Pamiętnik odchudzania użytkownika:
evillson

Nowy początek,silniejszy tym razem mam nadzieję,że wytrwam w nim przynajmniej 10 dni :')

Nie wierzę,zaczęłam biegać od nowa i dałam radę przebiec 30 minut z pięcioma 10 sekundowymi przerwami :D I 70 brzuszków również się udało ^^

Jest ostra motywacja ;)

Dzień wolny z powodu wesela

I pierwszy dzień bez biegania...Smutno mi z tego powodu,bo za bardzo się w to już wkręciłam...

Cały dzień byłam na zakupach w mieście,jedyne co zdążyłam zjeść to śniadanie(kasza kuskus z mlekiem i miodem),a na mieście musiałam niestety zjeść tortille z zestawu dla dzieci i przed chwilą jak wróciłam zjadłam kawałek jakiejś bułki pszennej z masłem,2 kromki pieczywa chrupkiego z jajecznicą z jednego jajka i tyle,podsumowując,przez cały dzień zjadłam :

Tortilla z zestawu dla dzieci

Kasza kuskus pół szklanki z mlekiem i łyżką dużą miodu

2 kromki pieczywa chrupkiego z jajecznicą 

Kawałek bułki(chałka to chyba jest)

I wypiłam pół butelki jakiegoś małego soku pomarańczowego

Jednym słowem:beznadzieja.

Ale na jutro kupiłam sobie owoce,mam nadzieję,że lepiej będzie.

Śniadanie:pół szklanki kaszy kuskus z mlekiem i łyżką dużą miodu

i w ciągu dnia zjadłam jakieś 5 kawałków szarlotki

I tyle,i tak będzie poniżej 1000 kcal,nie chce mi się podawać ile co ma kalorii już

A no i jeszcze kluski z serem jadłam to + około 200 kcal będzie,czyli,cały dzień coś około 800 kcal wyjdzie ^-^

Pada deszcz,jeżeli nie będzie burzy i grzmotów to pobiegam mimo wszystko,jakoś to polubiłam,moje palce przez złe buty są posiniaczone,ale co z tego,za bardzo to lubię żeby przestać,najwyżej obkleję plastrami jak baletnice ;)

Codziennie od kiedy zaczęłam 'dietę' nic nie robię tylko siedzę na tyłku przed laptopem i oglądam anime,jedyne co mnie chyba ratuje to wieczorne bieganie po 45 minut,po którym wracam do domu cała mokra.Jednak myślę,że to nie wystarczy,dlatego trzeba od jutra więcej się ruszać i mniej siedzieć przed internetem ^-^

Dzisiejsze śniadanie:pół szklanki kasy kuskus(80 kcal) z 2 łyżkami miodu(80 kcal) , kromka pieczywa chrupkiego(25 kcal) z szynką(10 kcal): razem:195 kcal + bułka pszenna 218 kcal

2 śniadanie;zupa pomidorowa(100 kcal) z ryżem(80 kcal)-razem 180 kcal

Obiad:4 placki z cukinii(120 kcal) z domowym ketchupem(40 kcal)-razem 160 kcal

Jak dotąd:535

Wiem,że bardzo mało,ale kiedy nic tylko siedzę to nie jestem przy tym głodna ^-^

Kolacja:Jeszcze nie wiem,mama gotuje szarlotkę więc pewnie potem ją doliczę...

+ Dzisiaj 6 dzień biegania,nie wiem czy są efekty,boję się zmierzyć,jeżeli bym nie widziała efektów to bym straciła cały zapał więc lepiej poczekać do końca wakacji z tym ;)

Szarlotka + 200 kcal jakieś xD
Czyli cały dzień:953 kcal

Śniadanie:3 naleśniki(510 kcal)z dżemem wiśniowym(40 kcal)-razem:550 kcal

Obiad:kotlet schabowy(370 kcal)ziemniaki(130 kcal),surówka(nie wliczam)-razem:500 kcal

Kolacja:4 kromki pieczywa chrupkiego(100 kcal),szynka(40 kcal),ketchup domowy(30 kcal)-razem:170 kcal

Cały dzień:1220

Śniadanie:3 kromki chrupkiego pieczywa(75 kcal) z jajecznicą(60 kcal) - 135 kcal (bolał mnie brzuch bo długo nie jadłam od wieczora dlatego tak mało...)

