Pamiętnik odchudzania użytkownika:
strzelba

kobieta, 31 lat, Warszawa

170 cm, 86.00 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: do wymarzonej wagi i sylwetki potrzeba motywacji i wiary, ja ją mam! Wygrywa tylko ten kto ma jasno określony cel i nieodparte pragnienie, aby go osiągnąć.Poddający się-nigdy nie wygrywa, a wygrywający-nigdy się nie poddaję.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

9 października 2012 , Komentarze (4)

Jak pisałam poprzednio dostałam przykrą uwagę na mój temat i od tego momentu się zawzięłam. Dziękuję ludziom że są tacy szczerzy aż do bólu ;)
Mój dzień wyglądał dzisiaj mianowicie następująco:
 6:20 śniadanie 
serek wiejski light z pomidorem, przyprawą do twarożku i 2 waflami ryżowymi
zielona herbata

Ćwiczenia z Ewą Chodakowską z płyty CD okolo 25min.
 9:20 2 śniadanie
jabłko antonówka

14:20 Obiad
nie zdążyłam nic ugotować rano więc zjadłam tak:
-udko kurczaka z grilla, ale bez skóry! fuj;p
-3 łyżki ryżu brązowego
-surówka z czerwonej kapusty (2 łyżki większe)
herbata odchudzająca

 18:00 Kolacja
serek wiejski light i pomidor
czarna kawa 

teraz moi mili wróciłam po 9h pracy i tworząc notatkę z wykładów piję czerwoną herbatkę, a przed snem zrobię 8min abs :) POZDRAWIAM

Dodaję zdjęcie z efektów ćwiczeń Ewy Chodakowskiej jednej z dziewczyn ;)


8 października 2012 , Komentarze (3)

Dzisiaj generalnie nie był dobry dzień. Wiecie w pracy mieliśmy mały zjazd biznesmenów. I 2 koleżanki były ubrane w szpileczki. Ja to jestem chora i nie wiedzialam ze w ogole taka akcja, wiec przyszłam jak zwykle w vansach. I mój szef i jego koledzy ślinili sie na sam widok moich koleżanek, ale mniejsza z tym. Doszło do konwersacji z ktorej wynikły żarty że "aż się przyjemniej pracuje, a nie co to kilka kg więcej w trampkach na którym nie ma co zawiesić oka" Po prostu mnie wmurowalo jak to uslyszałam. Niby żarty itd, ale dostalam pocisk. Ale wiecie co wam powiem, dziekuje ze tacy ludzie istnieją, dzieki nim nabralam takiej mobilizacji jak nigdy wczesniej. 
P.S. za prawdę się nie przeprasza to akurat fakt.
heh...ja im jeszcze pokaże. Zabieram się do ćwiczeń. Trzymajcie kciuki;)


8 października 2012 , Komentarze (2)

Dzisiaj generalnie nie był dobry dzień. Wiecie w pracy mieliśmy mały zjazd biznesmenów. I 2 koleżanki były ubrane w szpileczki. Ja to jestem chora i nie wiedzialam ze w ogole taka akcja, wiec przyszłam jak zwykle w vansach. I mój szef i jego koledzy ślinili sie na sam widok moich koleżanek, ale mniejsza z tym. Doszło do konwersacji z ktorej wynikły żarty że "aż się przyjemniej pracuje, a nie co to kilka kg więcej w trampkach na którym nie ma co zawiesić oka" Po prostu mnie wmurowalo jak to uslyszałam. Niby żarty itd, ale dostalam pocisk. Ale wiecie co wam powiem, dziekuje ze tacy ludzie istnieją, dzieki nim nabralam takiej mobilizacji jak nigdy wczesniej. 
P.S. za prawdę się nie przeprasza to akurat fakt.
heh...ja im jeszcze pokaże. Zabieram się do ćwiczeń. Trzymajcie kciuki;)


5 października 2012 , Komentarze (1)

Witam was bardzo serdecznie po lekkiej nieobecności. Generalnie zachorowałam na mononukleoze. Ale nie przejmuje się tym bo 95% spoleczeństwa na to choruje ale o tym nie wiedzą, a przechodzą to jak zwykla grupe :) Co z moja dieta? generalnie poostanowilam zaczac ją od nowa bo tak naprawde nie jadlam nic podczas gorączkowania i leżenia w lozku, więc to nazwać mozna bardziej postem ;p
Trzymajcie kciuki :)

30 września 2012 , Komentarze (4)

jestem na nowej diecie od dietetyk: Agnieszki Iwańskiej i początki brzmią :
" 1 posiłek. 50 g płatków owsianych górski i 30 g odżywki bialkowej
2. Serek wiejski light z 1 łyżka otręby zytnie i warszawa- pomidory
3. Odzywka bialkowej - 30 g
4. Po treningu 150 g kurczaka z 50 g ryżu brązowego i warzywa i jablko
5. Odzywka bialkowa - 30 g

Przez pierwsze dwa tygodnie jesZ tylko to!!! E
Musimy rozkręcić metabolizm!!--,:-)"


Jestem na niej już 2gi dzień, co sądzicie?

