Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

jestem mamą 2 dzieci i odchudzam się od dawna ale zamiast chudnąć no wiecie jest odwrotnie . lubie czytać książki i ostatnio ćwiczyć aerobik może z wami uda mi się schudnąć bo najgorsze przedemną zima powodzenia moje gg jakby ktoś chciał pogadać gg9772722

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 96823
Komentarzy: 665
Założony: 17 października 2007
Ostatni wpis: 17 lipca 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
asiulka252

kobieta, 46 lat, Wiedeń

160 cm, 88.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do końca roku schudne do 70 kg

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

20 grudnia 2007 , Komentarze (2)

    Dziś waga wruciła do paska wagi czyli jest dobrze  choć wolała bym lepiej , no ale jest jak jest .Starłam się wczoraj mało jeść no i waga się zmniejszyła . 
 plan na dziś
 śniadanko  grachamka z pasztetem i ogórkiem konserwowym
  obiadek warzywa z pary 
   podwieczorek  jabłko i mandarynka
   kolacja jogurt z musli
  dziś bez ćwiczeń za to pranie dywanu 
 
     Oto obiecane zdjęcie z jasełek 
   jest wyżej w profilu koło bąbki bo tutaj nie chciało wejść
   

19 grudnia 2007 , Komentarze (4)

   Wczoraj mnie było bo biegałam po sklepach za prezentami  i mam już wszystkie , nawet udało mi się upragnioną syrenkę .      
    o taka , ale się ucieszy .   
   Niestety także przesadziłam z jedzeniem na kolacje zrobiliśmy sobie grzanki z kiełbasą w piekarniku no i oczywiście za dużoooooooooo .  Poprostu nie mogłam zjeść jednej  no i dziś dietka oczyszczająca . na śniadanie zjadłam tylko grejfruta i dalej ta ma być zero  chleba i ćwiczonka godzinka .  
    Dziś idę do córki do przedszkola na jasełka  , mają to być jakieś inne bo ona ma być jakąś różyczką zobaczymy  co to będzie to wam napisze jak zrobimy jej jakeś ładne zdjęcie to wkleje i pokaże wam   .   
   Trzymajcie za mnie kciuki  bo myślałam że do świąt jeszcze schudne ale narazie musze wrucić do wagi z paska bo jest troszkę wiecej  70 kg oby się powiodło  .
  powodzenia vitalijki                  

17 grudnia 2007 , Komentarze (3)

       Po wekendzie oj niestety przesadziłam z jedzeniem , za dużo  .  Zrobiłam krokiety no i wiadomo do tego naleśniki z dżemem dla dzieci ale ja też musiałam zjeść na szczęście waga nie poszła w góre . Słodyczy nie tknęłam  i nawet mój mąż mnie pochwalił że tak trwam w swoim postanowieniu .  Chinka stoi już ubrana ale dzieci miały radoche przy ubieraniu . 
    Co dziś troche sprzątania przed świątecznego  dietka dalej  i oczywiście ćwiczonka  .
   W mojej diecie napewno   nie jest za mało jedzenia bo jak pisze chlebek to nie jest 1kromka tylko  2-3  a zawsze coś skubne  i wychodzi więcej  .  Jak bym jadła tak mało to już bym była chuda  a niestety wiele jeszcze brakuje  .
     Choć dziękuje za troske  pozdrowionka

14 grudnia 2007 , Komentarze (6)

  Witam was  jak zuważyłyście dziś się zważyłam i kolejne pół kilo mniej  myślałam że będzie jeszcze mniej ale dobre i tyle . Słodyczy nie jem i tylko tyle ubyło  chyba organiz  sobie magazynuje niewiem  jak to jest .       
plan na dziś 
 śniadanko   kefirek  duży z 2 kromkami chrupkiego chlebka
  obiadek  sałatka z selera i chlebek  razowy
   podwieczorek mandarynka
    kolacyjka chlebek razowy z wędlinką i pomidorem  
    i godzinka ćwiczeń z Cindy  
  i godzinka biegania po sklepach
   pozdrowionka  vitalijki

