hej kochane!!!!!!!!!
ja po weekendzie czuje sie jakbym przezyla 2 wojne swiatową,brak checi do wstania z łożka,nastrój taki jak pogoda(deszczowo) i brak siły do dzialania,takie muszą byc poniedzialki?????:)tym bardziej ze weekend udany:)co jest???
I DON'T KNOW!!!!!;p
pasuje wreszcie zaczac cwiczyc i nie jesc tak byle jak,byle kiedy....kiedys to mi sie idealnie udawalo,czemu sa takie mysli a ciul tam zjem jednego batona nic sie nie stanie a pozniej wyrzuty sumienia,szkoda ze w tej chwili co go pożeram nie czuje sie taka dotknieta:D
ech....
mam do Was pytanie,prosbe o rady,pomoc,moze jakies ciekawe linki na temat cwiczen na brzuch.....moja zmora,jest brzydki tłusty wiszący brzuchol!!!!bleee.i rozstepy!!!taka mloda dziewczyna i potrafila doprowadzic swoje cialo do takiego stanu!!!
pomożecie??????z góry dzieki:)
postanawiam pisac jak zwykle co jem przez caly dzien:
1.mleko z platkami owsianymi i otrebami
2.makaron razowy z pomidorami i tunczykiem(zaraz bede sobie robic)
reszta sie okaze,napewno to beda jakies owoce a wieczorem kanapki z grahama z warzywkami i serkiem:)
ja spadam gotowac a pozniej do pracy.
MIŁEGO DNIA ŻYCZE PIĘKNOŚCI!!!!:)