Ostatnio dodane zdjęcia

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

oh.... dużo by mówić ale tak w skrócie to uwielbiam czytać, mam 15lat i chce dobrze czuć się w stroju kąpielowym w wakacje :)

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 12500
Komentarzy: 247
Założony: 2 kwietnia 2013
Ostatni wpis: 7 grudnia 2014

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
pannaWeasley

kobieta, 26 lat, Katowice

160 cm, 59.70 kg więcej o mnie

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

7 grudnia 2014 , Komentarze (7)

Więc zacznę od tego że moja waga to 59.7! Bardzo się cieszę. Już niewiele mi zostało by osiągnąć mój cel :) Niestety moja dieta przez ostatnie kilka dni nie wygląda zbyt dobrze. Jest po prostu niezdrowa. Piję dużo kawy, jem mało mięsa i kilka jeszcze dietowych błędów... 
No trudno. Muszę wrócić do zdrowszych nawyków. Na dzisiaj to tyle...


Powodzenia chudzinki <3

18 listopada 2014 , Komentarze (4)

Jutro mam bardzo ciężki dzień jeśli chodzi o szkołę.... już na samą myśl o tym się stresuję. O.o 
jednakże... zamierzam jutro tętnić życiem! wiem, ze to dziwne planować sobie kiedy będzie się miało dobry humor ale cóż... czasami kiedy wmawiam sobie, że mam pozytywnie myśleć to faktycznie tak robię i jest mi łatwiej. Mam nadzieję, że nie odbierze mi woli do wesołego i aktywnego spędzenia czasu fakt że mam też jutro Callan'a. no nic... Być może warto się uśmiechać nawet po prostu do siebie ! :) 

Prawda jest taka, ze zapominamy o uśmiechu. Przynajmniej ja tak mam. Myślę, że warto czasami po porstu się na moment zatrzymać i się uśmiechnąć:)

Odpuściłam dzisiaj siłownie bo zabrakło mi na nią czasu.... :c czuję się tak jakby mój dzień nie był do końca spełniony... 
 

 Mój dzisiejszy jadłospis: 

*dwie kanapki chleba razowego z twarożkiem i rzodkiewką + zielona herbata

* jabłko + 1/2 jogurtu pitnego 0% (ok. 130gram, 41kcal/ 100gram)

* warzywa na patelnię - 200 gram (61kcal/100gram) + troszkę zmusiłam się do zjedzenia kawałka gotowanej piersi z kurczaka z racji tego, ze od jakichś dwóch tygodni prawie nie jadłam mięsa -.- (po ugotowaniu na wadze kuchennej było niespełna 100gram) 

*2x błonnikowe ciastko ( jedno ma 35kcal) 

*kanapka z serem, szynką + pomarańcza 

Powodzenia chudzinki! ;** 

17 listopada 2014 , Komentarze (6)

ostatni raz ważyłam się 3/4 dni temu i miałam zaplanowane ważenia na środę lecz dzisiaj rano nie mogłam sie oprzeć pokusie i wskoczyłam na wagę. Patrzę a tam.... 0.5kg więcej niż ostatnio! Z dietą wszystko bylo ok, sporo chodziłam, ruszałam się itp. a tutaj... sama nie wiem. Byłam po porannej toalecie i świeżo po @ więc to nic z tych rzeczy. Macie może jakieś pomysły co to mogło spowodować? 

Nie załamuję się bo to jest niemożliwe bym tak po prostu przytyła 0.5kg!^^ Biorąc pod uwagę to, że nie jem slodyczy, tłustych rzeczy i ogólnie staram się ograniczać. 

Sama już nie wiem... to trochę demotywujące... 

15 listopada 2014 , Komentarze (1)

hmm... idzie mi całkiem spoko przez ostatnie dni. Nie katuje się srogą dietą ani ćwiczeniami. Wszystko na lajcie. dziennie jem 1300/1400kcal (ale same zdrowe rzeczy) , ćwiczę ok. godzinki. Dodatkowo jakiś rowerek, spacerek itp. Dwa razy w tygodniu na siłownie. Bez szału ale przyjemnie. Z taką dietą dobrze sie czuję. Jestem wypoczęta ale nie ospała. Jeżeli komuś się nie spieszy ze zrzucaniem kilogramów to naprawdę polecam :3 
Mam tyle energii do życia teraz! Naprawdę! Działam w ten sposób już od ok. trzech tygodni, może troszkę mniej, i już mam lepszy humor. :) 
1.4 kg - 3tygodnie 

Powodzenia chudzinki! 

