Pamiętnik odchudzania użytkownika:
Ptysia1602

hej :)

W końcu pokonałam to cholerne 69 kg :D przez dobry miesiąc waga nie drgnęła ;/ 

A dziś mnie zaskoczyła, pokazała 68,2 kg :) już dawno takiej wagi nie miałam nawet baaardzo dawno :) radocha jest.. Oby teraz już się nie zatrzymywała tylko tak powolutku sobie leciała w dół :)

8 dni <3 jeszcze tylko 8 dni i domek :)

Hej kochane:*

Dziękuję za opinie odnośnie tych spodni, dobrze się składa, że ich nie zakupiłam od razu tylko cyknęłam fotkę, bo również jak Wy nie byłam do nich przekonana. Jednak postawie na jednolite kolory jak do tej pory :)

W końcu moja waga ruszyła, troszkę bo troszkę ale ruszyła i wystarczyło to troszkę, żeby pozbyć się NADWAGI i mieć BMI PRAWIDŁOWE. Jak się ciesze :D:D Oficjalne ważenie jutro, więc jak na razie nie zmieniam paseczka :)

Teraz mogę spokojnie się wziąć za "odgruzowywanie" mojego mieszkania  trochę mi zejdzie, ale przecież też jakiś ruch i jakieś ćwiczonka :D

jeszcze tylko 9 dni :*

Hej :*

Taak to juz 10 dni, za 10 dni jadę do domku, odliczanie idzie w najlepsze :P

tak samo jak dietka i ćwiczonka :)

weekend mam wolny, więc czas na obijanie się no i też zamierzam posprzątać trochę w mieszkaniu :D bałaganik się malutki wkradł :P

wczoraj łaziłam po galeriach przymierzałam przeróżne rzeczy :P i mianowicie te spodnie. Uwielnbiam tego typu spodnie, ponieważ są idealne na cieplejsze dni, na wieczory latem, są takie leciutkie i przewiewne :)

mam takich kilka, tylko że w jednolitych kolorach, a wczoraj przymierzyłam takie jak poniźej, tylko nie mogę się zdecydować czy pasują czy nie ... 

POMOŻECIE ??? jak w nich wyglądam ?

Hej :)

Dziękuję bardzo za tak duży odzew :* 

jesteście mega kochane.

Jestem ogólnie zadowolona już z tego ja wyglądam, bo widzę różnicę, ale jak zestawiłam te zdjęcia ostatnio to był dla mnie mega szok :D

Nie sądziłam, że mój brzuszek przeszedł taka metamorfozę.

Dowartościowałam się jeszcze bardziej i ze zdwojoną siłą działam.

Do wakacji będzie idealnie.

To chyba będą moje pierwsze wakacje, gdzie będę

mogła spokojnie z podniesioną głową wyjść na plażę :)

Dla nie których na pewno będzie to wielki szook jak mnie zobaczą ale to i dobrze :D

Jeszcze tylko 12 dni i dooomek :)

Witam jeszcze raz.

Przepraszam za moje śmieszne "ubranka" ale nie na to macie patrzeć tylko na ogóle efekty ja jestem mega zadowolona :):)

Hej kochane :*

Weekend zleciał, był dla mnie mega męczący bo od rana do wieczora na uczeli 

a taka piękna pogoda.No ale niestety coś za coś.

W weekend taki jak ten choćby nawet cięzko mi utrzymać dietę, ale jakoś idzie :)

Jeszcze 14 dni i jade do domku juhu :):) już coraz bliżej 

a Teraz coś co lubicie najbardziej, zdjęcia, różnica między zdjęciami to 10 dni, wydaje mi się, że cos widać, ale oceńcie same :)

Pogoda piękna więc zmykam na spacerek :)

Hej :)

Tak, tak za 17 dni jadę do domku 

Co u mnie ?? hmm bez żadnych zmian, dietkuje sobie, ćwiczę codziennie, także jest super.

Również codziennie rano przeglądam się w lustrze, bo coraz bardziej podobam sie sobie :D

Lubię już mój coraz mniejszy brzuszek :) daaawno tak dobrze nie wyglądałam.  Do wesela będzie idealnie, tylko jest jeden mały problem, a jaki ? a taki że jeszcze nie mam partnera, który by mi towarzyszył na tym weselu  ech muszę coś wymyślić..

Czasami cieszę się, że jestem sama bo nie jestem ograniczana przez nikogo, ale własnie w takich momentach cierpię, że nie mam nikogo przy sobie.. To jest smutne mam 22 lata i nie mam nikogo. Moje koleżanki (niektóre) mają już swoje rodziny. Oczywiście ja bym nie chciała jeszcze rodziny zakładać, ale chłopaka bym chciała mieć.. Beznadziejnie się z tym czuję, że zawsze trafiam na takich dupków ;/;/ 

Ach ten mój książę z bajki błądzi błądzi i nie może dojechać do mnie :D

Hej 

Weekend był ciężki ale jakoś zleciał, dużo nauki, a mi się tak nie chce, że to jest jakaś totalna porażka ;/ robię milion innych rzeczy byle by się nie uczyć. Kuurde znowu zostawię wszystko na ostatnią chwilę, a potem będę płakać, że mogłam wziąć się wcześniej za to..

Pogoda jest okropna, ciągle mi się spać chce, przespałabym cały dzień, albo przeleżała zakopana po uszy w cieplutkim łóżeczku :D

Ćwiczę codziennie, to już chyba w nawyk mi weszło, ponieważ przychodzi dana godzina o której ćwiczę, zbieram się bez żadnego marudzenia i hej :):)

Jestem z siebie zadowolona, tym bardziej, że widzę

już jakieś efekty :)

19 dni tak tylko tyle zostało do zjazdu do domku, już świruję :D bo nie mogę się doczekać. Mam nadzieję że szybko zleci.

Hej 

Jeszcze tylko a może aż 23 dni do zjazdu. Tak strasznie nie mogę się doczekać.

Nie piszę, bo w sumie nie mam o czym, dietkę trzymam, ćwiczę. Waga stoi już od pewnego czasu w miejscu jak zaklęta, ale za to cm lecą. Już powolutku zaczyna mi się podobać mój wygląd ciałka. Więc spokojnie bez spiny :D do lata będzie idealnie tzn na wesele najpierw a później wakacje :)

Weekend spędzam w szkole niestety, oby tak szybko zleciał. W środę zrobiłam sobie korektę pazurków ( a co mi też sie chwila relaksu należy :P) i jeszcze muszę iść do fryzjera bo mam okropne, ale to jak juz pojadę do domku :)

Miłego dnia kochane aa i weekendu :)

Hej kochane 

Dziękuję za wsparcie :* jesteście mega kochane, i przede wszystkim macie rację, nie mogę tak reagować, w chwili słabości człowiek robi różne głupie rzeczy, więc dobrze, że mam was i sprowadziłyście mnie na ziemię.

Właśnie Były oznacza, że to przeszłość nie ułożyło się wtedy to dlaczego tym razem ma być inaczej.. Człowiek od tak się nie zmienia. Więc lepiej zostanie tak jak jest. Czyli stopa koleżeńska :) Czasami fajnie jest przypomnieć sobie te dobre chwilę, bo w sumie po to są wspomnienia, ale człowiek samymi wspomnieniami nie żyje.

Za 27 dni  Jadę do domku, już tak się nie mogę doczekać, że masakra. Nie było mnie już miesiąc tam, i kolejny przede mną, mam nadzieję, że przez te 2 miechy zmieniłam się na tyle, że wszyscy to zauważą :):)