Witam, dziewczynki:) Jestem, gdzieś na początku nowej ścieżki. Zaczynam bez wagi (nie stawałam na nią od dłuższego czasu), uprawiam jednak nordik, bieganie na razie odpada, ...i co najważniejsze dojrzałam do diety. Kolejna, cudowna, podobno sprawdzona i działająca. Mam nadzieję, że uda mi się zdawać Wam relacje na bieżąco.
Wróciłam też na salę. Trochę ruszam się aerobikowo. Powiedzmy, że na razie się nie nudzę:)
Miłej niedzieli:))))