12 listopada 2014 , Komentarze (1)

Co tutaj dużo gadać....Zdecydowałam się na kupno karnetu na siłownie dla kobiet (już jakieś dwa tygodnie temu) i tak sobie pomyślałam, że warto by było też wprowadzić jakąś dietkę i wziąć się za siebie bo po wakacjach przytyłam (wow aż wstyd) 3kg. 
Tak więc zaczęłam znowu, z uśmiechem na twarzy. Jak na razie idzie mi dobrze.
Wiem, że za niedługo opanuje mnie jesienne lenistwo ale co tam, w tym roku będę musiała się zmobilizować i chociaż trochę więcej ruszać niż zwykle. Mam nadzieję, że nie wciągnę się znowu w jakąś książkę :O 

Powodzenia wam życzę chudzinki! Postaram się tutaj wpadać częściej ^^ 


14 kwietnia 2014 , Komentarze (1)

hmmm... nie byłam na diecie od ponad miesiąca a w sumie ważę tyle samo XD to znaczy, że nie jest źle ;p Zaczęłam biegać niedawno, 3razy w tygodniu. Trochę dodatkowego ruchu mi się przyda. Jeśli schudłabym powolutku ze 2 kilogramy to byłabym szczerze zadowolona :) wiem... to dziwne bo ważę dużo ale jakos tak pozytywnie jestem nastawiona :3 

6 marca 2014 , Komentarze (5)

tak jak zwykle nie potrafię wytrzymać na diecie... rano miałam tak dużo motywacji a jak wróciłam ze szkoły to najadłam się herbatnikami i czekoladą ;/ i to nie mało bo zjadłam jej naprawdę mnóstwo. zawaliłam... jak zwykle... dawno nie miałam takiego 100% udanego dnia jeśli chodzi o diete. Pociesza mnie jednak fakt, ze jest dopiero 15 a myślę, że do wieczora zdołam spalić te kalorie których tak wiele się najadłam + rano na wadze pojawiło się 60.9 czyli 400gram mniej niż wczoraj ale i tak również o 400gram więcej niż w zeszłym tygodniu. Muszę coś z tym zrobić. Postaram się od jutra tak na 100%! musze! musze znowu widzieć efekty

5 marca 2014 , Komentarze (3)

Dzisiaj na wadze pojawiło się 61.3... 
masakra, ale to dało mi takiego małego kopa do pracy. 
Zaczyna się Wielki Post i tak sobie pomyślałam,
że jako postanowienie dam sobie,
 że do końca postu chcę schudnąć 2,5kg. 
Niby jak na 40dni to mało ale chudnę coraz wolniej. 
Nie wiem czy to znacie ale mam takie momenty, 
że chociaz jestem na diecie i ćwiczę to moja waga stoi 
przez jakieś 2tygodnie więc daję sobie takie postanowienie 
by później nie być rozczarowaną.
 Myślałam jeszcze nad wykluczeniem całkowicie słodyczy
 ale to by u mnie nie przeszło 
więc po prostu postaram się je jeszcze bardziej ograniczać :) 
Idę dzisiaj z koleżanką na spacer więc myslę,
 że przynajmniej trochę się poruszam.
 + zrobie jeszcze jakieś ćwiczonka dzisiaj 
ale nie chcę się zamęczać bo i tak miałam 2h WF.

jeszcze tutaj dzisiaj wpadnę :) 
 Powodzenia chudzinki :) 

3 marca 2014 , Komentarze (4)

hmm... prawie zawsze kiedy wyjeżdżam na weekend jest on pełen obżarstwa. I w sumie dopiero teraz, ok. 15 zorientowałam się jak dużo jem! Ważne, ze dzisiaj na wadze pojawiło sie tyle samo ile przed wyjazdem więc przynajmniej stoję w miejscu a nie przytyłam. 
muszę się wziąć w garśc bo jem tyle ile wlezie a przecież mam cel do osiągnięcia i wierzę, ze nic nie stanie mi na przeszkodzie żeby go osiągnąć.
Ogłosili dzisiaj konkurs na projekt o zdrowym odżywianiu więc myślę, że temet mi pasuje. Musi to być coś pomysłowego ale zawartego w zwykłej prezentacji multimedialnej -.- 
nie ogarniam jak zrobić cos pomysłowego w prezentacji... 
Nagrodą jest wyjazd na wymianę do Hiszpani więc myślę, że warto trochę się potrudzić. 
Od teraz wracam do diety, ale takiej porządnej by faktycznie widzieć efekty :) 

Powodzenia chudzinki! ;* 


27 lutego 2014 , Komentarze (5)

dzisiaj tłusty czwartek i wszyscy będę się objadać pączkami ale to nie dla mnie! Moje postanowienie to nie zjeść dzisiaj żadnego pączka! żadnego i nic słodkiego :) 
Chcę mieć ładną sylwetkę to trzeba coś poświęcić XD w tym wypadku pączki 
powiem wam tak... od poniedziałku mam aparat i ciężko utrzymac dietę taką jak wcześniej bo nie moge jeść twardych rzeczy. Staram się wszystko rozdrabniać i w miarę możliwości jesć wszystko co wcześniej ale czasami się nie da. 
  

Tak mega się przejmowałam, że w aparacie będę wyglądac idiotycznie 
a wczoraj Dominik powiedział że ten aparat dodaje mi uroku *.* 
HAHAHAHAHHAHA


Powodzenia chudzinki i niech los zawsze wam sprzyja! 

*tak, tak... Igrzyska śmierci zawsze i wszędzie 


Happy Hunger games and may the odds be ever in your favor*

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.