BIO OIL Macie dziewczyny jakies doswiadczenia z tym olejkiem?
Skusilam sie i kupuje go od jakiegos czasu, aktualnie jestem w trakcie zuzywania 3 opakowania, bo w sumie smaruje nim spora czesc ciala: piersi, biodra, uda, brzuch, nogi, szyje, od czasu do czasu twarz.
Wstep od producenta:
Południowo afrykański produkt, Bio-Oil jest specjalistyczny produktem do pielęgnacji skóry, przygotowanym aby pomóc poprawić wygląd bliz, rozstępów i nierównomiernego kolorytu skóry. Jest również efektywny w przypadku problemu ze skórą starzejącą się i odwodnioną. Od wprowadzenia na światowe rynki w 2002 r., Bio-Oil zdobył 126 nagród w kategorii produktów do pielęgnacji skóry. W 14 krajach zajmuje 1 miejsce w sprzedaży produktów poprawiających wygląd blizn i rozstępów.
Linki: dzialanie na rozstepy , nierownomierny koloryt , niejedrna skore
Moja opinia:
1)Olejek mimo ze ma 'konsystencje tlustawa" o dziwo nie zostawia na ubraniach 'tlustych plan" (chociaz ja zawsze lubie po nabalsamowianiu/czy 'naolejkowaniu' ciala pochodzisz w domu -jesli ma taka mozliwosc -nago, aby jak najwiecej wchlonela skora a nie ubrania
2)Intensywy zapach, ale mi sie nawet podoba...
3) Uzywam go z mysla o jego wlasciwosciach ujedrniajacych...mniej ufam zapewnienim producenta ze pozwala zniweulowac 'rozstepy' ktorych kilka zostalo mi po okresie dojrzewania. [ W trakcie mojego tycia, ktore nastapilo ok.1,5 roku - i bylo dosc gwaltowne - nie przybylo mi ani jednego rozstepu wiecej bo obsesyjnie w trakcie tycia' smarowalam 'stategiczne miejsca' balsamami /oliwkami nawet 5-6 razy dziennie. Mimo tego nie wierze ze za pomoca od bio oil zniknie tych kilka bialych 'paskow' ktore juz mam [ po odchudzaniu rozwaze inna metode ataku-laser
] Chce wierzyc ze zadziala na ogolne ulastycznienie skory ktore jest bardzo wazne podczas odchudzani..nawet jesli to tylko mialby byc kosztowny efekt plecebo [mam nadzieje ze nie!, ale w koncu niezbadana sila tkwi w naszej psychice 
]Cwiczenia:
Plan by cwiczyc z Ewa 4 razy, zaliczylam w tamtym tygodniu tylko 3, mam nadzieje w tym sie poprawic...poza tym orbitrek...nie wyobrazam sobie bez niego 'zycia' ..
Jedzenie:
Zaczelo sie lato, wiec spora czesc mojego menu zaczely zajmowac: czeresnie, maliny, truskawki (czesto w jogurcie z dodatkiem rozkrusoznego slodzika)
Bezsennosc:
Dziewczyny - 'cierpicie'na bezsennosc? Ja tak mam od trzech lat, przynajmniej raz na miesiac nie spie 2 ( z cztery razy zdarzylo sie ze 3 )noce pod rzad, co dziwne nie odczuwam wtedy sennosci, jakbym byla na jakims 'speed'zie',a slowo daje ze nic nie biore, ja nawet nie pije kawy [kilkanascie notek temu pisalam ze zamierzam brac duma burn extreme to taka duza dawka kawy na pobudzenie- spalacz tluszczu-, ale wzielam kilka tabletek i dawno przestalam bo lecze tarczyce i balam sie ze skladniki moga z soba jakos kolidowac] Generalnie nie biore nic co by moglo wzbudzac taka bezsennosc/nadaktywnosc...\a najdziwniejsze jest ze drugiego dnia bez snu nie czuje w ogole sennosci, bardziej cos na ksztalt 'pernamentnego zmeczenia' Tym razem ta 'bezsennosc' dorwala mnie w weekend- 'dzieki' ...niej obejrzalam cztery sezony DEXTER'A , ktorego wczesniej nie ogladalam
ps . poza tym piekna pogoda, i dluuuuugi intensywny spacer...
Zaczelam walke o sylwetke dokladnie 1 stycznia 2013, zostalo mi pol roku na osiagniecie celu....(bez napiecia, ale mysle ze szanse sa duze)
Takie przemyslenia na temat typu sylwetki, gruszka vel jablko. Od kiedy zaczelam tyc odkrylam co to znaczy byc okreslonym typem figury. (szczupli nie maja z tym problemu) Wczesniej gdy bylam szczupla mialam wymiary 90-58-90, to chyba 'klepsydra" (?). Ale gdy z powodu zaburzen hormonalnych / i niedoczynnosc tarczycy zaczelam tyc i w ciagu 1,5 roku dobilam z wagi 58 do 90!! Odkrylam co to znaczy byc 'gruszka(?), lub wielkaaaaa klepsydra... :) Oczywiscie juz schudlam, jestem gdzies ' w polowie drogi' miedzy 75-78 kg (aktualnie) ale daleka droga jeszcze do celu. Wracajac do tematu, wczoraj z kolezankami rozmawialysmy przy winku (80kcal/na kieliszek);) o tym jaki typ figury jest miec lepiej, i 80% do 20% po zarliwej dyskusji stanela ze mimo wszystko lepiej byc jablkiem. Nota bene figure typu jablko jak donosi jeden ze 'zdrowntych' potrali ma 80% kobiet, btw, zgadzam sie z ta liczba, bo takie tez sa moje obserwacje na ulicy. Dlaczego bycie jablkiem jest lepsze niz bycie gruszka?
. Mam 175 cm, wiecie jak wyglada Joanna Liszowska? , sadze ze jestem od niej szczuplejsza, ale pod jej adresem na forach modowych pada wiele inwektyw, najlagodniejsze z nich to 'wielka baba"' .. no wlasnie, a Dorota Wellman ? to 'niskie' jabluszko, 'Niska' wiec nie rzuca sie tak w oczy jak Joasia (a jej BMI pewnie jest wieksze od Asi), . gdy kobieta jest wysoko i ma nadprogramowe kilogramy robi sie od razy wieeeeelka, o 'grubej malej' rzadko mowi sie wielkaaa, ..a jaka kobieta chce sluchac ze 'jest wielka"? No chyba zadna ! , (watpliwy komplement)
Kupiłam 