2 śniadanie:zupa pomidorowa(100 kcal) z ryżem(50 kcal)-razem 150 kcal

Obiad:7 pyz drożdżowych(350 kcal)+sałatka(nie opłaca się jej liczyć,sama sałata i pomidor),kostka gorzkiej czekolady(30 kcal)

Kolacja:3 kromki pieczywa chrupkiego(75 kcal) z jajecznicą(60 kcal)

Chałwa sezamowa waniliowo czekoladowa(554 kcal ;-;) + 200 za podjadanie naleśników :)

Łącznie:1554

Padłam pokusom,ale pobiegałam przynajmniej i porobiłam brzuszki ;)

Śniadanie:2x rogal graham(240 kcal) z margaryną(200 kcal) i jajecznicą(50 kcal)-razem:490 kcal + 100 za podjadanie kaszy jaglanej :)

2 śniadanie:1 wafel ryżowy(39 kcal)

Obiad:ryż biały(60 kcal),zupa pomidorowa(100 kcal)-razem:160 kcal

Jak dotąd 789 kcal

Kolacja:Kawałek chałwy(100 kcal)+ tabliczka gorzkiej czekolady(30 kcal)-130 kcal

Razem przez cały dzień:919 kcal

Trzeba tą chałwę dzisiaj spalić podczas biegania ;)

Śniadanie:Szklanka kaszy jaglanej(170 kcal),szklanka mleka 3.5%(147 kcal),łyżeczka miodu(81 kcal),jedno jabłko(30 kcal)-razem:428 kcal

2 śniadanie:1 wafel ryżowy(39 kcal) z wędliną(30 kcal) i domowym ketchupem(10 kcal):79 kcal + pół jagodzianki(100 kcal)

obiad:porcja bigosu(210 kcal)

Podwieczorek:pieczywo chrupkie(30 kcal)

Kolacja:porcja zupy kalafiorowej(100 kcal)

Chrupkie pieczywo(60 kcal),kostka gorzkiej czekolady(30 kcal)

Razem:1037 kcal

Dzisiaj postanowiłam zjeść więcej niż wczoraj przez co nie będę głodna i nie rzucę się wieczorem na jedzenie...

Śniadanie : talerz zupy warzywnej(60 kcal),jabłko(36 kcal),jedno jajko na miękko(80 kcal) 1 kromka pieczywa chrupkiego(25 kcal) z pastą łososiową(25 kcal) + szklanka kawy inki z mlekiem i cynamonem(tutaj kalorii liczyć nie będę)- w sumie jest 226 kalorii(mniej mimo wszystko niż wczoraj,jednak bardzo musiałam wmusić w siebie zjedzenie tego wszystkiego...)

2 śniadanie:5 małych sucharków pełnoziarnistych(45 kcal),wafel ryżowy z wędliną i domowym ketchupem(około 65 kcal),2 kawałki gorzkiej czekolady wedel(60 kcal)-razem:170 kcal

Obiad:Talerz zupy pomidorowej z ryżem(około 200 kalorii)

Podwieczorek:jabłko(36 kcal)

Kolacja:Kawałek bułki(40 kcal),szklanka mleka 3.5%(130 kcal) 10 frytek(trzeba policzyć :D 65 kcal)-razem 235 kcal

Razem:867 kcal

Dzisiaj późnym wieczorem jeszcze pobiegam,chciałabym teraz,ale ze względu na upał i moje często podwyższone ciśnienie takie warunki mi nie służą.