Ostatnio dodane zdjęcia

Ulubione

Sylwetka

Poprzednia Początkowa sylwetka
Obecna Obecna sylwetka
Cel Mój cel

O mnie

No i zaczęłam konkretną dietę.Rok temu urodziłam drugie dziecko i tak zwlekałam z odchudzaniem aż doprowadziłam się do takiego stanu że nie mogę na siebie patrzeć. Do tego za 3 m-ce idziemy na wesele i pasowało by jakoś wyglądać. Wiem że to krótko ale zawsze te parę kilo mniej. No i wiadomo idzie wiosna a w szafie pustki a w moim rozmiarze to tylko babcine kroje. Tak więc zaczynam i będę tu opisywać moje poczynania.

Informacje o pamiętniku:

Odwiedzin: 92366
Komentarzy: 949
Założony: 25 stycznia 2012
Ostatni wpis: 6 lutego 2015

Pamiętnik odchudzania użytkownika:
ewitak1

kobieta, 40 lat, Bukowsko

164 cm, 62.80 kg więcej o mnie

Postanowienie noworoczne: Do wakacji ważyć 60 kg.

Postępy w odchudzaniu

Najskuteczniejsze odchudzanie w Polsce.

Wpisy w pamiętniku

1 października 2013 , Komentarze (4)

Cześć wszystkim!!

No i mamy październik. Rano znowu był przymrozek, ale nie musiałam nigdzie wychodzić bo m jechał później i zabrał młodego do szkoły, teraz tylko mam go odebrać po 12.

Wczoraj mnie naszło i upiekłam kruche ciasto ze śliwkami i kruszonką kokosową. Dziś jak była przyjaciółka na kawce z rana to zjadłam malutki kawałek i powiem że nawet dobre mi wyszło.

Poza tym ciasteczkiem to dieta jest trzymana dobrze.
Ruch jakiś też jest, głównie rower na którym wczoraj poleciało 315 kalorii.

Zamówiłam też sobie na allegro adidasy bo stare już przemakają, a do tego za tydzień zaczynam zumbę więc trzeba mieć w czym ćwiczyć.

Menu:
śniadanie: owsianka z maślanką + śliwki + herbata
II śniadanie: twarożek z cebulką + pomidor
obiad: zupa + razowiec
kolacja: jogurt z płatkami + ogórek + herbata

Miłego dnia!!!! Buziaki!!!

30 września 2013 , Komentarze (5)

Cześć skarbeczki!!

No to wstaję sobie rano patrzę za okno a tam mrozio wszystko ściął.
Jak szłam z młodym do szkoły to było strasznie zimno, ale przynajmniej świeci słońce. Muszę się już zabrać za poszukiwanie rękawiczek, bo mi rano łapki zmarzły.

Weekend minął pod znakiem spotkań ze znajomymi i rodziną ale na szczęście waga się nie buntuje.

W związku z dołączeniem do grupy dodaję zdjęcie mojej dzisiejszej wagi:



Jeszcze menu na dziś:
śniadanie: razowiec z szynką + kalafior + maślanka + herbata
II śniadanie: nasiona słonecznika + sałatka z winogron
obiad: zupa paprykowa + chleb razowy
kolacja: jogurt + płatki owsiane + pomidor + herbata

Pozdrawiam!!

27 września 2013 , Komentarze (5)

Witam!!!

Nareszcie dzisiaj pojawiło się słoneczko i można pospacerować. Mam jeszcze parę rzeczy do ogarnięcia w ogrodzie więc dobrze że zapowiada się ładny weekend.

Jutro mamy mieć gości więc trzeba będzie coś przygotować. W planach na pewno jest pieczenie chleba, który robi furorę wśród rodziny i znajomych.
Pewnie też mozzarella i jakieś śledziki. Koleżanka też ma coś przygotować więc będzie ok.

Po trzech dniach z fitnessem vitalii mam takie ogromne zakwasy że chodzić nie mogę, a myślałam że jestem ponaciągana bo całe lato był rower i inne ćwiczonka też się zdarzały.
Naprawdę polecam Wam ten fitness!

Menu:
śniadanie: crunchella z serem pleśniowym + jogurt naturalny z kiwi + herbata
II śniadanie: twarożek z cebulką + ogórek + herbata
obiad: ryba zapiekana z warzywami + pomidor
kolacja: maślanka + płatki + papryka + herbata

Miłego dnia!!!

26 września 2013 , Komentarze (3)

Witajcie laseczki!!

Chociaż nie trwa długo to już mnie dobija. Oczywiście jesień. Jak na razie to daleko jej do ideału jaki uwielbiam, czyli słoneczko, kolorowe liście i spacery z chłopcami.
Niestety pogoda do bani i trzeba siedzieć w domu. Dopiero 5 a na zewnątrz już półmrok i normalnie chce mi się spać, ratuję się kawą.

Dietka dziś na 100%. Zaliczony też fitness i jeszcze potem będzie rowerek.

Menu:
śniadanie: 2 mace z serkiem + gruszka + herbata
II śniadanie: crunchella + jabłko
obiad: zupa paprykowa z kurczakiem + razowiec
kolacja: kanapka z tuńczykiem i suszonym pomidorem + jogurt naturalny + pomidor + herbata

Buziaki!!!

25 września 2013 , Komentarze (5)

Cześć kochane!!

