Pamiętnik odchudzania użytkownika:
miniaaaa

Sniadanie

chleb fitnes ze slonecznikiem pomidor i serek ( jedna kromka)

drugie śniadanie

to samo co na śniadanie ( brakuję mi pomysłów)

po 15 w pracy

kiełbaski chuden 3 sztuki i pomidor

obiadokolacja

kurczak pieczony bez tłuszczu (oczywiście też bez skóry) z ryżem pełnoziarnistym i sałatka ( super ta sałatka mi wyszła. skład sałata różne rodzaje, pomidor, ogórek korniszon, feta, cebula czerwona,  sos knorra - rewelacja)

dzień bardzo pracowity!!! bo jak już wcześniej wspominałam robie remont. Stwierdziłam że nie chce mi się czekać do weekendu z kontynuacją tego co zaczełam w zeszłym tygodniu, więc złapałam za wałek i pędzel i malowałam z moją siostrą i kolegą.

było naprawdę fajnie-polecam na odstresowanie!!!!

Menu

śniadanie

kromka chleba pumprnikiel z szynką i pomidorem

drugie śniadanie

druga kromka chleba pumpernikiel z szynką i pomidorem

po 15 w pracy

serek wiejski lighit z pomidorem

obiadokolacja

rosół (mniej tłusty niż standardowo) z makaronem pełnoziarnistym (wszystko byłoby wpożądku gdyby nie fakt że byłam zmuszona kupić świderki bo nitek nie było i to zepsóło efekt) ale i tak miło było zjeść sobie dobry własny rosołek

druga faza jest super!!!! zjadłam dziś pyszne śniadanie bez chwili zawachania, rewelacja!!! bardzo się cieszę że trafiłam na tą dietę, powiem szczerze się w największych snach mi się nie śniło że po 3 tygodniach można tyle schudnąć. Dla mnie co prawda nie kilogramy spadające są ważne ale centymetry i tu jest jeszcze lepiej więc nic tylko się cieszyć!!!

śniadanie

półtora kromki razowego chleba fitness z serkiem z łososiem i jajkiem ( pycha, poprostu rewelacja)

jadłam to na dwie raty więc drugiego śniadania nie było

po 15 w pracy

pomidory z cebulą i jogurtem naturalnym

obiadokolacja

kalafior gowowany z sosem czosnkowym

grilowana pierś kurczaka z sosem sojowym!!!

przekąska

pestki słonecznika

witam!!! dzisiejszy dzień to znowu dzień ryb!!! jakoś tak mam dużą ochotę na ryby a skoro są dopuszczalne to spełniam swoje ochotki, lepsze to niż ochota na czekoladę

śniadanie

szprotki

drugie śniadanie

serek wejski lighit z pomidorem

po 15 w pracy

sardynki

obiadokolacja ( i tu się przyznaje że nie miałam czasu i zrobiłam to w locie)

kanapka z chleba razowego fitness z łososiem!!! muszę przyznać że była pyszna!!!

dziś kolejny dzień remontu i ostre gradobicie!!! masakra

na śniadanie

kronka chleba razowego z pomidorem i chudą szynką

przekąska

czekolada gorzka

obiadokolacja

ryż pełnoziarnisty i kurczak pieczony bez tłuszczu i skóry

przekąska

ziarenka słonecznika

no wreszcie będę mogła zjeść coś więcej niż nabiał i warzywa!!!! super cieszę się bardzo!!!

Sniadanie

Kromka chleba razowego z chudą wędliną i pomidorem

2 śniadanie

Szprotki

Obiadokolacja

powtórka z wczoraj tylko z ryżem pełnoziarnistym

przekąska

2 kostki czekolady

przekąska

ziarenka słonecznika

dziś ostatnie dzień przedłużonej I fazy SB cieszę się bo będę mogła zjeść jutro coś bardziej energetycznego. energi mi teraz potrzeba bo rozpoczynam w dziś po pracy remont w mieszkaniu

Sniadanie

szprotki ( ostatnio jem je często bo dobrze się po nich czuję)

drugie śniadanie

szynka chuda

po 15 w pracy

pomidory z jogurtem naturalnym

obiadokolacja

gulasz z chuego mięsa (szynka) brokuły kalafior marchewka

Dziś 16 dzień I fazy i powiem szczerze dziś miałam okrutne zachciewajki na słodycze, oczywiście się nie złamałam ( oprócz zjedzenia 2 kostek ciemniej czekolady ale ona jest dozwolona) już od soboty będę na II fazie i będę mogła zjeść coś więcej tylko brakuję mi pomysłów na to II fazowe jedzenie!!!! jak któraś z prażowiczek zechce pomóc będę bardzo wdzięczna

śniadanie

szprotki

2 śniadanie

maślanka i warzywa ( pomidory i ogórki)

po 15 w pracy

sardynki (pycha)

obiadokolacja

kurczak i pomidor

przekąska

słonecznik

Witam w perwszym dniu przedłużonej pierwszej fazie!!!!

Śniadanie

Makrela (pycha uwielbiam ryby)

drugie śniadanie

jajka faszerowane grzybkami ( bardzo smaczne)

przekąska

maślanka

Jedzienie o 15 w pracy

jajka faszerowane i ogórki ( znowu nie miałam za bardzo czasu na jedzenie)

obiadokolacja

zupa pieczarkowa na kurczaczku ( pyszna tylko problem stanowi to że jest u mnie miłodsza siostra i ona wcinała tą zupkę z makaronem a ja bez)

jednak postanowiłam I fazę przedłużyć do piątku....

menu dzisiejsze

siadanie

moje ulubione sycące szprotki uwielbiam je

na drugie śniadanie

pomidor i ogórki i maślanka

w pracy o 15

sałatka wczorajsza

obiadokolacja

schabowy smażony na odrobinie oliwy z oliwek z serek light z surówką z czerwonej kapusty z pieczarkami i kalafiorem (pyszny dziś był obiadek)

dziś jest kiepskie ciśnienie więc głowa mnie boli... będę chrupać sobie słonecznik wieczora....