisiejsza.... sporo.

Wyglądam ok, nie jest tak źle.

Do jutra :**

Jutro i pojutrze mamy wolne, a od poniedziałku mam urlop - 2 tygodnie:)

No w końcu, będę odpoczywała, mam ochotę poopalać się na plaży :)

Mieszkam niedaleko plaży, 4-5 minut na piechotę, fajnie nie?:))

Pogoda niestety będzie zimno :(

W poniedziałek idę do lekarza i badanie.

Bo chodzę ciągle zmęczona (wiadomo praca), spałam normalnie 7-8 godzin, właśnie wczoraj długo spałam, ale i tak ciągle śpiąca.

Zobaczymy.

W niedzielę zaczęłam dietę prawda?, ale poniedziałek dostałam okres i musiałam przerwać.

Po okresie albo jutro zaczynam dietę jeszcze raz.

Jestem ciekawa ile schudnę przez miesiąc bez kolacji :)

Zobaczymy, no ale chociaż 3-4kg mniej w miesiąc :)

Waga dzisiejsza - 66,7kg (bez zmian)

Jutro napiszę :)))

     Cześć dziewczyny :)

Długo nie pisałam, miesiąc temu źle się poczułam przez tydzień...

Od dźwigania w pracy i może przesadziłam, lubię pracować i lubię dużo dźwigać.

Niedługo urlop i pójdę do lekarza na badanie na wszelki wypadek.

Teraz czuję się bardzo dobrze i to najważniejsze:)

Po świętach przytyłam 3 kg :P

Od dzisiaj zaczęłam dietę.... BEZ KOLACJI!

Kiedyś 10 lat temu schudłam dość sporo bez kolacji, da się żyć naprawdę :)

Kiedyś jadłam na śniadanie kanapki czy jogurty czy owoce, na obiad obojętnie np frytki, czy tosty z serem czy zupa czy naleśniki na słodko lub na słono, czy jajecznica z chlebem, itd i bez kolacji, woda i kawa, schudłam sporo.

Raz w tygodniu w każdą niedziela zjadłam wafelki czy marsa czy ciasto czy chipsy.

Nie piszcie np że " to bardzo głupi pomysł, taki sposób nie jest zdrowy, spowolnia metabolizm i prowadzi jo-jo.... itd"

Może i głupi, ale działa :) To moja decyzja i moja sprawa.

Waga dzisiejsza:

66.7kg

FotoMenu:

Śniadanie:

- bułka pełnoziarnista 

- margaryna obniżająca cholesterol 

- szynka drobiowa

- pomidor, rzodkiewka, rukola 

Obiad:

- pierś z kurczaka, z serem i pietruszką

- ziemniaki

- koperek

Napoje:

- Woda niegazowana,

- Woda niegazowana z cytryną

- Kawa z mlekiem i słodzik

- Cappuccino

- Pokrzywa

68 - [67] - 66 - 65 - 64 - 63 - 62 - 61 - 60 - 59 - 58 - 57 - 56

Cześć, przepraszam że tak długo nie odpisałam.

Pół roku temu kupiliśmy nasze pierwsze mieszkanie na kredyt. Mieszkanie w bloku z lat 70-tych. 2 pokoje, mała kuchnia, mała łazienka.

Jakoś szczęśliwie skończyliśmy ten remont:)

3 miesiące temu kupiliśmy meble kuchenne z bodzia i jestem w miarę zadowolona.

Zaprojektowałam sama :) Pokażę Wam:

I jak podoba się Wam?

Waga, tydzień temu 66kg a dzisiaj 65kg, schudłam 1 kg w tydzień.

Dużo jadłam, codziennie chodzę na spacery nawet po 2 godz :)

Zastanawiam się czy kupić 2 kije? Tak czy nie?

Edit:

W tym roku kupię 2 kije - dużo osób pisało, że na tak :)

Jedna osoba pisała "a gdzie lodówka?", jest pokażę. A pierniczki te pierwszy raz zrobiłam 3 miesiące temu na Święta :)

Kuchnia jest mała, trudno tak wyszło.