Przepraszam że nie pisałam, ale miałam małe zamieszanie. Otóż od dziś będę pracować. Wczoraj i dziś miałam trochę załatwień. Będzie to praca w domu dla dużej firmy, co dla mnie jest bardzo dobre bo mały jeszcze nie chodzi do przedszkola. No ale i tak muszę poświęcić na to przynajmniej 4 godziny żeby się ze wszystkim wyrobić. Mam nadzieję że będzie mi szło dobrze, bo mam nawet dobre warunki zarobkowe w umowie.

Co do diety to trzymam rygor i ćwiczę, więc może coś ruszy w końcu. Mam w planie do Bożego Narodzenia zgubić 10 kg. Może się uda.

Menu:
śniadanie: płatki owsiane z mlekiem + jabłko + herbata
II śniadanie: twarożek z cebulką + marchew
obiad: zupa z papryki z kurczakiem + chleb razowy
kolacja: kanapka z sałatą i tuńczykiem + pomidor + jogurt nat.

Buziaki!!!

23 września 2013 , Komentarze (3)

Cześć wszystkim!

Poniedziałek nie obudził optymistycznie bo za oknem szaro i cały czas coś leci z góry. Masakra, muszę zapalić za chwilę w piecu. Przez to całe odchudzanie straciłam odporność na zimno. Wy też tak macie?

Obiadek dziś został od wczoraj, więc nie muszę siedzieć w kuchni.
Była już u mnie koleżanka na kawce i trochę pogadałyśmy.

Dziś już będzie rower godzinkę, niestety stacjonarny bo pogoda kiepska.

Moja mama wczoraj poszła do szpitala, a dziś ma zabieg na "kobiece sprawy", niby po południu do domu idzie, ale ja i tak się denerwuję.

Menu:
śniadanie: jogurt z płatkami i winogronem + kromka z szynką i papryką + herbata
II śniadanie: maca 2 szt. z dżemem + herbata
obiad: kasz gryczana + mięsko + pomidor z oliwą
kolacja: kromka z serkiem i z jajkiem + herbata

Buziole!!

22 września 2013 , Komentarze (4)

Witajcie słoneczka!!

I kolejna niedziela prawie za nami. Moja należy jak zawsze do tych dni co to się leniuchuje. Byliśmy tylko w kościele, a teraz mąż ze starszym pojechali na mecz "ligi podwórkowej". Po obiadku posprzątane i siedzę sobie z młodym i przewalam neta.

Jak chłopaki wrócą z meczu to jedziemy całą rodzinką gdzieś na kawkę i kolację. Mąż stwierdził że musi mnie trochę rozpieścić, bo ostatnio mnie zaniedbał. Uwielbiam jak jest taki kochany.

Menu:
śniadanie: sałatka warzywna + razowiec z szynką + herbata
II śniadanie: winogrona
obiad: kasza gryczana + schab pieczony + marchew z jabłkiem
kolacja: bruschetta albo jakaś sałatka

Pozdrawiam i życzę miłego niedzielnego popołudnia.

21 września 2013 , Komentarze (2)

Cześć kochane!!

Dziś sobota, zwylke robię sobie wtedy dzień dla siebie, ale dziś piekłam ciasto jabłkowe ( z otrębami pszennymi) i rośnie mi już chlebek i za godzinkę trafi do pieca. Do tego mąż wczoraj przyniósł trochę grzybków i robię sosik.
Wczoraj też szalałam i upiekłam bananowca z bakaliami, który jest pyszny.

A to moje pieczenie wynika głównie z tego że po południu idziemy do moich rodziców na małą imprezkę i ja zawsze piekę wtedy chlebek i jakieś ciasto.

Ćwiczeń dziś jeszcze nie będzie bo @ nie chce zelżyć i mi ciężko się ruszać.
Ale dieta jest i to ważne.

Menu:
śniadanie: 2 kromki razowca z serem i szynką i pomidorem + jogurt + herbata
II śniadanie: kawałek jabłecznika
obiad: rybka z warzywami na parze + grzybki
kolacja: coś na imprezce

Buziaczki!!
Miłego weekendu dla wszystkich!!

19 września 2013 , Komentarze (8)

Witajcie!!

Wróciłam wczoraj wieczorem z Poznania.
Było super. Były zakupy i sesja zdjęciowa.
Niestety cała sesja pokaże się na vitalii w okolicach nowego roku więc nie mogę teraz upubliczniać zdjęć, ale jestem mega szczęśliwa.
Naprawdę było warto.

Cały czas starałam się utrzymać dietę choć było ciężko.
Waga jest ok, a dziś jeszcze dostałam @ więc brzuch boli.

Menu:
śniadanie: 2 kromki razowe z szynką i serkiem + pomidor + herbata
II śniadanie: jabłko + herbata
obiad: placek ziemniaczany z gulaszem (bez mąki i śmietany) + sałatka
kolacja: tekturka z serem żółtym + papryka marynowana + herbata




13 września 2013 , Komentarze (5)

Witajcie.

Dziś mamy piątek 13-tego, ale dla mnie to zwykły dzień. Mam nadzieję że będzie udany i mało nerwowy bo zamierzam się pakować, a do tego jestem przed @.



Menu:
śniadanie: papryka z jajkiem zapiekana w piekarniku + kromka grahama + herbata
II śniadanie: pół grejpfruta + tekturka z szynką i papryką marynowaną + herbata
obiad: placki serowo - szpinakowe
kolacja: może pizza, a może placki z obiadu i kieliszek wina.

Pizza i winko dlatego że wyjeżdżam na 5 dni i takie mamy z m pożegnanie.

Buziaczki!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.