Hej
na wadze dziś 100g mniej mimo ze wczoraj wreszcie dostałam okres; nadal czuje się nabuzowana -oj te hormony; dziś niestety do pracy ale obiecałam sobie ze wieczorkiem przeprosze się z rowerkiem stacjonarnym - choć 10kg machne
miłego dnia
:)
Ostatnio dodane zdjęcia
Znajomi (50)
Ulubione
O mnie
Informacje o pamiętniku:
Odwiedzin: | 71139 |
Komentarzy: | 1618 |
Założony: | 27 lipca 2012 |
Ostatni wpis: | 1 lipca 2019 |
kobieta, 42 lat, Poznań
174 cm, 113.70 kg więcej o mnie
Postępy w odchudzaniu
Hej
na wadze dziś 100g mniej mimo ze wczoraj wreszcie dostałam okres; nadal czuje się nabuzowana -oj te hormony; dziś niestety do pracy ale obiecałam sobie ze wieczorkiem przeprosze się z rowerkiem stacjonarnym - choć 10kg machne
miłego dnia
:)
Dzień 1 - kolejny powrót tutaj
Hej
Trochę mnie nie było tutaj - ,masa pracy, a przede wszystkim kłopoty rodzinne i z moim zdrówkiem ; hormony mi poszalały - brak okresu, wzrost wagi mimo diety, porobiłam badania i czekam na wyniki co się dzieje , mam nadzieję że wszystko się wyjaśni; załapałam mega doła wczoraj jak nie mogłam wejść w żadne spodnie jakie mam w domu wszystko za małe i albo za obcisłe :( nic wracam tutaj bo z wami mi łatwiej jakoś
miłego dnia
pozdrawiam
Dzień 30 - cel nr 1 osiągnięty
Hej Kochane
Jak w tytule cel nr osiągnięty, a nawet ciut mniej
Waga początkowa : 106,3kg
Cel nr 1 : 103,2kg
Waga obecna : 102,8 kg
Ubytek : 3,5kg
Jest motywacja i działamy dalej
Cel nr 2 na 1 marca : 99,8kg - czyli rozsądnie powoli 3kg na miesiąc
miłego weekendu
Hej
waga wczoraj pokazała 103,9kg , czyli spadek o 200g, ale ważne że spadek jest zaliczony
do celu na 1 lutego brakuje już tylko 900g wiec musze zakasać rękawy i do roboty ostro w tym tygodniu :)
miłego tygodnia
Hej
Jestem, żyję i walczę dalej , z totalnego braku czasu zaglądam tu rzadko , byle do maja potem już będę mieć więcej czasu.
Waga startowa 106,3kg
Waga obecna : 104,1 kg
Spadek : 2,2kg przez 16 dni
Do celu na styczeń pozostał 1,1kg
Więc myślę że się uda
Trzymajcie się miłego weekendu
Hej Kochane
Dziś waga pokazała 104,4kg , czyli spadek o kolejne 600g, czyli przez 9 dni mam na minusie 1,8kg do celu na koniec stycznia brakuje 1,2kg oj najgorzej było zacząć teraz jak waga leci jest dobrze i motywacja coraz większa żeby coś ze sobą zrobić i się nie poddawać zumba nr 1 w tym roku zaliczona rewelacja jak zawsze dziś od 8 -do 18 w szkole potem jeszcze korki więc chyba padnę ale co tam kto nie da rady jak nie ja
miłego dzionka
Dziś na wadze równe 105kg , czyli od wczoraj minus 300g do celu na koniec stycznia(103,2kg)pozostał0 1,8kg , a dziś wieczorkiem zumba więc liczę na kolejne spadki
miłego dnia
ps. u mnie szaro buro i ponuro
Hej
waga na dziś 105,3kg czyli po tygodniu minus 0,9kg waga spada powoli ale ważne że spada. Pomyslałam że tym razem nie będę szaleć z odchudzaniem na łeb na szyję tylko małymi kroczkami , 3kg na miesiąc i do wakacji osiągnę swój cel
Cel nr 1 na 1 lutego 103,2kg
Czyli brakuje mi do celu 2,1kg - jutro po przerwie pierwsza zumba już nie mogę się doczekać
miłego wieczorka
Waga na dziś 105,5kg , czyli spadek 100g zaliczony. Lepsze to niż nic. Od środy wracam do pracy i na zumbe Już nie mogę się doczekać.
Spotkała mnie przykra sytuacja i muszę się wyżalić choć trochę. W zeszłym tygodniu pojechaliśmy z moim J do jego rodziców - pierwsza wizyta. No i wypadło średnio delikatnie mówiąc - tata J wolał rozmawiać z psem i się nim zajmować niż gadać ze mną, a mama J na jego pytanie jak podoba się Tobie Asia powiedziała mu że nie myślała że jestem aż tak gruba . Mój J powiedział mi o tym dopiero wczoraj prawie to z niego wydusiłam na siłę poryczałam się jak głupia ; moja noga już tam na razie więcej nie stanie - bardzo dawno nikt mnie tak nie ocenił i objechał na pierwszy rzut oka; przykro mi naprawdę; przykrość przerodziła się w wściekłość i złość.....ehhh szkoda gadać
pozdrawiam
miłego wieczorku
Hej
Dziś szklana pokazała 105,6kg czyli minus 0,7g więcej wody więcej ruchu mniej słodyczy i jedzenia kalorycznego i napojów gazowanych i waga zaczyna spadać ale się cieszę jest motywacja i zapał do odchudzania więc muszę to wykorzystać. Szafa pełna ciuchów a w większość się teraz nie mieszczę - więc muszę schudnąć dla siebie i swojego lepszego samopoczucia
miłego dnia