13 grudnia 2007 , Komentarze (1)

Dzisiaj tak póżno bo czasu brak i tak szybciutko . Dietki się trzymam mam nadzieję że do świąt będzie76kg  a po świetach tak samo  .  Tyle dziś zjadłam a teraz jestem głodna a do kolacji jeszcze godzinka . wytrzymam. Dosłownie niewiem co dziś mam pisać jakoś się zaciełam to do jutra .  pozdrowienia

12 grudnia 2007 , Komentarze (3)



Środa ale dziś leje  , pogoda taka że nic sie nie chce, a tyle do roboty w domu .   Prezentu dla córki nie kupiłam bo nie ma takiego  jak ona chce , może przez internet zamówimy  . Dziś mam ćwiczyć ale niewiem czy się zmuszę bo dalej mnie siedzenie boli i do tego mam kobiece dni ojoj.   Wczoraj dostałam liste potrwa któr mam zrobić na święta i już robie plany jak to wszystko rozplanować w czasie . Na święta jedziemy do teściow  więc trzeba pomóc troche w przygotowaniach .  Chinkę kupiliśmy nową  i stoi narazie w kącie ale tak na prawde niewiem gdzie ją postawimy 180 cm  zawsze była mniejsza a teraz coś sie wymyśli ( ciekawe czy ozdób starczy  haha jak nie to dorobie z dziećmi ) . Jedną ozdobę już mamy oto bąbka z fabryki bąbek  pamiątka mojej córki z wyciewczki z przedszkola   chciałam wkleić ale się nie chce
       plan na dziś
     śniadanko kefirek
 obiad sałatka
   podwieczorek   mandarynka 
    kolacja  chrupki chlebek z jescze nie wiem 
     pozdrowionka 

       

11 grudnia 2007 , Komentarze (3)


                                        
                      Od dziś mam kobiece dni więc ćwiczyć nie będę  i oczywiście waga większa  . Za oknem leje a ja musze iść szukać syrenki dla mojej córki . Marzy o takiej lalce  syrenka Arielka  , a niewiem czy jest bo wcześniej się pytałam i nie bylo więc mikołaj ma problem haha  .    Wczoraj ćwiczyłam Cindy i dziś nie mogę  śiadać tak boli mnie tylek  , jednak aerobik nie miał ćwiczeń na te partie ciała ale przejdzie  . Ja słodyczy nie jem jak tam u was .  
pozdrowionka vitalijki 
                                                                                                                                            

7 grudnia 2007 , Komentarze (5)

   Nareszcie mineły   naszczęście nie skusiłam się na żadne słodycze , a tak się bałam ale nie było tak żle .
   Wczoraj się dowiedziałm że w środe zostałam ciocią , mojemu bratu urodziła się córeczka Julia także w rodzinie radość . Szybko jej nie zobacze bo mieszkają w anglii   ale jak prześlą zdjęci to może jedno wam pokaze . 
  plan na dziś 
 Sniadanko   jogurt z musli i mamdarynka
 obiadek   sałatka  
 podwieczorek   jabłko 
 kolacja kromka chlebka tylko jeszcze nie wiem z czym 
 no i godzinka aerobiku   
      pozdrowionka
  

6 grudnia 2007 , Komentarze (4)

   wesołych mikołajek  oby brzyniusł dużo prezentów, zero słodyczy

5 grudnia 2007 , Komentarze (5)

Może jak tak po pół kilo będę chudła to do wakacji schudne tyle ilę chce , ale musze trwać w swoich postanowieniach .
plan na dziś
Sniadanko  chlebek  z serkiem białym i z dżemem
obiadek sałatka
podwieczorek mandarynka
kolacja jogutr z musli
i zaraz idę ćwiczyć aerobik 1 godzinka
       już jutro mikołajki i dla wielu z nas wielka próba  tyle słodyczy także wytrwałości
   pozdrowionka

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.