Wczoraj powiem, że nie było ciężko jak na pierwszy dzień diety. Co mnie bardzo zdziwiło.
Jak na razie jem trzy posiłki dziennie i się zastanawiam czy nie powinnam dodać chociaż małych przekąsek między normalnymi posiłkami. Mam na myśli jakiś owoc albo coś w tym stylu Byłam wczoraj na zakupach i kupiłam parę produktów dietowych Kupiłam dwie nektarynki jakby naszło mnie na coś słodkiego, dwie pyszne bułeczki z ziarnami słonecznika po prostu niebo w gębie na prawdę, lepsze od normalnych, wędlinkę taką którą ja lubię i uważam,że nadaję się na dietę. Jogurt typu greckiego o smaku truskawkowym. Pierwszy raz będę jeść mam nadzieję, że dobry i ostatnią rzecz jaka kupiłam są warzywa na patelnię Hortexu nigdy nie jadłam, bo zawsze zakładałam, że są wstrętne Ale trzeba się przełamać i dzisiaj będą na obiadek.
Moje śniadanko: bułeczka z ziarnami słonecznika plus wędlinka i trochę ogórka.