Witam was dziewczęta panny panie panienki itd . itd .. W końcu wróciłem na dobre tory . Zaprzepaściłem tylko dwa kilo ale to i tak w sumie baaardzo dużo .. bo to 2 tyg ..
Cóż mogę napisać ? może że zmądrzałem późno ale , to , i tak w sumie lepiej niż wcale?
Że przychodzi taki moment gdy życie daje Ci w kość doświadcza Cię że selekcjonujesz doświadczenia i wybierasz mniejsze zła .. nie to co powinno być tylko to co w danym momencie jest szybsze prostsze łatwiejsze hmm ...Wracam do diety !!!
Stabilizuje się moja sytuacja problemy które nękały powoli klarują mam chyba czas na pracę nad sobą a dieta no niestety chce osiągnąć cel .. opuściłem sie!!
Wczoraj minął termin który sobie ustaliłem .. wczoraj miało być 10 kg mniej niż mam ... daję sobie miesiąc .. intensywnej diety ćwiczeń by osiągnąć to co zamierzyłem ...Wczoraj pierwszy raz w tym roku odpaliłem maszynę ... było ładnie sucho Hmm zapomniałem już co to za jazda heh 200km/h w 5 sek ... :)) Było fajnie :))) Choć nie za ciepło , asfalt mało przyczepny i nie było jakiegoś specjalnego szaleństwa heh ..:))
Miłego dnia wszystkim ..
Stawiaj sobie cele i osiągaj je .. muszę zacząć robić to co piszę innym ...
Waldek ..