3 września 2012 , Komentarze (7)

 rano:
bieg na czczo 15min 
brzuszki abs 8min

szklanka wody z łyżką octu jabłkowego
Śniadanie(7:20)
jajecznica (1 jajko+1bialko +pomidor+2 łyżki szpinaku gotowanego)
wafel ryżowy
zielona herbata
2Śniadanie (10:20)
jogurt naturalny Activia +2 łyżeczki otrębów owsianych + kilka orzechów włoskich
Obiad (14:20)
szpinak gotowany
1 pulpet własnej roboty z piersi kurczaka i piersi indyczej
Podwieczorek (16:20)
sałatka owocowa:
grejfrut czerwony
1/2 malutkiego jabłuszka
całość posypana otrębami owsianymi i łyżką siemienia mielonego lnianego
kawa z mlekiem 0,5%
Kolacja (19:00)
białko waniliowe
 
i oczywiście przed snem ABS na brzuch 8min



22 sierpnia 2012 , Komentarze (3)

śniadanie (7:00)
owsianka z jablkiem (jablko małe, platki owsiane 4 łyzki i łyzka siemienia lnianego mielonego)
kawa z mlekiem 0,5%
2 Śniadanie(11:00)
białko waniliowe
Obiad(13:00)
kubek nie zaprawionej pomidorowej
1/2 opak szpinaku gotowanego
1 pulpet drobiowy (z piersi kurczaka zmielonej)
Kolacja(19:00)
Kawa Orka na slodziku-waniliowa na chudym mleku duza z caffeheaven

aktywność:
4h spaceru ;)



21 sierpnia 2012 , Komentarze (7)

szklanka wody z cytryną
 Śniadanie (9:40)
białko waniliowe -118kcal
później trochę
kawa z mlekiem 0,5%
2 Śniadanie(12:00)
mała latte na chudym mleku z CafeHeaven
Obiad(14:30)
zielona herbata
1pulpet z mięska z piersi kurczaka (własnej roboty)
1/2 opakowania szpinaku 250g (100g ma 19kcal)
Podwieczorek(16:00)
zielona herbata
jogurt naturalny Danone z ziarnami zbóż (opak 175g =  158kcal)
+ łyżka otrąb owsianych i łyżeczka mielonego siemienia lnianego
+malutkie jabłuszko (prosto z sadu, ale kwas!:o)
Kolacja (nie pisze godziny bo to po siłowni będzie a nie wiem o której skończę bo właśnie idę na siłownię)
białko waniliowe=118kcal

Siłownia: (taka u mnie standardowa w sumie ;D )
30min bieżni
ćwiczenia (brzuch, pupa, uda)
50min orbitreka

JAK WAM SIĘ PODOBA DZISIEJSZY DZIEŃ?!?!?!?!?!?!?!

20 sierpnia 2012 , Komentarze (13)

Cześć dziewczyny sporo mnie nie było ale miałam jak zwykle jakieś komplikacje, albo nie jadłam całe dnie albo coś. Dzisiaj zaczęłam dniem postu czyli nic nie jadłam i piłam samą wodę niegazowaną z cytrynką :)
od jutra zaczynam na nowo. Będę tak naprawdę jadła zdrowo i udowodnię wam że można schudnąć. Każdy mój dzień będę zaczynać i kończyć tak samo w sensie będę piła białko które poleciła mi pani trener z mojej siłowni Pure Blue City. OD jutra czyli od dnia 21.08.2012 roku ruszam z wielką akcją która pokaże wam moje drogie że schudnąć można ale trzeba chcieć ;) Tak więc trzymajcie kciuki i odwiedzajcie codziennie moje konto, nadzorujcie zmiany i spadki wagi ;)
Pozdrawiam

11 sierpnia 2012 , Komentarze (4)

Śniadanie (7:30)
białko waniliowe
2śniadanie (8:30)
płatki owsiane górskie na chudym mleku 0% ze słonecznikiem i rodzynkami (miska)

Potem siedziałam na wykładach z prawa jazdy, masakra -.- od 9-18 :/
więc :
frappucino mango (chudy jogurt, syrop mango, lód)
zbożowy batonik muesli fitness

później około 14:30 zjadłam:
2 kanapki z razowego pieczywka z polewicą drobiową, kechupem , pomidorem i sałatą rzymską..

SIŁOWNIA:
34min bierzni
ćwiczenia
50min orbitreka

Kolacja (20:00)
białko waniliowe.


© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.