Ostatnio dodane zdjęcia

O mnie

po pierwsze: fitmama!!! nie moge zyc bez sportu i treningow. jestem mama cudownej dziewczynki, ur. 22.02.13. poza tym jestem fizjoterapeutka w sztokholmie, i masazystka . :) mam dziesiatki zainteresowan, przede wszystkim trening i zdrowie, konie, muzyka, spiewam i gram na gitarze, film, jezyki obce, ksiazki, rysowanie... dlugo by pisac. jestem znana z mojego slomianego zapalu, zaczynam 10 rzeczy, koncze jedna. :) teraz sie to zmieni, uda mi sie wytrwac na diecie!! jednym z powodow dla ktorych chce schudnac jest cwiczenie mojej slabej woli.:))

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 325796
Komentarzy: 6611
Założony: 8 grudnia 2009
Ostatni wpis: 14 czerwca 2016

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
martini18

kobieta, 33 lat,

177 cm, 70.10 kg więcej o mnie

Postanowienie wakacyjne: 64 kg, przebiec 10 km w 1h, lub mniej

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

5 września 2014 , Komentarze (38)

Moj biedny brzuch znowu ostro reaguje na gluten, wiec od dzisiaj omijam produkty z glutenem, i przy okazji robie detoks od  cukru. niestety, strasznie trudno mi wrocic do dobrego odzywiania, wiec musze podjac bardziej drastyczne srodki. Czekam tez na ksiazke "Styrka för Kvinnor" Olga Rönnberg, ma przyjsc dzisiaj :) Doslowne tlumaczenie to "Sila dla kobiet", Olga jest personalnym trenerem, zalozycielka Mamma Fitness Sweden, ktora zajmuje sie treningiem personalnym online glownie mam, ale wszystkie kobiety sa mile widziane. Jej zespol ustala rowniez diete, ale pozadna, z odpowiednia iloscia bialka, tluszczow, wegli, na wysokiej, wg wielu kalorycznosci. metamorfozy jej klientek na facebooku sa niesamowite, ze sflaczalych, slabych, grubych jak i chudych mam, robia sie silne, smukle i szczesliwe kobiety :) Uwielbiam to ze jest ona za postawieniem na porzadne jedzenie, zero glodzenia, i trening silowy, prawie wylacznie. jej treningi mozna wykonywac na silowni jak i w domu (wiele mam ni ma mozliwosci wyjsc na silownie kilka razy w tygodniu)

No wiec w tej ksiazce sa treningi ulozone (dobre dla mnie bo akurat kiepsko u mnie z fantazja i czasem na przemyslane rozlozenie treningow w tygodniu) no i do tego instrukcje jak jesc.

Aha, ta trenerka napisala rowniez bestsellerowa ksiazke o treningu dla swierzych mam, byla wielkim sukcesem. Poza tym urodzila on 5 dzieci (ostatnia ciaza blizniacza) same ocencie :P

3 września 2014 , Komentarze (19)

Dzisiaj 3 dzien powrotu na wyklady, i juz sie czuje jakbym z miesiac siedziala :) Sidziec kilka godzin dziennie i sluchac wykladow roznych psychologow, specjalistow, lekarzy i ordynatorow, po szwedzku i po angielsku o roznych metodach leczenia i rehabilitacji po uszkodzeniach mozgu jest wyczerpujace psychicznie. Wiec dzisiaj jak wrocilam do domu, i czulam rosnaca frustracje ze obiadu jeszcze nie ma wyszlam pobiegac, wyszlo z tego fartlek (termin pozyczony ze szwedzkiego, nie wiem czy w Polsce znany, w angielskim jest w kazdym razie coraz popularniejszy) oznacza doslownie "zabawe predkosciami" i o to chodzi, a ze biegalam nie tylko zmieniajac tempo ale i biegalam po lesie z ostrymi podbiegami. Wyszly 3 km, ale tempo ostre i bylam zjechana, ledwo sie do domu dowloklam. Inna rzecz ze nie mam kompletnie kondycji..

31 sierpnia 2014 , Komentarze (22)

Wreszcie!! Juz kota dostaje i nie wiem co z soba robic dalej :) Jutro zaczynaja sie wyklady, Bella swietnie sie bawi w przedszkolu, a T bedzie roboty szukal. ma kontrakt do konca wrzesnia w tej robocie co teraz ma, ale nagle mu wczoraj powiedzieli ze juz go nie potrzebuja.. kto tak robi? :( Wiec teraz jest troche stresu zeby znalezc cos na szybko.

W kuchni wymienili nam szafki wreszcie, i wyglada to teraz super :) jak tylko pomalujemy sciany to wrzuce fotki porownawcze, nie moge sie doczekac.

A na sama mysl o tym ze jutro bede siedziala w sali wykladowej, w jednym z akademickich szpitali Sztokholmu (uwielbiam srodowisko szpitalne, po wczesniejszych wykladach i praktyce na chirurgii, czuje sie tam jak ryba w wodzie) chce mi sie skakac :) hahaha, minely czasy ze wakacje sie wydawaly za krotkie, wystarczyloby mi teraz z 5 tygodni wolnego, potrzebuje wiecej stymulacji dla mozgu. Bedzie kucia przez wrzesien, czysto teoretyczny kurs, a potem fizjoterapia z wglebieniem geriatrii i pediatrii (moj wymarzony kierunek) :)

Milego wieczorka kochane :) 

troche za chuda, ale zatesknilo mi sie za piercingiem.. ;P

26 sierpnia 2014 , Komentarze (25)

