Pamiętnik odchudzania użytkownika:
kinia25129

Hej 

Dzisiaj dietkowo troszkę gorzej ale zaraz biorę się za ćwiczenia by spalić trochę kalorii

Na śniadanie 2 kromki razowe z makrelą jajkiem ogórkiem kiszonym , pózniej wpadła bagietka czosnkowa , pasztecik grzybowy i napój smakowy , miseczka żurku , parę ciasteczek kruchych 

Ale dam radę , teraz trzeba to wszystko spalić i od jutra się pilnować

Witam 

Kolejny zwariowany dzień Ale jakoś trzeba sobie radzić Jeszcze tylko jutro i tydzień wolnego Obiadek na jutro już ugotowany by nie męczyć się po pracy Śniadanko też już uszykowane bo rano gdzieś nie mam czasu na myślenie :p 

Śniadanie: kromka razowego z serem białym pomidorem , jajecznica z 2 jajek ( bez dodatku tłuszczu )

2 śniadanie: jabłko 

3 śniadanie: banan

Obiad: makaron razowy , gotowane udko z kurczaka , pietruszka

Przekąska: mandarynka , sok marchwiowo-selerowy

Kolacja: pół serka wiejskiego , kromka razowego z serem białym i pomidorem

Ja już po ćwiczeniach Mel B 20 minutowy trening całego ciała , 6 minutowy trening Ewy Chodakowskiej , 15x wznosy nóg z leżenia , 30x wspięcia na palce obunóż , 30x przysiady , 15x pompki , 15x pompki w podporze tyłem , 120 podskoków na skakance

Witam kochane

Ale wyczerpujący dzień Od 4.15 na nogach , 8 h pracy , od razu po pracy wizyta u chłopaka do godz 18.30 , wróciłam do domu i szybkie sprzątanie  Maskara  Ale ćwiczeń nie odpuściłam , właśnie skończyłam i zaraz uciekam pod prysznic  I za niedługo trzeba lecieć spać bo jutro znowu o 4.15 pobudka 

Śniadanie: 2 kromki razowego z serem białym , pomidorem , zielona herbata

2 śniadanie: banan 

3 śniadanie: jabłko

Obiad: pół woreczka ryżu brązowego , gotowana pałka z kurczaka , gotowana marchewka

Przekąska: 2 mandarynki , sok marchwiowy 

Kolacja: pół serka wiejskiego , kromka razowego z serem białym , pomidor

Ćwiczenia: Mel B 20 minutowy trening całego ciała , 6 min treningu Ewy Chodakowskiej , 15x wznosy nóg z leżenia , 30x wspięcia na palce obunóż , 30x przysiady , 15x pompki , 15x pompki w podporze tyłem , 120 podskoków na skakance

Ja już po ćwiczeniach i kąpieli Przyjemnie zmęczona i dumna że dałam radę !  Obiadek na jutro ugotowany , zdrowy i pożywny Zaraz uciekam spać bo o 4.15 pobudka Oby tak dalej a wszystko będzie po mojej myśli  

Kochane trzymam za Was kciuki

Hejka :)

Dzisiejszy dzień wyczerpujący . Praca , sprzątanie w domu i w dodatku się dużo nachodziłam Może to dobrze bo trochę na pewno kcal spaliłam co gorsza trochę dziś zaspałam ale dałam radę  Przez to że znowu nie było mnie cały dzień w domu licho z jedzeniem 

Śniadanie: 2 kromki razowego z serem białym i pomidorem

2 śniadanie: jabłko

Obiad : sałatka z kukurydzy , groszku , pekińskiej , papryka , trochę tuńczyka , sos chrzanowy 

Przekąska: 2 mandarynki , sok marchwiowo-selerowy 

Kolacja: kromka razowego z serem białym i pomidorem

Na jutro już gotuję sobie obiad bo od 5 do 19 nie będzie mnie znowu w domu a ile można na tych sałatkach :p

Biorę się teraz za ćwiczenia Mel B 20 minutowy trening całego ciała + 15x wznosy nóg z leżenia , 30x wspięcia na palce obunóż , 30x przysiady , 15 pompek , 15 pompek w podporze tyłem , 100 podskoków na skakance

Dzisiejszy jadłospis taki sobie bo cały dzień byłam poza domem  Waga pokazała 67.2 kg . Mam zamiar się zważyć za tydzień ale zobaczymy bo bardzo mnie ta waga kusi :p Mam nadzieję że spadek będzie i że dam radę wytrzymać i nie zgrzeszę :p Jestem dziś padnięta . I chyba nie dam rady zrobić ćwiczeń  Ale jutro trzeba dać radę  Dziewczynki znacie może jakieś fajne skuteczne ćwiczenia na całe ciało ? 

Hej 

Śniadanie: 2 kromki ciemnego chleba z ziarnami z wędliną

2 śniadanie: jabłko

Obiad: sałatka z kukurydzy groszku kapusty pekińskiej ananasa papryki z dodatkiem sosu czosnkowego

Kolacja: kromka razowego z serem białym i pomidorem

Witam 

Jest luty , od jutra postanowiłam porządnie wziąć się za siebie . Wierze że mi się uda ale mam wiele wątpliwości . W ostatnim tygodniu dieta była nawet ok ale nie jestem zadowolona . Jem za dużo pieczywa , waga stoi w miejscu . Tak sobie myślę że schudłam już 13 kg to te 8 dam jeszcze radę . Ale mam tak że po chwili mam inne myśli i walczę z tym by się nie poddać . Najgorsze jest to że nie wierzę że po schudnięciu będę szczupła . Ale w tym chyba tylko pomogą porządne ćwiczenia . Wiec mam plan ćwiczyć 3x w tygodniu cardio i 2x siłownia . Mam nadzieję ze cały ten tłuszczyk zniknie i będę widzieć sens mojego odchudzania . Ten tydzień zapowiada się ciężki . 

Niby mam ferie ale tydzień muszę chodzić na praktyki . Jutro pobudka o 4.30 . Masakra . Na siłownie jedynie po praktykach bo muszę dojeżdżać autobusem . Chyba dam radę . Muszę dać . Obiecałam to sobie 

Miłego wiczorku

Witam 

Wczorajszy dzień był bez ćwiczeń a i z dietą było bardzoo krucho  

Zmieniam moje postanowienie noworoczne bo styczeń minął a na wadze 68 kg . Chciałam zobaczyć upragnione 65 w styczniu ale to i wyłącznie moja wina . Wierzę że luty będzie tym lepszym miesiącem i porządnie będę trzymać dietki i ćwiczeń . Postanowienie na luty to by na wadze ukazało się 64-65 kg i obwody zleciały w dół  

Więc dziewczynki trzeba się wziąć za siebie i nie marudzić Miłego weekendu :*

Dziewczyny mam chwile zwątpienia .. Po mimo że chudnę nie widzę żadnych dużych zmian mojego ciała .. Chciałabym być tak bardzo szczupła .. Nie wiem co robić .. Teraz waga stoi w miejscu , nie wiem czemu .. Aa może ja już mam taka być ? :c I nie da się tego zmienić ? :c