Wczoraj po przespaniu kilku godzin poczulam sie lepiej i pocwiczylam, serie z 15 powtorzen  kettlebell swing, 10 squat & press, 8 burpees i tak powtarzac, jak najwiecej serii w ciagu 20 minut. padlam na twarz, kompletnie zlana potem. dla mnie to wystarczy na trening kondycyjny :)

Dzisiaj Belle zostawilam w przedszkolu/zlobku i w miedzyczasie zrobilam zakupy, posprzatalam cale mieszkanie, wymylam podlogi, tylko lazienka zostala. Belli bardzo sie podobalo, zaplakala jak wychodzilam, ale szybko jej przeszlo i ladnie sie bawila, a potem zjadla duza porcje na lunch, a jak wychodzilysmy to wracala pare razy zeby pomachac paniom i dzieciom :) wiec chyba bedzie dobrze :)

Teraz Bella spi a ja zjem salatke z kurczakiem i  wezme sie za ksiazke albo film jakis :) uwielbiam siedziec w domu jak leje za oknem. :)

25 sierpnia 2014 , Komentarze (18)

tak, to jest az takie proste :) tylko zeby zbudowac miesnie  do spalanie trzeba jeszcze jesc wystarczajaco, nikt nie zbuduje miesni jedzac 1000-1400.

koooocham miesnie!!

25 sierpnia 2014 , Komentarze (27)

Moj facet jest cudowny! Dzisiaj wstal rano zrobil pranie, a jak wrocilam z Bella z przedszkola (bardzo dobrze idzie, nie placze wcale jak ja zostawiam :)) to ja zabral z domu zebym mogla sobie odpoczac, jestem niezle przeziebiona, zatkany nos, bol glowy i zmeczenie. Wiec siedze pod kocem z nowa ksiazka Dana Browna Inferno i pije herbate z cytnyna i miodem litrami wrecz. :) Kocham tego mojego faceta!!

24 sierpnia 2014 , Komentarze (5)

Dzis sie juz udalo pocwiczyc, Bella spala cala noc 20-07 bez anie jednej pobudki po dwoch mocno narwanych nocach. Czuje sie jak nowy czlowiek! Z treningiem wazne jest to zeby sluchac sygnalow ciala, jesli robimy cos jako kare, mimo ze jestesmy wycienczone czy potwornie glodne, czy chore to to na dobre nie wyjdzie. Wiec dzic byl trening troche krotszy, moze 20 min samych cwiczen, ale nogi drzaly i tak po. :) nie chodzi o to zeby cwiczyc przez 2 godziny ale na odwal, wiecej efektow bedzie z treningu 20 min ale w ktorym dalo sie wszystko :) Wiec dzis byly nogi, posladki i brzuch. Potem po prysznicu jogurt grecki z nektarynka, migdalami i miodem. uwielbiam potreningowe posilki, jedyne w ktorych mozna sobie pozwolic na tego typu wegle.:) Teraz czekam na tel i albo pojdziemy na obiad do moich rodzicow albo zjem cos z Bella na miescie. Milej niedzieli!

22 sierpnia 2014 , Komentarze (20)

Kurcze, cos sie porobilo u mnie, nie moge dodac zdjec do wpisow :( Dzisiaj w nocy fajnie nie bylo. Bella obudzila sie kolo 1 i kopala i wiercila sie miedzy nami w lozku ze 3 godziny, dla mnie to potwornosc, czuje sie taka niewyspana teraz.. W przedszkolu dzisiaj troszke gorzej, Bella troszke marudna przez niewyspanie i idzie jej kilka zebow z tylu teraz. tak nie pokolei jej ida :p dziwne mam dziecko, zajada warzywa jak slodycze, to pierwsze co znika z talerza, ajak zobaczy brokula to skacze z radosci. haha :P ciesze sie bardzo ze lubi warzywa tak :) mam farta ze trafilo mi sie takie dziecko co uwielbia jesc :) Teraz ja pije kawa a mala odsypia i na 14 idziemy na szczepionke i wizyte 18 mies w przychodni. Dokladnie dzisiaj moj robaczek konczy 18 miesiecy. :) juz na pewno nie moge o niej mowic moj dzidzius :)

21 sierpnia 2014 , Komentarze (36)

no wiec mam wyniki, hemoglobina o dziwo wrocila do normy, dolna granica to 117 a ja mialam teraz 120 i to podczas okresu, wiec te testy co wczesniej robilam to musial bycjakis wyjatkowy dolek :) poziom zelaza jest ok, blisko dolnej granicy, ale zapas jest. Wiec pobiore tabletki z zelazem 1 miesiac, bede jesc wiecej zielonego, bo miesa jem sporo juz, i na pewno skoczy do 130 i bede mogla znowu krew oddac :) Dzisiaj sie troche lepiej czuje i sprobuje pozniej pocwiczyc, bylo kilka dni przerwy, wystarczy :) Waga ladnie powoli spada, juz jest 6 na poczatku, za jakis tydzien wroce do wagi paskowej i bede ja zmieniac tylko w dol :)

19 sierpnia 2014 , Komentarze (11)

Bylam dzis rano w przychodni i oddalam kilka probowek krwi, zobaczymy niedlugo czy to tylko braki zelaza czy cos wiecej mnie gryzie :) w miedzyczasie bede pila zielone koktajle, zajadala brokuly i miecho, do tego zelazo w tabletkach. :) A Belli w przedszkolu bardzo sie podoba, jak tylko wejdziemy to od razu o mnie zapomina :P Ze nie mam kompletnie energii przez ta Niska hemoglobine to nie ma na razie trenigow, zaliczam rower do i ze szpitala jako dzisiejszy wyczyn :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.